Biorę ten lek od 8 dni. Przeskoczyłem z 10mg escitalopramu. No i po wzięciu tego razem z 7,5 mg mirtazapiny zacząłem czuć się bardzo dziwnie. Jakbym był chory. Później zaczęło być jeszcze gorzej. Zimne kończyny, ból serca, ciągłe objawy grypopodobne. Napisałem do lekarki i kazała odstawić mirtę oraz zejść na 5 mg wortioksetyny. Nie wiele to zmieniło. Cały czas czuję się źle fizycznie - chociaż psychicznie czuję różnicę - jest lepiej. Dzisiaj cały się trzęsę z zimna i musiałem wziąć propranolol, bo serce mnie boli i wariuje. Nie wiem już co robić. Na każdy lek reaguję źle.