Skocz do zawartości
Nerwica.com

powerball

Użytkownik
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez powerball

  1. nie dajcie się tylko zwariować, większość takich plastrów, maści to bujda. Ludzie chcą biznes robić na strapionych i poszukujących. Przede wszystkim pić wodę-dużo powiedzmy te 3l dziennie. mineralna zwykła woda(uwaga! jeśli zaczniecie pić 3l wody to musicie pilnować by każdego dnia właśnie tyle wypić! w przeciwnym razie jak będziecie pić 3l i nagle 1l to szkodzicie organizmowi, zacznie was boleć głowa co będzie symptomem odwodnienia!) + najlepiej poszukać informacji w wiarygodnym źródle o roślinach leczniczych i ich działaniach. Jeśli ktoś słuchał na biologii w liceum to powinien pamiętać troszke :) na pewno są rośliny, które zawierają związki chemiczne, które "przyczepiają się" do np ołowiu czy rtęci w naszym organizmie i w ten sposób pierwiastki toksyczne(bo o tym mówimy?)zostają usunięte. Trzeba sobie uzmysłowić, że w dzisiejszych czasach jest niemożliwe by organizm był pozbawiony toksyn. Może niektóre plemiona w lasach równikowych na terenie ameryk czy afryki mają względnie czyste organizmy, może. Takie są realia, przynajmniej dzięki temu nie musimy biegać z oszczepem i polować na zwierzyne Wystarczy upolować ładny kawałek mięsa w hipermarkecie
  2. Tak się konczy kombinowanie. Po to są psychiatrzy, żeby Ci leki wypisywali i dawkowali, żaden normalny psychiatra by Ci nie wypisywał gdyby wiedział, że tak go sobie bierzesz i jeszcze piłaś.. wątrobe i trzustke pewnie też masz już uszkodzoną, nie wiem co Ty sobie myślałaś szczególnie, że masz synka. Przykro mi, że musiałaś przez to przejść, ale na własne życzenie-obyś miała nauczke.
  3. powerball

