
iamx
Użytkownik-
Postów
50 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez iamx
-
Cześć, ma ktoś odsprzedać trochę wenlafaksyny?
-
KARBAMAZEPINA (Amizepin, Finlepsin, Neurotop retard, Tegretol, Tegratol CR)
iamx odpowiedział(a) na Michal78 temat w Stabilizatory nastroju
Cześć, biorę ten lek od jakiegoś czasu. Jestem bardzo zadowolony. Co dziwne z nim udaje mi się odstawić paroksetynę, biorę go i lamotrygine. Na lęki działa dobrze, potrafię normalnie iść na pocztę czy do sklepu. Bardzo mnie jednak boli, że nie działa na mnie clonazepam, ostatni raz brałem 3 lata temu dawkę tę 0.5mg czy jakoś tak i zasypialem. Teraz nawet 6mg biorę i nic. No ale nie o tym temat. Więc ja polecam albo inaczej - na mnie podziałał super. Zobaczymy dalej. -
@Don Corleone Po kilku dniach juz uderzałem głową w ścianę, dziadek pojechał rowerem na domek i tam znalazł te tabletki, już mi się i tak kończą, ale jest dobrze póki co, nikomu nie polecam odstawiać, a tym bardziej zaczynać z tym gównem, już się boję co będzie jak się skończą, akutalnie jestem spłukany i nie mam nawet na psychiatrę (ubezpieczenia też brak)..
-
zaraz chyba zejde, ledwo widzę cokolwiek i kreci mi sie w glowie, mam co chwile uczucie jakbym spadał
-
od stycznia tego roku, 20mg dziennie - to raczej mało.. ale czuje sie okrutnie, jakie miales objawy? i czemu do 0mg? dlaczego schodziłeś z paroksetyny?
-
Cześć, zgubiłem opakowanie paroksetyny i od 2 dni nic nie biorę (jestem chwilowo splukany i nie jestem ubezpieczony), strasznie mi sie dzieje w glowie, dziwnie mnie boli, i takie uczucie jakbym mial tam folie bąbelkową i te bąbelki by cały czas pękały, do tego dziwnie mi sie łapie ostrość i spina mi kark, boli mnie troche czoło, jak sie uderzam czy drapie po glowie to jest chwilowa ulga.. co mogę teraz zrobić? dodam, ze nie mam benzo, a alkohol mi nic nie da..
-
Czy ta strona i te leki są dobre? http://noopept.com.pl/product.php?id_product=14 Czy można to brać z paroksetyną?
-
Ja już rano biore paroksetyne i asertin, z którego powoli schodzę zmniejszając dawki, na noc mam lamotrix, ogólnie nastrój mam lepszy, lęków większych też nie mam, chociaż nie wiem do końca, bo nie byłem jeszcze na mieście za bardzo, no ale drgawki mam dalej (np. czasami mi odskoczy lekko ręka, głowa czy noga). Bardziej zlewam rzeczy,może połączenie paro i sertra jest spoko? Szkoda, ze nie zapisal mi zadnych benzo. -- 02 gru 2014, 09:07 -- Jak wezmę benzo na noc to sie nie poce, ale niestety skonczyly mi sie i lekarz mi nie przepisal, no i lamotrix jest za slaby na moje drgawki glowy, rąk czy nóg. Z tego postu nie wyciagnalem za duzo, biore inne leki. dzieki za odp.
-
dzis malo ambitnie, czyli american horror story :) dobranoc :)
-
Zebrec, ja ostatnio wstaje o 22 i kładę się o 14 po poludniu, cala noc nieprzespana. Ogolnie sen to dla mnie teraz katorga. Pewno dlatego, ze spie u siostry w pokoju, a tu pełno krzyży i obrazkow swietych
-
Witam, jak samopoczucie?
-
Co miałbym powiedzieć lekarzowi, żeby dostać ropinirol? Czy xanax i asertin w tym przeszkodzą? Tzn. z asertinu chcę już rezygnować, a xanax niby nic nie daje, biore doraźnie przed jakimś wyjściem. I czy brać o przedłużonym uwalnianiu?
-
Jakoś przez 5 lat nic mi to nie dało. Ale skoro ty pozjadałaś wszystkie rozumy to co jeszcze mogę zrobić?
-
Ale masakra, szkoda faceta, napisał co go boli, a tu większość mu jedzie.
-
U mnie chyba nawet nie wystepuje depresja, mam tylko fobię społeczną, leczę się na własną rękę, od lekarza dostaję tylko receptę, teraz biorę asertin, niestety poza minimalnym libido i problemami z seksem nic nie pomaga, xanax tez nawet w dawce 3mg nie zmniejsza lęku. Czy fobie społeczną trzeba leczyć ssri?
-
Nie, nie miałem raczej zawrotów głowy, po prostu głowa mi tak wibruje, trzęsie się. Napięcia mięśni mam zawsze, chodzę bardzo napięty, nie wiem czemu, jak robot (chyba, że jest noc i troche wypiłem, to wszystko jest normalnie). Jeśli chodzi o upadek to mam tak czasami w sklepie, jak jest jasno. Kiedy mam stresową sytuację na mieście to po prostu siadam na chodnik lub na ziemię, bo nie mogę podnosić nóg, są tak ciężkie. Czasami też mam taki dziwny atak, serce bije mi mocno i szybko, aż to słychać i trzęsie mi się klatka piersiowa. Kiedy ktoś na mnie spojrzy, albo czasami bez tego to sie dzieje, to po prostu drga mi obraz, przez ok. 5 sekund, tak, że nic nie widzę. Chodzilem przez dluzszy czas za mojego partnera na uczelnie, tam przy prezentacji uginały mi się nogi, nie mogłem nawet nic powiedzieć, to była masakra...
