Nie ty jedyna. Gdzieś czytałem statystyki, że więcej było w tych dniach zawałów seraca itd. Ja już dawno przestałem się tym przejmować. Mam to w nosie. Życie jest tylko jedno - nie mam zamiaru niszczyć go sobie przez jakiegoś głupiego franka szwajcarskiego. Moje rady to czekać (kurs na pewno spadnie poniżej 4 zł, kwestia czasu) o nie podejmować nierozsądnych decyzji.
A opcji jest dużo. Ot np zawieszenie spłat rat kredytu. Tutaj więcej o tym piszą: http://www.forum-kredytowe.pl/porady/kiedy-mozna-zawiesic-splate-rat-kredytu-hipotecznego-184/