Skocz do zawartości
Nerwica.com

dojenta

Użytkownik
  • Postów

    113
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dojenta

  1. Chyba wiem jak się czujesz:( mam bardzo podobnie. Witaj:)
  2. dojenta

    Ot przywitanie...

    Oj w dalekim... Wolałabym tegoż faktu nie ujawianiac :)
  3. dojenta

    Ot przywitanie...

    Mąż jest kochanym człowiekiem, jednak jego myślenie o dorosłym życiu trochę odbiega od faktu... Jego zdaniem dorosła osoba nie powinna mieć problemów emocjonalnych, a już na pewno nie nerwice bądź depresję... Bo dorośli sobie powinni radzić z takimi sprawami... I ciągle mi powtarza, że mam coś z głową, jak się zachowuję i jak podchodzę do niektórych spraw...
  4. dojenta

    nietypowy problem z kasą

    Większość żali się na braki budżetowe i związane z tym kłopoty a tu proszę w drugą stronę też można :) Może wspomóż jakąś fundację lub zaadoptuj dziecko z Kambodży :)
  5. dojenta

    Ot przywitanie...

    Choć tabletki różnorakie są nieodzownym elementem mojego życia to na samobójstwo jestem zbyt tchorzliwa... ew. niepowodzenie targniecia się na swoje życie i pozniejsze gadanie rodziny, znajomychia przede wszystkim męża zbytnio mnie przeraża... Więc spokojnie takich akcji nie będzie (póki co:) .:)
  6. dojenta

    Ot przywitanie...

    Ja z racji mieszkania za granicą żadnej terapii nie przechodzę... Choć nie raz miałam taki zamiar, jednakże bariera językowa jest zbyt duża żebym tego typu problemy opisała psychiatrze lub psychologowi. Czasami problem mam żeby nazwać to co czuję po polsku a co dopiero w obcym języku który ledwo znam:( Mam wspaniałą rodzinę ale ze sobą nie potrafię sobie poradzić co też odbija się na nich... A że strony drugiej połówki ciągle tylko słyszę "Jesteś dorosła... Weź się w garść... Ile ty masz lat ze się tak zachowujesz?... Co z ciebie za matka jeśli dziecko Cię nie slucha? Etc."
  7. dojenta

    Ot przywitanie...

    Dziękuję, również mam taką nadzieję choć z nią ostatnio kiepsko u mnie wszystko czarne, szare i nijakie... Mimo że wielu znajmonych zazdrości mi życia ja jakoś nie potrafię go docenić i ciągle doszukuje się negatywów
  8. dojenta

    Ot przywitanie...

    Nowa na forum od dziś... Z wizją czarnego jutra i chęcią zniknięciaww chwilach załamania W sumie to szukam kogoś z kim bym mogła po prostu porozmawiać . Ze strony najbliższych na chwilę obecną nie mam co liczyć na wsparcie... niestety
×