Sąsiadce obiecałem naprawić gniazdko w łazience, bo przewód fazowy gdzieś się rozłączył i nie ma fazy. Biedna nie wie jak to zrobić, a mąż akurat niefortunnie wyjechał w delegację i nie ma kto tego zrobić. Obiecałem pomóc.
Ludzie... ludzie weźcie się za porządne sprawy!!! Depresję, nerwicę natręctw, borderline, omamy paranoidalne... A nie jakieś sex grupy na forum psychologicznym!!!