    Koko Koko Euro Spoko

    Będzie 2:1 ale dla Irlandii Mnie bawi wczorajsza afera z jakością transmisji online meczu anglia-rosja poprzez ipla. Płacisz 99 zł za pokaz slajdów Dla niekumatych: http://www.sport.pl/euro2016/1,136510,20226662,euro-2016-kibice-wsciekli-na-transmisje-meczow-w-ipli-to.html P.S. i tak z niecierpliwością czekam na mecz
  4. Anna Wyszkowska, ma gabinet w Gdańsku i w Gdyni
  5. Mogę polecić Panią Izabele Łucka - bardzo dobry psychiatra z wieloletnim doświadczeniem, na co dzien pracuję na srebrzysku(jest ordynatorem jednego z oddziałów) ale ma swój gabinet i przyjmuje prywatnie. Prowadzi również psychoterapie. Droga, bo jedno spotkanie kosztuje od 100zł wzwyż(nie wiem jak jest teraz, dane sprzed 3 lat) ale za takiego lekarza to warto zapłacić. Mogę polecić też Panią Bożene Pietraszczyk-Kędziora. Obie Panie są empatyczne i ciepłe. To jedne z tych lekarek do których przychodzisz na pół godzinną wizyte i wychodzisz po godzinie(oczywiście bez dodatkowych opłat) Jeśli chodzi o cennik to nie wiem ile sobie liczy za pomoc Za to z całą pewnością mogę przestrzec przed lekarzem Panem Romanem Ludkiewicz. niestety to jeden z tych psychiatrów, którzy mają dużą wiedze, doświadczenie, ale kompletny brak zainteresowania pacjentem. Właściwie czuć, że chcę się pozbyć jak najszybciej pacjenta i miałam nieodparte uczucie, że zależy mu na wypisaniu recepty i tyle. na PIERWSZYM spotkaniu sprawdził jakie leki brałam, wypisał je co zajęło mu 5 minut, dał recepte i spytał "czy coś jeszcze?" "może Pani iść". Myślę, że nadaje się wyłącznie do pracy jako superwizor. Jak Cię interesuje to mogę jeszcze polecić bardzo dobrego psyhoterapeute w Gdansku/Gdynii
  6. Stary laptop, ale on chyba nie jest zbyt "ciekawy" Próbowałeś kiedyś jeść jakieś owady?( np. za małego bawiłeś się w szkołę przetrwania i żuka czy robaka jadłeś)
  7. z nfz to ciężko znaleźć kogoś dobrego kto od ręki przyjmie, ale mogę Ci polecić prywatnie jeśli Cię interesuje? :) i nie, to nie ten sławny lekarz co się, aż ludzie rejestrują by o nim napisać i to terapia jest terapia taka poznawczo-behawioralna z troszkę psychodynamiczną, ale naprawde z całego serca mogę polecić.
  8. Zależy jaki jest Twój stan, bo jak o demonach chcesz rozmawiać to nie dzięki
  9. Witam! Krótko i zwięźle- Jak długo będzie utrzymywał mi się ketrel/kwetiapina od momentu odstawienia całkowicie leku? Brałam lek 3 i pół roku z krótką przerwą(2 m-c). Dawki wahały się między 25-50mg i miesiąc przed odstawieniem brałam po połówce 25 mg. Próbowałam znaleźć informacje w necie, ale okres połowicznego rozpadu etc. to czarna magia dla mnie. nie ma klarownych, zrozumiałych wzorów. Interesuję mnie po jakim czasie w przypadku brania przez tak długo(to ma znaczenie, co nie? ) stężenie w organizmie wyniesie 50%, a po jakim czasie CAŁKOWICIE pozbędę się leku z organizmu? Drugie pytanie to przez ile tygodni, miesięcy, lat będą utrzymywały się zmiany wprowadzone przez lub dzięki temu lekowi w moim organizmie? Czy może kwetiapina działa podobnie jak antydepresanty i wykazuje trwałe zmienianie ... tego i owego w mózgu?
  10. nie dzięki nie ufam obcym szczególnie poznanym przez internet Proponuje skontaktować się z grouponem, pobierają dużą prowizję, ale w ten sposób możesz zyskać wielu klientów, a że terapia zazwyczaj i tak jest zrywana przez pacjenta i konczy się za wcześnie to będziesz zarobiona
  11. Dzięki za odpowiedź, ale na trzy miesiące to potrzebuję 10 opakowan. To śmieszne, że odpowiedź na tak ważne pytanie nie jest dostępna powszechnie. W każdym razie dowiedziałam się jak to wygląda i JEŚLI leki, które się przyjmuje(a dokładnie subs. czynne) nie ma na liście substancji w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii z któregoś tam roku (1999?, 2004?) to można wziąć maksymalnie tyle tabletek/opakowan ile może Ci wypisać psychiatra(czyli okres 3 m-c, jednocześnie nie może być to wiecęj niż podajże 500 tabletek). Jesli lek, który przyjmujesz znajduje się na liście w tej ustawie to musisz dostać kwitek od departamentu farmacji, że przyjmujesz ten lek. nawet jesli Twój lek jest dopuszczalny to tak dla