Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mateósz

Użytkownik
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mateósz

  1. Po blisko trzech tygodniach zaczynają się polucje nocne... chyba idzie w dobrym kierunku. Walić mi się nie chcę, wróciłem do ćwiczeń itp. itd.
  2. Mateósz

    Brzydota

    Tak, możesz na PW :)) A co do "żelowania" włosów, to fryzjerka ostatnio mi zaleciła, bo mi "bardzo ładnie" podobno
  3. Mateósz

    Brzydota

    Wyślij mi swoje zdjęcie :) Ja swoja twarz pokazalem!
  4. Mateósz

    Brzydota

    Macie i nie śmiejcie się
  5. Mateósz

    Brzydota

    Daj fotę. A chce ktoś zobaczyć moją brzydką twarz?
  6. Wiesz co? Ja mam podobny problem... mam bardzo niską samoocenę... tylko, że ja jestem brzydki i nie mam zęba na przodzie (2), ale to pikuś. Najgorsze jest to, że ja nie potrafię kreatywnie myśleć, nie potrafię wielu rzeczy sam zrobić... zawsze ktoś mnie wyręczał, ale teraz mam 22 lata pracuje (gdzie też mam problemy, bo oczekują od tak młodego człowieka, aby wszystko umiał...)... i to mnie dołuje, to że jestem głupi (wygląd przeboleje, bo to zawsze można zmienić, ale brak myslenia?) Też jestem strasznie nieśmiały, boje się własnego cienia. Samotny? Też jestem, a wiesz co robię po przyjściu z pracy? To samo co Ty, ale teraz wziąłem się za siebie i zacząłem ćwiczyć, jeździć na rowerze etc.
  7. Macie jakieś rady na nie przejmowanie się? Przejmuje się byle czym, byle opinią innych, pracą etc. Nie potrafię pozytywnie myśleć, nie jestem opttymistą, a pesymistą. Ciągle myślę, że jestem do niczego, że jestem zero (wydaje mi się, że ja sobie to wmawiam!?). U mnie w rodzinie nie było miłości (nie potrafię emocji ukazywać), częste awantury o byle co (do tej pory są, często się z ojcem kłócę, bo mnie denerwuje...).
  8. Po 15 dniach abstynencji czuje się lepiej! Mam więcej energii, czuje się pewniej (co mnie cieszy, bo z tym miałem spore problemy) i nie boli mnie głowa! Czy te efekty mogą pojawić sie tak szybko? A jak to jest z seksem podczas abstynencji? Wpływa jakoś na nią?
  9. Mateósz

