Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kris0x0000

Użytkownik
  • Postów

    250
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Kris0x0000

  1. W poprzedniej pracy rozwinęła się u mnie nerwica lękowa, teraz po lękach nie ma śladu (pomogła terapia psychodynamiczna) ale jest bezsenność której towarzyszą niechciane myśli. Masz rację że problem jest w pracy lub raczej moim stosunku do powierzonych mi zadań (perfekcjonizm) bo to generuje stres. Na ten moment widzę takie rozwiązania: A) Zmienić pracę na taką która by mnie nie stresowała. Niestety nie znalazłem takiej która która nie będzie stresująca i pozwoli mi utrzymać się bez martwienia się o pieniądze. B) Iść znowu na terapię, tym razem ukierunkowaną na perfekcjonizm. Poprzednia terapia kosztowała mnie tyle czasu i energii że nie wiem czy dam radę kolejny raz przez to przechodzić. C) Faszerować się antydepresantami bez gwarancji że pomogą. Opcja A wydaje się najbardziej kusząca bo mogłaby przynieść szybki efekt ale naprawdę myślę nad tym od miesięcy i nie mam pojęcia na co zmienić żeby to było dla mnie korzystne. Opcja B jest najpewniejsza w mojej ocenie ale na efekty trzeba czekać bardzo długo. Opcja C odpada. Macie może jeszcze jakieś inne pomysły co można zrobić?
  2. Możliwe że to stres. AI twierdzi że to ciągły stres o niskiej intensywności którego mogę świadomie nie odczuwać bo jestem przyzwyczajony to znacznie wyższych jego poziomów. Presja na regenerację przed dniem wolnym też brzmi logicznie. Niestety nie mam pojęcia co mogę z tym zrobić. Wdrożyłem już wszystkie zasady związane z higieną snu, które nie przynoszą żadnej poprawy. Lekarze przypisują mi na sen antydepresanty z listą skutków ubocznych tak długą że nie chcę nawet próbować.
  3. Pracy nie znoszę, ale to nie jest kwestia tej konkretnej pracy którą aktualnie wykonuję tylko po prostu nigdy nie lubiłem żadnej pracy. Praca zabiera mi czas i energię którą mógłbym wykorzystać na swoją pasję więc trudno abym ją lubił. Toleruję ją tylko dlatego aby przeżyć w tym chorym systemie. Obecna praca bywa stresująca ale to są sytuacje sporadyczne - 1-2 dni w miesiącu. Ja mam odwrotnie niż Ty tj. najgorzej śpię w nocy poprzedzającą dzień wolny.
  4. Cześć, Nie wiem czy zakładam ten temat w dobrym dziale ale wydaje mi sie że tak. W wątku o bezsenności wszyscy raczej są skupieni na skutku a nie przyczynie. Mam problem z przypominaniem sobie o różnych rzeczach w nieodpowiednim dla mnie czasie. Wygląda to tak że budzę się w środku nocy i nachodzą mnie myśli że czegoś zapomniałem zrobić w pracy. To powoduje że nie mogę zasnąć już do rana. W dzień jestem w stanie sobie z tym w pewnym stopniu radzić. Gdy nachodzą mnie takie myśli zapisuję sobie je w smartfonie jako przypomnienie na kolejny dzień w którym będę w pracy. To pomaga oczyścić umysł, myśli ustają. Niestety w nocy z jakiegoś powodu to nie wystarczy.
  5. Świat pędzi w stronę jak największej produktywności i zysku. Jest presja na ciągły rozwój, dostosowywanie się do zmian. W takich warunkach będzie z każdym rokiem coraz trudniej o spokojną pracę (o ile jeszcze w ogóle taka istnieje). No chyba że dobrostan psychiczny społeczeństwa będzie na tyle zły że wymusi to systemowe zmiany...
  6. No nie wiem czy bez presji. Gospodarstwo rolne w obecnych czasach to biznes jak każdy inny i raczej nikt nie zatrudnia ludzi do pracy żeby robili bez pośpiechu. Praca w swoim tempie na roli to mogła być na swoim gospodarstwie 40 lat temu. Teraz wszędzie jest presja na wynik, na zysk. Ja pracuję od szkoły średniej, już ponad 20 lat w IT. Kiedyś to była moja pasja, teraz tylko dochód z braku pomysłu na coś innego. Chciałem zostać programistą ale jednak jestem za słaby intelektualnie aby być w tym tak dobry jakbym chciał. Obecnie administruję systemami i aplikacjami, co niestety bywa stresujące i martwię się że przez to nerwica znowu wróci...
  7. Z mojego doświadczenia leki przeciwlękowe w pewnym stopniu pomagają jednak aby to wyleczyć konieczna jest praca nad poczuciem własnej wartości. To trudny i długotrwały proces.
  8. @Domenicopp Cześć, to co opisujesz może być spowodowane niską samooceną tj. nie jesteś pewny swoich decyzji, martwisz się jak oceniają Ciebie inni. Ja tak mam i jak dotąd nie udało mi się tego pozbyć.
  9. Biegam tę samą trasę codziennie przez cały rok i chociaż najłatwiej biega mi się przy temperaturach w granicach 0-5 stopni to jednak kocham biegać w upały mimo że wydolność organizmu jest wtedy zdecydowanie gorsza
  10. Świat w ogóle nie był, nie jest i nigdy nie będzie sprawiedliwy. Rodzimy się w losowym miejscu na świecie, w losowej kulturze. Mamy określone geny, predyspozycje, możliwości intelektualne, szanse na rozwój, wychowanie.
  11. Niestety nie, nie udalo mi sie znaleźć wyjścia z tej sytuacji. Czuję że potrzebuję diametralnej zmiany ale jednocześnie boję sie jej.
  12. Myślę że masz rację. Problemem jest właśnie ten wybór kierunku. Łatwo się pomylić wybierając drogę zawodową w wieku 19 czy 20 lat. A nawet jeżeli wybierze sie dobrze (na tamten moment) to może się okazać że np. w czasie studiów zmienił sie rynek i po ich skończeniu nie masz gdzie pracować lub po pewnym czasie w pracy w zawodzie wypalasz się i zaczynasz nienawidzieć swojej pasji (mój przypadek).
  13. 445 stron. Proste prawo i przyjazne państwo. Osłowie i osłanki trzymają poziom
  14. Nie znoszę powodomień. Wdrożyłem poniższe działania aby ograniczyć ich ilość. Może coś z tego pomogłoby również tobie? - Odinstalowanie wszystkich apek do mediów społecznościowych. - Odebranie uprawień do powiadomień dla aplikacji od których nie potrzebuje otrzymywać powidomień. - Ustawienie automatycznego harmonogramu trybu "Nie przeszkadzać" w określonych godzinach np. 20:00 - 08:00
×