
novymivo
Użytkownik-
Postów
904 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez novymivo
-
Emilk, a moze tak juz ma byc z Nami ? Ja widze po sobie ze cokolwiek bym nie zrobil, jak mocno sie staral , dalej tkwie w tym marazmie. Moze taki nasz los? Moze jednak dorzuce mianseryne na noc i zobacze jak sie bede czuc. Kratomu dzis nie bralem bo czlowiek wyglada po nim jakby 2 doby nie spal ( albo tak mi sie tylko wydaje, moze to juz starosc hehe). Najgorsze jest to ze jakbym mogl cofnac sie o 10 lat to pewnie i tak nic bym nie zmienil.
-
To jest właśnie jedna ze składowych deprechy. Wstajesz i nie chcesz tego dnia, dopiero po pewnym czasie, jeśli jesteś wystarczająco silny i masz pozytywne parcie, podrywasz się do życia. U mnie najlepiej jest popołudniami i wieczorami gdy wiem że nie mam już obowiązków i właściwie mam tylko opiekę na dzieckiem co akurat dodaje mi sił (choć był moment gdy i na to nie miałem sił i chęci - tragedia nie?) Dziecko nie daje Tobie motywacji do dzialania ? Ja bym duzo oddal za taki dar. pzdr
-
Emilk wydaje mi sie ze wenla nie jest super na fobie, jednak paro to paro . Swoje zycie musisz wkoncu kopnac na przod, nikt za Ciebie tego nie zrobi, czym szybciej tym lepiej. Najgorsze jest odkladanie, obudzisz sie za 10 lat i co wtedy ? Ja wyjechalem majac 19 lat, rzucilem studia i jestem tu gdzie jestem. Nie jeden na moim miejscu dawno by sie poddal. Jednak zawsze od zlych rzeczy (cpania,picia) trzymala i trzyma mnie silownia. Taki juz jestem, moze z zewnatrz nie wygladam ciekawie, ale w srodku mam zajebista dusze, chwala temu co to dostrzeze. Bylem taki co by za kolegami poszedl w ognien - teraz wiem ze nie warto. Z problemami zostaje sie sam na sam, nikt nie chce brac udzialu w czyms co nie przynosi radosci.
-
patryk29, ja biore velafax( zamiennik) innych nie probowalem, ale czuc ze daje kopa. Powiem Wam szczerze ze szkoda mi isc spac, szkoda mi zycia poprostu na spanie. Czy u Was jest podobnie, ze po przebudzeniu samopoczucie ( deprecha) jest nagorsze , a dopiero po godzinie , dwoch czujecie sie lepiej ? Ja tak wlasnie mam i zawsze tak mialem. Lubie sny na wenli, wogole lubie snic, tam przynajmniej czuje ze zyje -- 18 cze 2015, 19:17 -- I co juz straciles robote ? Moze zadzwon powiedz ze auto sie popsulo albo cooo
-
Emilk, u mnie to sie ciagnie od ponad 10 lat, raz lepiej raz gorzej, ostatnie 3 lata to juz wogole .... Do tego ja jestem z dala od rodziny, sam na emigracyjnym padole. Co mam rzucic wszystko i wrocic do pl i bede niedlugo 30latkiem bez pracy, rodziny, w miasteczku urodzenia- przeciez to jakby poddanie sie i zniweczenie calego trudu. Mialem strasznego pecha do ludzi i zwiazkow, a moze to cos ze mna jest nie tak. Mogles jednak zacisnac zeby i isc, co teraz ?
-
No jak nie poszedles ? Co sie stalo ? My tu sobie piszemy ohy ahy nad wenla, a dopiero prawdziwa sytuacja stresogenna pokazuje jak wenla jest slaba .... Ja wchodze na wyzsza dawke 225 i dam znac co w trawie piszczy. Mnie wenla pobudza ale o aktywizacji nie ma raczej mowy, tzn moge robic to i owo ale nie mam dalej planu dzialania, wszystko jest takie nijakie. Z jednej strony nie chce mi sie siedziec w domu, z drugiej nie mam z kim spedzac czasu i pogadac, z trzeciej to co robie dotychczas troche zajezdza juz rutyna. Musialbym zmienic moje zycie o 180 stopni, nie mam odwagi, checi, rodzice sie starzeja, ja tez i z kazdym rokiem jest tylko gorzej. Wenla to nie pigulca cud niestety, lekki slodzik do zycia.
-
haloooooooooo jest tu ktos ?
-
Blondynki Szatynki ja wszystkie Was dziewczynki calowac chce , ps - w hiszpanii kijowa pogoda, wrocilem na wyspy, zaraz i tak do roboty emilk- gratuluje, co kupisz swojej Pannie za 1 wyplate :) ? -- 17 cze 2015, 15:17 -- Inez ja tez jestem z Ciebie dumny, brawo, fajnie ze wyszlas na przeciw lekom !! BRAWO !!
-
3 miesiące już biorę, a odkąd odkładam benzo to coraz gorzej z tymi somatycznymi objawami i słabicą mi tez na bol wenla nie pomogla. Za to kratom sprawdza sie swietnie jezeli chodzi o efekt przeciwbolowy, moze bys sprobowal jezeli tak nie daje Tobie to spokoju, tylko ze w pl kratom jest zabroniony ...,
-
Hej, Jak jakas samotna duszyczka jest smutna z powodu braku partnera to moge sie poswiecic, oferty prosze kierowac na priv ps- jezeli posiadasz mniej jak 1 hektar ziemi klasy 2, to sie nie fatyguj z ucalowaniem Novymivo -
-
Jakis stary dziadek wjechal we mnie samochodem, kolem o moja stopke zachaczyl, naszczescie sie zlozyla , odbilem sie i opanowalem moto, ale chcial mi uciec to go zablokowalem i na parking. Pytam sie czy przeprasza czy policje wzywac, bo w sumie nic nie uszkodzil tylko slad gumy na stopce, no i przeprosil. Mowie ze ma przestac jezdzic jak nie widzi (stary dziad lat 80 z zona). O dziwo bylem opanowany . Teraz zaparzam kratomik.