Właśnie o "wywalanie" chodzi. Tak, jak nie mam ochoty patrzeć na ekshibicjonistę stojącego w miejscu publicznym z wywalonym na wierzch kutasem, tak nie mam również ochoty oglądać czyichś cycków, bez względu na to, w jakim celu są one odkrywane :/
salir, pisząc o ustronnym miejscu nie miałam na myśli kibla . Natomiast widzę pewną różnicę pomiędzy spożywaniem posiłku podanego na talerzu i z cycka . Btw, do restauracji nie przychodzi się z własnym jedzeniem
Artemizja, post MamSwojePoglady raczej się "wysłał", bo go pamiętam. Zresztą widać go w postach tej użytkowniczki. W podobny sposób zniknął jeden z moich postów