    Brzydota

    Bo jestem brzydki... Poczytaj mój temat...
  10. Mateósz

    Brzydota

    Ja bym się cieszył, że chociaż chcą z Tobą owsiku kobiety rozmawiać, bo ze mną bez dwójki na przodzie to nikt nie chce.
  11. 12 dni abstynencji i mnie ciągnie strasznie... też tak macie, że jak wstaniecie rano to przyrodzenie stoi? Często tak mam, że jak wstanę to mam maszt przed sobą...
  12. Już mi jedna osoba powiedziała, abym poszedł na jakąś terapię, bo sie sam wykończę psychicznie... najbardziej się przejmuje wszystkim w pracy, że coś źle zrobię (mam odpowiedzialne stanowisko), że nie tak jakby ktoś inny chciał itp. itd. to mnie zżera od środka.. Myślałem, aby poszukać sobie dziewczyny, ale bez znajomych, to co ja mogę i z tym wyglądem... twarz jeszcze niby ok poza pryszczami, ale to normalne chyba, że czasem coś się pojawi. Najgorsze te zęby są... problem w tym, że między dwoma zębami jest strasznie ciasno... spójrzcie sami:
  13. Cześć! Mam na imię Mateusz i mam 21 lat. Mój problem polega na tym, że mam problemy z koncentracją (kiepska pamięć) i co za tym idzie strasznie zamulony (wolna reakcja) i ze swoją niską samooceną. Problem polega na tym, że przez ten brak koncentracji nic mi nie wychodzi, w pracy mam odpowiedzialne stanowisko i widzę, że zawodzę moje szefostwo. Często gęsto najpierw coś głupiego powiem, a później myślę i co robię żałuje tego powiedzianego głupstwa, a później mam wyrzuty sumienia i się przejmuje. Ciągle o czym myślę (również o seksie, masturbuje się od dłuższego czasu - pisałem w dziale uzależnienia) i się wszystkim przejmuje co kto o mnie pomyśli, że coś źle zrobiłem itp. itd. Brak mi pewności siebie, asertywności... Coś na temat mojego wyglądu 3 lata temu miałem katastrofę w buzi, kilka zębów wyrwanych, parę wyleczonych i już w sumie jest w porządku, ale.... ale brakuje dwójki górnej z przodu (moja twarz jest jak defekt, mogę się pochwalić swoją mordą jak ktoś chciałby się pośmiać). Przez to wstydzę się mówić, jak mówię to bełkocze (stresuje się) i nikt mnie nie rozumie i muszę powtarzać parę razy co mnie denerwuje, ale w sumie ich rozumiem. Mam ten problem, a w sumie te problemy, które składają się w całość już od zawodówki (ok. 6-7 lat...) i niszczę mi życie, gdyż jestem bardzo młody i powinienem się tym życiem cieszyć, a nie narzekać i stękać. Powinienem się bawić i czerpać z tego życia jak najwięcej, ale nie potrafię... nie mam znajomych, nie mam dziewczyny (która poleci na gościa, który nie ma zęba i jest głupi i brzydki jak noc) - nigdy jej nie miałem. Moje życie jest nudne i bez sensu... myślałem o samobójstwie, ale największą krzywdę zrobię moim rodzicom... Nie wiem co już o tym myśleć, musiałem się komuś wyżalić... Co ja mogę jeszcze zrobić? Jak zacząć "żyć"?
  14. Zaczęło się od tego, że ja mam ogólnie problemy z tą koncentracją, pamięcią i bólami głowy (o niskim mniemaniu i nieszanowaniu siebie i swojego wyglądu już nie wspoimnę, ale może to przez walenie konia!?). Robiłem badania i nic i trafiłem tutaj na tematu o waleniu kapucyna i już próbuje wszystkiego. Bóle głowy zaczęły się ok 5/6 lat temu co dwa/trzy dni... i to krąży po całej głowie. Teraz te bóle jakoś raz na tydzień/na dwa tygodnie występują, ale ostatnio mniej sobie marszczę. No nic, trzeba spróbować abstynencji...
  15. Ostatnio walilem w środę no i troche ciągnie... Problem w tym, ze tez ciągnie mnie do tego, bo często mysle o seksie. Co do braku koncentracji, to to ma coś z masturbacja wspólnego?
  16. Moje życie wygląda tak - brak znajomych, nieśmiałość, totalny brak myślenia, strach przed ludźmi (co oni sobie o mnie pomyślą, uważają mnie za kretyna itp. itd), a tak poza tym to praca, szkoła itp. Waliłem przez 5-6 lat codziennie, a od jakiegoś czasu co 2 dzień, raz na tydzień - to zależy. Miałem abstynencję 2 miesiące ostatnio, gdy ćwiczyłem i miałem inną dietę i fakt lepiej się czułem, nie chciało mi się walić, ale za to dwa razy w nocy miałem nasienie na pościeli (we śnie)... ogólnie mam bardzo niska samoocenę... P.S. Mam również problemy z pamięcią (czasem nie pamiętam gdzie przed chwila położyłem długopis, klucze itp.)
  17. Cześć! Ja mam niemały problem z masturbacją. Masturbuje się od 8 lat (mam 22 lata) i widzę, że jestem strasznie zamulony(wolno reaguje, brak koncentracji itp) i mam problemy z bólami głowy. Miałem robione badanie krwi, oczu i EEG i wszystko w porządku... Jak sobie "zwale", to lepiej się czuje, a później znów zmuła. Najgorsze jest to, że nic mnie nie cieszy, a wszystko wręcz denerwuje począwszy od rodziny kończywszy na pracy (znaajomych nie mam...). Czasem sobie potrafię zrobić dobrze przy pornosach w sieci, ale często gęsto wolę samemu sobie wyobrazić. Czy faktycznie u mnie może brakować tej dopaminy?
×