SADer

Dlaczego wszyscy tutaj uważają (wcześniej też pojawiały się takie wypowiedzi), że waga ma wpływ na działanie psychotropów? Przecież one rozkładają się w wątrobie i działają na przekaźniki w mózgu. Ja mam 183 wzrostu i 95 kilo wagi i każdy psychotrop, który brałem mnie nieźle kopał, niezależnie czy ważyłem 85 kg czy 95. Więc to nie ma nic do rzeczy moim zdaniem, prędzej budowa układu nerwowego ma na to wpływ.

Sprzedam Wellbutrin. Kontakt na PW

Miałaś jakieś objawy odstawienne przy schodzeniu z 37,5? Bo ja też jestem na terapii i chciałbym zejść z wenli.

To ciekawe, że niektórym wenla indukuje bezsenność, a mnie tak zamula, że lekarz polecił mi ją brać na sen.

Sprzedam Wellbutrin. Kontakt na PW

To wygląda na objaw alergiczny. Alprazolam na krótki okres półtrwania, ok. 6-8 godzin, więc spokojnie po weekendzie będziesz mogła wziąć.

Czy Was wenla też tak potwornie zamula? Biorę 75 mg od trzech tygodni, śpię po 9-10 godzin i czuję się dalej niewyspany. Jestem w stanie cały dzień przeleżeć. Ja wiem, że ona ma działać przeciwlękowo, ale żeby aż tak? A może nie zdążyła się jeszcze rozkręcić?

Wkurzysław, też radzę Ci brać przez pierwsze 5-7 dni 37,5 mg, a potem wejść na 75 mg. Uboki będą mniejsze, a organizm powinien się przyzwyczaić do wenli po 2-3 tygodniach. Co ciekawe, przy 37,5 miałem derealizację i lęki, ale minęło jak przeszedłem na 75. Odradzam brać alprazolam na sen - najlepiej najpóźniej o 17-18 wziąć 0,5 mg, jego okres półtrwania to ok. 6-7 godzin, więc przed snem zdąży wyjść z systemu i wtedy wziąć melatoninę (na mnie działa genialnie z SSRI/SNRI). No i melatonina też fatalnie działa z benzo IMO.

Ja mam. Zapraszam na priv.

Działanie antydepresyjne ma podobno od 150 mg wzwyż i wtedy trzeba dawki dzielić na wieczorną i poranną. Ogólnie polecam też artykuł prof. Jaremy na temat trazodonu -> http://www.psychiatriapolska.pl/uploads/images/PP_4_2011/611Jarema__PP4_2011.pdf.

Biorę 75 mg trazodonu wieczorem od 4 dni i na razie zauważyłem, że działa na mnie dosyć dobrze przeciwlękowo. ALE skutki uboczne są bardzo dziwne: zatrzymanie wody w organiźmie przy jednoczesnej suchości w ustach. Bóle mięśni, stawów, drętwienie kończyn. Wzmaga mi on poważnie apetyt zaraz po wzięciu, a jednocześnie hamuje perystaltykę jelit. W ogóle nie działa na mnie nasennie, zasypiam o 3-4 w nocy. Czy ktoś miał podobnie? Czy to znak, że trzeba będzie go odstawić?

Xanax dostałem nie na piękne oczy, tylko na zaburzenia lękowe, które nigdy wcześniej w żadnych sytuacjach życiowych i konfiguracjach leków u mnie nie wystąpiły. Objawy somatyczne, o których pisałem wyżej też sobie wmówiłem, czy jak wolisz "psychicznie wkręciłem"? Ten Xanax to tylko doraźnie, biorę jak najmniej i odstawię jak najszybciej. Pakować się w benzo na pewno nie będę.

A nie brałeś chwilę wcześniej Wellbutrinu? Z tym zgadzam się w 100%, co napisałem zresztą powyżej. Odpowiedzialność to akurat biorę na siebie, a pretensje mam też do siebie. Niech to tylko będzie przestrogą dla osób, które tak jak ja szybko sobie chciały pomóc, a koniec końców zaszkodziły.

Dokładnie. Nawet strona MZ (http://bil.aptek.pl/servlet/interakcje/list?who=doctor) podaje, że interakcja między buproprionem a fluoksetyną powoduje "możliwy wzrost stężenia bupropionu i fluoksetyny we krwi, a tym samym nasilenie ich działań niepożądanych, zwiększone ryzyko wystąpienia drgawek". Po pierwsze nie "zeszłeś", tylko "zszedłeś". Poza tym nie chodzi o skutki uboczne związane z odstawieniem leku. Chodzi o interakcję między Wellbutrinem a Seronilem. Jeżeli chcesz wiedzieć o co chodzi dokładnie to przeczytaj dyskusję jakieś dwie strony wcześniej. Wiem, że ludzie łączą Wellbutrin i fluoksetynę, ale widać nie dla wszystkich organizmów taka mieszanka jest znośna. Pozdrawiam

Napisałem, że do Lucy1979. Brałem Wellbutrin przez 3 dni i po jednym dniu przerwy przeszedłem na fluoksetynę. Dziwnym trafem NIDGY wcześniej wchodząc na fluoksetynę po długotrwałym jej odstawieniu (a miało to miejsce 2-3 razy) nie miałem tego typu objawów. Vizir daruj sobie złośliwości.