spokoju duszy warto wziąć kwitek od lekarza psychiatry. W jęz. polskim i angielskim z tym, że mając przetłumaczone zaświadczenie na jęz ang bądź inny może się zdażyć, że bedą Cię wypytywali kto to dokładnie przetłumaczył. To co napisałam jest potwierdzone i wiarygodne. Szkopuł jednak polega na tym, że TO OBOWIĄZUJE TYLKO w kwestii "wywozu" z Polski. A wiadomo, że skoro wyjeżdżamy to dokądś się udajemy. :) Powiedziano mi, że należy dzwonić do polskiej ambasady danego kraju i pytać się czy lek jest tam uznawany za narkotyk czy substancje niedozwoloną. Oczywiście można sobie odpuścić to i poprostu zabrac leki, ale w przypadku niektórych krajów z poza Europy radzę się porządnie przygotowywać, bo za przewóz narkotyków( a niektóre psychotropy nimi są w świetle danego prawa i nie tylko) są poważne konsekwencje w tym kary śmierci. Chociaż pewnie dla osoby z głęboką wieloletnią depresją to powód do radości Taki czarny humor na końcu wybaczcie Pozdrawiam!
  12. Spokojna głowa, leki to nie jest zło wcielone i myślę, że o wiele większym problemem byłoby, że nie mógłbyś pić w trakcie brania leków. Czy byś potrafił? Alkohol tylko szkodzi, a leki potrafią pomóc(tylko jesli nie brałes wcześniej żadnych leków to jakieś słabsze spróbuj brać na początek. Pamiętaj, że psychiatrzy są różni, są tacy co porozmawiają i wysłuchają, a inni to tylko dzień dobry i jakie leki wypisać i do widzenia :/)Palisz? Bierzesz czasem narkotyki? Jeśli paliłeś przez wiele lat(w sumie młody jesteś 30 lat, ale na upartego niektórzy zaczynają nałogowo palić mając 12-16 lat)to moga być płuca i one Cię bolą. Szczególnie jak ćwiczysz mogą się oczyszczać te sczerniałe płuca co powoduje ból. Na Twoim miejscu zrobiłabym rentgena klatki piersiowej-na wszelki wypadek, może to być rak tfu tfu Drugą opcją jest to serce. Idź na Holtera i na ECHO serca. Szczególnie to drugie sprawdzi czy zastawki w porządku, czy komory nie są przerośnięte i czy wydolność odpowiednia. Radzę Ci iść prywatnie, bo się nie doczekasz z nfz-u a na zdrowie nie ma co żałować pieniędzy. Myślę, że powinieneś odstawić alkohol. Jeśli czujesz, że nie możesz usiedzieć na miejscu to moim skromnym zdaniem powineneś przyjmować delikatne, słabe leki uspokajaące np 10mg hydroksyzyny czy 25mg. To Cię wyciszy troszkę, a jednocześnie nie otumania jak inne np relanium(z grubej rury a jak ^^) Leki bierzę się różnie, istnieje przekonanie, że bierzemy je do końca życia, a tak naprawdę dla Ciebie to może wystarczyć 2-3mc i będzie lepiej :)
  13. Witam. Na wstępie chcę zaznaczyć, że z niewiadomych dla mnie przyczyn nie byłam w stanie utworzyć watku w dziale leki, toteż utworzyłam go tutaj. Proszę moderatora o przeniesienie watku. Mam pewne pytanie. W najbliższym czasie zamierzam wyjechać za granicę do pracy na okres co najmniej 3 m-c. Biorę na stałe leki: Asentra i Lerivon. W związku z tym powstaje pytanie-ile tabletek mogę wywieźć z polski do kraju do którego się udaję i czy potrzebuję zaświadczenia? Jeśli tak to od kogo? Zwykły psychiatra wystarczy? Interesują mnie kraje Unii Europejskiej m.in. Anglia, Irlandia oraz kraje spoza Europy(ale to już mniej :) Zanim założyłam ten temat przetrząsnęłam dosłownie każdy zakamarek internetu (w pl i nie znalazłam żadnej odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Jedyne co to "5 najmniejszych opakowań danego leku" ale skoro to psychotropy to czy obowiązują inne zasady? Dzwoniłam do straży celnej-podali mi numer do jakieś placówki farmacji w warszawie. Oni zaś skierowali mnie do departamentu jakiegoś podajże i tam również nie uzyskałam odpowiedzi. Jedyne co to straż graniczna powiedziała mi, że muszę sama poszukać informacji co można przywieźć do wielkiej brytanii w internecie... Nikt nic nie wie, niekompetencja ludzi jest tragiczna. Strażnik celny nie wie czy można wywozić takie leki.. to ciekawe co by zrobił gdyby ktoś przewoził chyba podróżującego by się spytał czy może to przewozić :) To już taka moja dygresja. Bedę wdzięczna za udzielenie odpowiedzi. Może chociaż ktoś wie do kogo miałabym się zgłosić(skoro nie do służby celnej) po informacje na ten temat? Moja psychiatra nie wie.
×