Skocz do zawartości
Nerwica.com

bmm

Użytkownik
  • Postów

    141
  • Dołączył

Treść opublikowana przez bmm

  1. Ego nie byłam na czczo byłam po lekkim obiedzie rosół z makaronem. Jakaś godzinę po nim miałam robione.
  2. Dzisiaj zrobiłam sobie badania na boreriozę i po południu zrobiłam sobie badanie na cukier z palca wynik wyszedł 108. Norma do 100. Co to znaczy ?????
  3. Ja problemy z mowa zaczęłam mieć jakiś tydzień a nawet dwa temu. U mnie to jest tak że np: zamieniam wyrazy chcę powiedzieć jedno mówię drugie zapominam słów muszę się bardzo skoncentrować I najgorsze mylę niektóre głoski W MIWIE SPONTANICZNEJ jest najgorzej ale jak się kontroluje to w miarę dobrze mi to wychodzi. Czy takie problemy z mowa mogą być z nerwów a jednocześnie w krótkim czasie drugi objaw strasznej śmiertelnej choroby. Ja teraz w tym stanie jakim jestem to myślę ze to sla.
  4. Mili wiem że leki nie zawsze działają ale ja się bardzo nakrecam tą chorobą i przede wszystkim bardzo się boję. Przez weekend przeczytałam całe forum dotyczące tej choroby objawy wszystko. Żałuję jak nie wiem co. Ale stało się. Nawet pisałam sobie na kratce jakich objawów mogę się w najbliższym czasie spodziewaĆ. I najgorsze jest to że ich wyczekuje. Wystraszylam się tych problemów z mową . Nefretis odezwij się...
  5. Nefretis mam jeszcze jedno pytanie do ciebie opisz mi dokładnie na czym polegają twoje kłopoty z mowa? I od kiedy się zaczęły i czy trwają cały czas czy jakoś tak cyklicznie??
  6. Nefretis ty na początku swojego leczenia jaki bralas lek i czy pomógł? Czy miałaś po nim wciąż lęki i objawy. I jak długo to bralas? Ja biorę teraz ten pramolan ale objawy wciąż są mało tego dochodzą nowe. I już nie wiem czy to nerwica czy poważna śmiertelna choroba. Leki mam też jakby bardziej nasilenie. Powiedzcie czy to możliwe że biorąc lek można mieć wciaz objawy i to jeszcze mocniejsze? Czy lek może nie zadziałać? Ja już sa na nie wiem co mam myśleć chyba jurto zapiszę się do neurologa tylko co ha mu powiem że po przeczytaniu książki o SLA wystąpiły u mnie wszystkie objawy. No przecież mnie wysmieje. I skieruje do psychiatry. Poradzcie coś??????????
  7. Nikt z nas chyba nie umie odczytać obrazu z usg . Jeżeli lekarska nie zasugerowała ciąży mnogiej to też jej chyba nie ma. Ale ty się tak nie denerwuj zarodek który się zagniezdzil w sluzowce wyrządził jej uszkodzenia i rzeczywiście możecie być krwiak. A ja dzisiaj byłam na imprezie U dziecka w szkole i myślałam że wyjdę jeszcze przed połową. Cały czas myslalam o tym ze jestem tu ostatni raz o wlawłasnych siłach ze już za rok na pewno będę jeździć na wózku I nie przyjdę sama a na wózku będę się wstydziła . Wiecie co jestem teraz na takim etapie ze prawie na pewno wiem że mam to SLA. A potwierdzenie diagnozy przez lekarza jest mi chyba nie potrzebne bo to choroba i tak nieuleczalna więc nie potrzebne jest mi chodzenie po szpitalach i lekarzach. Bardzo szkoda mi tylko mojego życia dzieci męża bo to wszystko mam bardzo ale to bardzo fajne. I tak w ukryciu rycze gdzie się da.
  8. Ardasch dzieki za slowa picueszenia. Ja to wszystko wiem ale i tak się boję.
  9. Nefretis ale jak się kontrolujesz to też tak masz?? Bo właśnie ja jak się kontroluje to w miarę sprawnie mówię ale jak się zapomnę to wtedy. Tylko, że mowę trudno kontrolować . Ja mam nadzieję że to jest nerwica.
  10. Słuchajcie boję się jak nie wiem co. Mam na prawdę problemy z mową tz. mylę litery w wyrazach zapominam jakichś słów . Chce powiedziec jedno mowie drugie. Nie miałam tak wcześniej no pomyliłam się tam od czasu do czasu ale nie aż tak jak teraz. Boję się że to kolejny objaw SLA. No bo chyba od nerwicy tak nie mogłoby być. Już sama nie wiem.Wiem że nie tak dawno tu jakas dziewczyna pisała że też tsk ma. Tylko nie mogę sobie przypomnieć która. A jak to ta straszna choroba.
