Nieopodal.
Trzeba być taką piranią, co się wbija tymi swoimi ostrymi jak brzytwa igiełkowatymi zębami i rozrywka, szarpie bezlitośnie swoją ofiarę? Walczyć o każdy kęs z innymi rozjuszonymi rządnymi krwi wygłodniałymi bestiami? Czekać na swoją okazję i gdy ona się nadarzy rzucić się na nią, przegryść jej tętnicze i rozszarpac na drobne kawałki?