Ja też się przyłączę do wątku, że psychoterapia działa. Behawioralna jest dobra na początek, ale żeby zniknęła przyczyna a nie tylko objaw potrzeba czegoś więcej. Dlatego za miesiąc idę na terapię grupową w Warszawie. Podobno tam dowiem się, z czego wzięła się moja nerwica i zrozumiem skąd moje problemy w kontaktach z ludźmi. Był ktoś z Was na terapii grupowej?