  11. Mili jak przeziębienie ci nie przejdzie to udaj się lepiej do lekarza. Bo w ciąży to różnie bywa nie przechodzi tak czasami jak w normalnym stanie. A mnie zawsze mój lekarz mówił że lepiej się wyleczyc niż hodzić z przeziębieniem niewiadomo ile. Czasami warto wybrać mniejsze zło. Ale życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia. Czy zdarza wam się w mowie mylić wyrazy.
  12. Witam z rana. Ja w dzień jakoś funkcjonuje ale wieczorem to straszne lęki. a ogólnie mam taką wewnętrzną trzęsawkę. Czytałam dziś o tych zaburzeniach mowy przy SLA to tam jest spowolniona mowa bełkocząca a nic nie piszą o zamianie głosek czy myleniu słów( myślicie ze to może być z nerwów) ???????? Ale teraz sobie przypominam że ktoś tu miał takie problemy z mową na forum tylko zapomniałam która dziewczyna. Też zapominała słowa, myliła litery.........Pamiętacie???? Ale jak się pilnuję to jest ok, nie mylę się tylko jak się zapomnę to wtedy a ja należę do ludzi którzy BARDZO dużo mówią. I jeszcze zazdroszczę wam tych wykonanych badań i wycieczek do lekarzy - ja to mam taką panikę w sobie, że nigdzie nie chodzę. Kiedyś jeszcze chodziłam ale teraz stres jest okropny. Zresztą jak mam o SLA to i tak bez sensu chodzenie po lekarzach bo i tak nie ma na to leku nieuleczalne to jest. Więc po co to chodzenie po lekarzach. Nawet chyba nie ma leku które spowalniają chorobę.
  13. Wiem ale i tak się dsrdzo boję. Te fascykukacje mam wciąż czy przy ludziach czy nie. Tylko tych innych objawów nie mam. Chociaż zauważyłam że te fascykukacje są troszeczkę lżejsze odkąd biorę ten lek. Ale są. Wszędzie piszą że one jak najbardziej mogą być od nerwów. Już nie wiem co mam robić i myśleć. Tak naprawdę to się bardzo boję i to odbiera mi całą radość życia. A przecież są dzieci trzeba się do nich uśmiechać żyć ich problemami i w ogóle byc z nimi w 120 % . Wizytę u psychiatry mam pod koniec maja nie wiem czy iść wcześniej do neurologa czy poczekać co powie psychiatra. Nie wiem...............
  14. Ja też uważam że Myszą niczego złego nie napisała a to że trzeba być czujnym zgadzam się z nią w 100 % . I to koniec mojego zdania. Pralinka ja też choruje na nerwicę 15 lat i to właśnie na hipochondrie. Całe czas z przerwami oczywiście sobie coś wracałam. Teraz to SLA coś strasznego. Do tych objawów które nam czyli fascykukacje takie drgania mięśni to tu to tam. To dołączyło jeszcze takie mylenie głosek w wypowiadanych słowach. I wrażenie że zaraz się przewroce tak jakbym nie miała równowagi. Oczywiście jak jestem między ludźmi to tego nie mam. Ale jak się skupiam nad tym wszystkim to jest wszystko. Biorę pramolan na początku nie działał wcale ale biorę 18 dzień I jest na prawdę bardzo ale to bardzo lekka poprawa. Powiedzcie ile trzeba brać leki żeby one zadziałały??????? Bo ja juz myślę że skoro ten lek jeszcze nie zadziałał to na pewno mam tę straszną chorobę.
  15. Miliony dentysta wtedy wylaczyl mi tego zęba tylko było to bolesne. Ale lekarz powiedział że każdą intencję czy zapalenie w ciąży trzeba wyleczyć bo nieleczone powodują więcej szkody niz korzyści.
  16. Współczuję ci Mili . Miałam taki stan kiedyś w ciąży . Ból jak nie wiem co. Ale są się przeżyć. Ja dziś fatalny dzień jakiś stresowy i lęki jakby wróciły. Oczywiście cały czas mam te fascynacje. Myślałam że ten lek jakoś zadziałała tu wciąż lęki. I objawy wciąż są. A U was co słychać?? Co taka cisza ?
  17. Mnie też w nocy dretwieja ręce i to bardzo.