-
No to będzie ciężko, bo dla mojego partnera nie ma czegoś takiego jak depresja, lęki, nerwica i mówi, że przez te leki wszystko, ze chodze jakiś dziwny. Viagra... ja pie.. :)
-
Leczę się na nerwicę lękową, mam fobię społeczną, agorafobię. Jest mi ciężko w obcym towarzystwie, w swoim czuje sie w miare normalnie.. Co do Janusza, to nie bede sie juz wypowiadał, za dużo mam nerwów.
-
[videoyoutube=] [/videoyoutube] London Grammar - Wasting My Young Years
-
Brałem doraźnie, nie chcę się uzależnić. Zazwyczaj 1mg przed wyjściem na miasto albo coś. Niestety, jak koleżanki mama zabrała mnie i ją na obiad do restauracji to myślałem, że wyjdę, wtedy wziąłem 1,5mg przed i jak podnosiłem widelec do buzi to trzęsła mi się głowa, ale tak, ze nie moglem jeść. Czasami też drga mi obraz.
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
iamx odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Witam, jestem juz po 4 opakowaniach Asentry, na początku dwa tygodnie brałem 50mg, teraz 100mg, codziennie rano. Nie czuję żadnej różnicy, poza tym, że mam ogromnie obnizone libido, czyli nic nie wychodzi, nie potrafie się wtedy też skupić. Strasznie się pocę, szczególnie podczas snu, a śnię o różnych dziwnych kolorowych zwierzętach. Lęki mam straszne, szczególnie fobia społeczna, do ludzi nie wyjdę, teraz nawet z mniejsze grono. Napój przez słomkę, a jesli chodzi o jedzenie to nie ma w ogole szans, tym bardziej widelcem. Kiedy ktoś się na mnie patrzy czuję jakby obraz mi latal na boki bardzo szybko i trzęsie mi się głowa. Mam zapisany też alprazolam 1mg, nic mi to nie daje, lęki mam ciągle takie same (najbardziej przed ludźmi, przed jasnym dniem i jak w nocy przypomni mi sie jakas błacha nawet myśl o czymś czego nie zrobilem, albo o czym zapomnialem, to noc mam z głowy). Natomiast jeśli wezmę do spania alprazolam to mniej się pocę i nawet po 1mg mam jakiś lepszy sen. Ja nie wiem co już bym miał brać, chodzę jak robot, często mam drgawki, czuję jakbym miał mdleć, do galerii handlowej nie wejdę chyba nigdy, chyba, ze z kimś znajomym, wtedy nawet go nie slysze, wylatuje mi drugim uchem wszystko. Chcialbym w końcu, żeby to się skończyło. Umowilem sie do psychiatry po asertin znów i po alprazolam. Nie mam w ogole problemu z odstawieniem benzo. Chcialbym być w dzień bardziej pobudzony, ale gotowy to działania, życia, a nie, że wszystko mi się trzęsie i nogi mi się uginają. Teraz już nawet czasami po alkoholu nie jest lepiej. Najgorsze są te spięcia mięśni, muszę wyglądać jak robot. Ze schodów muszę zbiegać, bo jak schodzę to cały drgam. Chce, żeby to się już skończylo.. I nie mieć flaka podczas miłych wieczorów w łóżku..mam troche kiepską sytuację, więc mogę liczyć tylko na siebie, od lekarza dostaję wyłącznie receptę, bo na nic więcej mnie nie stać, muszę do niego zadzwonić, wtedy drukuje mi recepte i ją odbieram. Dziś czuję się strasznie, dopiero co wstałem, a zasnąłem o 8 rano. Mialem isc na pocztę, zadzwonic do psychiatry, isc tez do apteki. A nic nie zrobiłem. Zaraz znajdę jakiś wątek, może tam opisze co się dzieje i ktoś mi doradzi co brać, bo na prawdę, byłem i kilku lekarzy, kiedys jak mialem lepsza sytuację finansową to łaziłem do nich i przepisywali mi prawie to samo, kiedys bralem bioxetin, pozniej jakiś citabax, teraz asertin. Ostatnio prawie zemdlalem w sklepie. Nie jestem ubezpieczony, mieszkam w miejscowosci gdzie nie ma darmowej terapii. Mam opakowanie paroksetyny w domu, od koleżanki, ona to bierze z asertinem (Tylko to pewnie jedno opakowanie nie wystarczy). Benzo mi się też skończyły, mam propranolol, ale nic nie daje i końcówkę xanaxu. Po benzo nic nie czuje, zasnę w miare lepiej, ale na lęki to nawet 3mg nie pomagają, najgorsze jest to spięcie mięśni i to, że trzęsie mi się głowa jak próbuję coś zjeść lub się napić. Wrocilem z miasta do matki, tylko leże, na nic nie mam ochoty, denerwuje mnie to, ze nie moge sie do niczego zebrac, nawet wyjsc do sklepu, bo sie boje. Dzięki jak komuś się chciało to czytać i przepraszam za błędy stylistyczne i brak w niektórych miejscach polskich znaków. Ten tekst to taka sklejka innych postów, ale nie chce robić już OT. Czekam na jakąś odpowiedź z niecierpliwością. Pozdrawiam.