
abrakadabra xx
Użytkownik-
Postów
1 208 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez abrakadabra xx
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 42
-
kosmostrada, ale ty jesteś pozytywna i jak tu cię nie lubić
-
Rosa26, masz na myśli uczynek tego skurwiela czy moją zemstę? Czy jedno i drugie? Fakt faktem zemsta nie przynosi porządanych skutków, ogólnie dla dobra świata i ludzkości to nie jest dobra opcja, ba wręcz nawet jest tak jak sugerujesz, zemsta jest jedną z przyczyn zła na świecie. Jestem tego świadomy i wiem, że ludzie czasem w bezsilności uciekają się do takich czynów. Czy to popieram? Oczywiście, że nie, zemsta jest zła i przynosi jeszcze więcej cierpień aniżeli rozwiązuje faktyczne problemy? Pytanie co zrobić w sytuacji kiedy słowa nie działają a oprawca, kat, czy po prostu skurwiel lata sobie na wolności szerząc skur.wysyństwo i śmiejąc się innym prosto w twarz. Pytanie, moja droga koleżanko, jak okiełznać ludzkie skurw.ysyństwo? Jak sprawić aby nie trzeba było się mścić a zdusić zło w zarodku, zanim będzie miało możliwość zaistnieć. Jak uświadamiać innych i docierać do nich aby powstrzymali swoje zwierzęce zapędy, gdzie zemsta nie będzie miala racji bytu. Co zrobić aby ludzie byli dla siebie lepsi, ot tak po prostu w imię dobra całego gatunku.
-
Chooj tam, ja to przeboleje, ale jeżeli kiedyś za rok czy pięć bedę skurwielem mającym w dupie wszystkich to czytając to będziecie wiedzieć dlaczego.
-
I co, nikt mi nic nie poradził, pomimo tego że napisałem, że to najważniejsza sprawa w moim życiu. I co szmaty, chuja warci jestescie, człowiek oczekuje na pomoc awy chuj, tyle na to czekalem. zamiast to tamto, spróbój tamto,to chuj nic zero, też będę miał was w dupie...
-
kolejna cudowna osoba, którą można zniszczyć. Wspaniale, jak to bywam sobą...
-
Niesamowitym jest to, że ludzie wymyślą wszystko aby tylko zaprzeczyć rzeczywistości, wmówić sobie to że jest tak a nie inaczej, w imię nadchodzącej pustki aby tylko zakląć rzeczywistość i wjebać sobie do głowy bzdury aby tylko pozbyć się strachu i nie pewności, wbrew umysłowi i w imię wyższych idei aby tylko zakląć rzeczywistość, która powie im, tak, mój synu będziesz trwał dalej, w imię dobroci i debilizmu wielkiego. Aby tylko pozbyć się strachu i niepewności... Nie są w stanie zrozumieć nicości...Która nie wątpliwie wszystkich nas czeka... Jes maj san, czeka cię wieczna nicość, chcesz tego czy nie...
-
to raczej buzi niż odbyt you zjebaner motherfucker
-
kosmostrada, nie wiem gdzie to wyczytałaś, daj poczytać trochę, gdzie to mogę znaleźć?
-
Wszystko co czytam to pierdolenie kota w bambus, choćbyś ja się zarzekał to i tak potrzebujesz bliskości, najważniejsze jest jak sobie z tym radzisz. Nie wiem inni ale uczę się cały czas... Nawet po okiełznaniu tej bestii...
-
NN4V, wywyższanie się nad innych (ogólnie o całe forum mi chodzi) nie sprawi, że staniesz się lepszym, jedynie tobie tak może się wydawać. Gnojąc innych nie staniesz się lepszym człowiekiem, (a to lubisz właśnie robić na tym forum), a starajac się rozwiązywać problemy a nie gnojąc innych pogardliwo- oskarżająco- napastliwym tonem.
-
NN4V, zbytnio kozaczysz, tak ci powiem, obserwuję cię od jakiegoś czasu i wiem, że musisz się uspokoić, bo wydaje ci się, że jesteś tu mega psychologiem znając co nie co ale gubiąc się w pewnych sytuacjach mając też własne problemy, (da się to zauważyć obserwując twoje wypowiedzi). Fakt faktem, trochę się znasz ale czasem pierdolisz też bzdury i to wywyższając się i krytykując innych, także pochamuj trochę.