  18. Lonia te poty masz na pewno z nerwów różnie organizm reaguje na stres leki swoją drogą ale objawy tak szybko nie miną. Ja już 10 dni biorę leki a objawy nerwicy wciąż mam. Teraz dopadło mnie chyba najgorzej ze wszystkich możliwych . Też mam gorsze i lepsze dni raz jest mniej tych drgań mięśni a raz więcej I gdzieś z tyłu głowy mam to SLA ale lęk chyba powoli zaczyna działać bo już parę dni nie miałam ataku paniki. A po takim ataku to cała drzalam w środku i te mięśnie jeszcze mocniej. Chociaż wciąż myślę tak jak wy ze jestem na nie chora. Ja nerwicę mam kilkanaście lat więc myśląc racjonalnie objawy somatyczne nie miną tak szybko. Po paru dniach brania leków. Musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać. I leczyć się przede wszystkim.
  19. Matra ja najlepiej się czuję rano zawsze tak było a najgorzej zawsze czułam się wieczorem i właśnie wieczorem miałam i mam najgorsze leki. Nawet teraz po tym pramolanie jak w dzień mi się trochę przyśnie to czuję jak te wszystkie drgania we mnie ustają i jest tylko sen.
  20. Cześć. Ja dzisiaj zaczęłam normalny dzień pracy wiec trochę moje lęki odeszły . Najgorsze jak jest tak dużo wolnego to wtedy się te myśli skupiają na jednym. Fascykulacji ciąg dalszy. Ja chyba zwariuje..... Ciekawa jestem kiedy ten pramolan zacznie działać. Oby zadziałał.
  21. Marta a ja wyczytałam ze fascykulacje są objawem SLA a na stronie o tej chorobie na forum jedna babka opieprzyla wszystkich piszących o fascykulacjach ze to jest objaw wielu chorób przede wszystkim nerwicy . Tyle dają te nasze wyczytania w necie. No ale każdy z nas czasem czata te strony. A jaki stres potem jest. Byłam u rodzinnej bo wizytę u psychiatry mam dopiero pod koniec mmmaja i przepisala mi pramolan. Macie jakieś doświadczenia? Czuję się po nim dobrze fizycznie ale psychicznie wciąż myślę że mam SLA. I wariuje z tego strachu. Powiem wam ze choruje już na nerwicę 16 lat ale tak silnego lęku jeszcze nie miałam. Jakoś funkcjonuje ale coś okropnego .
  22. Cieszcie się że ta flegma wam płynie bo jakby zatoki albo nos był nie drożny to nie chcielibyście przeżywać tego bólu. Naprodukowała się to musi spłynąć. Jak jest gęsta to trzeba brać coś na rozrzedzenie.
  23. Lonia napisz coś więcej o tym skakaniu mięśni jak to nazwałaś, mnie też w nocy drętwieją ręce właśnie palce. I to parę razy czasami w ciągu nocy. Gdzieś czytałam że to od kręgosłupa to skakanie i drętwienie coś z neuronami. Nie wiem. Nie umiem tego tak fachowo wytłumaczyć. A z tą flegmą to od zatok. Ona ci spływa po tylnej ścianie gardła i masz taki posmak ropy w ustach. Musisz leczyć zatoki. Jest taki lek jak sinupret on jest właśnie na rozpuszczanie flegmy w zatokach na mnie działa doskonale. Ale jeżeli chodzi o zatoki to trzeba je wyleczyć. Inhalacje z rumianku i amolu też pomagają. Płukanie nosa solą fizjologiczną to też świetna sprawa.
  24. Nie denerwuj się tak Krwiozercza Mysz bo na pewno będzie dobry. Chociaz wiem co czujesz. I tez bym sie denerwowała ale ja w takich przypadkach mówię sobie że wynik już jest obojętnie jaki ale jest trzeba bo tylko jakoś odebrać i wtwytrzymać . Głową do góry będzie dobrze. A jak się tak drnerwujesz to nie masz więcej tych drżen mięśni - fascykukacji?. Bo ja właśnie zauwazylem że podczas nerwów jest ich dużo więcej.
  25. Z roślinami macie rację ją też posadzilam już wiele z nich i wciąż mam pomysły na nowe. Rzeczywiście odpedzaja źle i natrętne myśli. Mnie po tym cloranxenie jakby trochę lepiej chociaż fascykulacje wciaz mam i takie ogólne roztrzesienie. Boję się jak nie wiem co . Wyobrażam sobie że już nam tę chorobę i w ogóle to nie wiem do kogo mam iść do neurologa czy do psychiatry. I jeszcze mam coś takiego że wyparuje kolejnych objawów tej choroby. Okropnosc .
×