-
NN4V, tzn. co robisz tutaj na forum? Czy nie czasem wylewasz swoje frustracje z góry oceniając innych? gnębiąc ich? krytykując i znieważając? czy nie czasem to robisz? Czy są to cechy godne szlachcica mającego wszystko gdzieś czy frustrata nienawidzącego rzeczywistości ktora go otacza. Czy nie czasem z góry oceniasz innych zachowując się jak szlachcic będąc jedynie zwykłym papudrakiem mającym własne problemy ale udającym lepszego czy po prostu udajesz mądrzejszego od innych mając innych za debili pławiąc się w swojej znajomości w psychologii, z jednoczesnym potępianiem innych którzy tej wiedzy nie posiadają??? Fakt faktem możesz sprawiać wrażenie szlachcica aaaaaa ale mądry człowiek wyłapie cię, że tylko udajesz
-
NN4V, czyli jesteś szaraczkiem, a zaliczasz się do debili. Szlachta nie przyznała by się,ze jest szlachtą, przykro mi, mój wykrywacz przydzielił cię do do odpowiedniej dziedziny Jak się z tym czujesz, że jesteś dymany? A może nie jesteś??? Wyjasnij nam jak to jest robić w chuja innych. Robisz, czy jesteś???
-
Ale nie o tym chciałem mówić, WRÓĆ do pierwszego tematu. Ogolnie o tym jak skurwysyńskim jest świat dla zwykłych szaraczków...
-
Nie to żebym byl chujem ale zrobiłem mu przysługę pożyczyłem mu własny sprzęt do ćwiczeń, wlasnym samochodem mu to przywiozłem, żeby chłopak miał gdzie ćwiczyć, byłem tak mega w porządku jak nie wielu w tym swiecie. A on co zrobił? Osrał moje bycie w porzadku, moją przyjacielskość. Sprzedał to co MOJE. To taka mała historia. Mówcie, piszcie na temat wszelakiego skurwysyństwa w tym temacie...
-
Byliście świadkami skurwysyństwa? Jeżeli tak to jakiego? Ja pożyczyłem swojemu kumplowi sztangę, ławkę i stojaki do ćwiczeń, wszystko warte jakieś 2 tysiące. Kur. wa, zrobiłem mu przysługę, "zrobiłem mu dobrze", skurwysyn ma gdzie ćwiczyć, bo mi na tym wtedy nie zależało (mówimy tu o wszelakich objawach skurwysyństwa). Wiecie co ten skurwysyn zrobił??? Sprzedał innemu tą sztangę. Wiecie co mu zrobiłem? Połamałem mu nogi, metalową rurką. Uważam, że jestem w porządku pomimo tego, że dostałem wyrok w zawiasach. Należało się skurwysynowi... To taka mała anegdotka, czy wy ,mieliście jakieś objawy skurwysyństwa w swoim życiu?
-
Od wszelakich pojebów, dlatego cwaniaki mają lepiej, a zwykłe szaraczki a tym bardziej chore mają przejebane, nikt się nimi nie przejmuje. Tak sobie myślę, jak kiedyś ukradnę krocie, osram ten świat i będę cieszył się życiem własnym i własnych bliskich, po co się przejmować, olać to skoro inni olewają nas...
-
detektywmonk, ty to jesteś Bad Ass MotherFucker Mam nadzieję, że wiesz o co chodzi, (o ogół społeczeństwa i, że żartowałeś )
-
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
abrakadabra xx odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
A gdzie jest ego??? Zawsze ją lubiłem, fakt faktem, czasem miała nie tuzinkowe poglądy, czasem całkiem trafne lub mniej ale ogólnie była jak najbardziej kumatą i ciekawą osobowością. Co z nią? -
Jebać samotność, kiedyś tu się wypowiadałem w tym wątku, jak to jest mi źle i w ogóle czym jest samotność, w kur.ę tego pisałem, teraz mam to w dupie, nie zamierzam więcej płakać (no chyba, że co mi odjebie). Mam to gdzieś. Cały czas się uczę, a raczej życie z zaburzeniami mnie uczy, żeby to wszystko akceptować i śmiać sie z reszty. Także, jeżeli nie wypowiadam się juz na ten temat to znaczy, ż chyba już wyczerpałem się w tym wątku albo mi się już nie chce albo mam to w dupie albo jestem dziadkiem i śmieję się z tego. (Choć samotność nadal mi doskwiera).
-
mirunia, no tak, ty też tu jesteś często, o wszystkich nie mogę pamiętać, teraz mi się przypomniałaś
-
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
abrakadabra xx odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
Serio, żeby nie wasze zapytania o mnie, zwątpiłbym w ten świat. Dzięki, że jesteście. Jak to mówią pobożni -
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
abrakadabra xx odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
misty-eyed, jestem, jestem. Zaglądam tu ale nie chce mi się wypowiadać. Wszystko wydaje mi się bez sensu. Choroba? Zjebana rzeczywistość? Czy po trosze jedno i drugie? Dzięki, że zapytałaś, dzięki takim ludziom jeszcze żyję. A co z Srebrna Sowa? Ona też mnie podniosła na duchu.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 42