Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Wróciłam, lody zjadłam, ale coś mnie dziś nic nie cieszy. Już czuję jak kark mi sztywnieje z napięcia. Co za dzień, byle jutro było lepiej. Leżę już piżamie i rozmyślam, co mnie tak wzięło. cyklopka, o Amelce to mam wieści, a Jasaw powiedz przy okazji, żeby się odezwała, bo się martwimy. mirunia, na zimę to namrożę truskaw. Ale czekam na nasze kaszubskie, są najlepsze. platek rozy, no to będziemy dwie nasmarowane pańcie, bo muszę sobie żel na kark zaaplikowac.
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Yvaine, O Kochana na terapii to hocki-klocki są. Też nie lubiłam tych chwil ciszy, ale ostatnio jakoś mi moja T. pomaga i z kolei czasu mi brakuje za każdym razem. Przyznam się - też uwielbiam słodycze... Ale co zrobic, trzeba sobie czasami odmówic, bo jakoś szkoda mi kasy na wymianę garderoby.
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Chyba pójdę z psem po mensza do pracy, to przejdziemy się w ostatnich promykach słońca. Muszę się ruszac, bo inaczej siedzę i smęcę. Trzeba wykorzystac, że młody na wycieczce i nie będzie jatki, że sami na lody poszliśmy...
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Davin, Załatwiaj konsekwentnie , będzie dobrze! Trzymam kciuki! platek rozy, No masz, pewnie , że lepszy, niż kupny. Tak też pomyślałam, że Ania może zajęta.
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    To żeście w myślach mi poczytały, chciałam pisac gdzie Jasaw... mirunia, No to żeśmy się zgrały, ja tez truskawy cukrem zasypałam i jak puszczą sok konfiturę będę robic. platek rozy, Plateczkowa też robię taki kebab w tortilli! Pychota! Yvaine, Fit czekoladę to w sumie masz - gorzka 80% kakao. Ale znajdź mi fit ptysia z bitą śmietaną... Davin, Heloł !!! Wsadziłam pomidorki do skrzynki, segregację wyrzuciłam, pralkę nastawiłam, truskawy obrałam i zasypałam i ciut mi lepiej.
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Nie wiem, jak to jest możliwe, ale części postów w pracy nie widziałam... mirunia, Kochana jakoś Twój post mi zginął rano...Mam nadzieję, że na wieczór troszkę "byle jakoś" Ci minęła. Udało Ci się coś wymyślic na poprawienie humoru? acherontia-styx, Gratuluję!!! Blisko będziesz miała chociaż? A ja nadal w dołku nie wiadomo dlaczego. Monsz wyciągnął mnie na po pracy na lunch na mieście, posiedzieliśmy na słoneczku jak jacyś wczasowicze, ale niestety nadal nie drgnęło. Chciałam podrzemac, to zadzwonił telefon. Nie chce mi się nawet na ogródek iśc, ale chyba pójdę, żeby się ogarnąc, bo przecież tak nie można...
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Megi_, a domeczek tam masz, czy jednodniowe leżakowanie możesz uskuteczniać?
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    PannaNatalia, no tak , masz rację z tymi napiwkami, zależy od miejsca, ja pracowałam w Gdańsku na Starówce, to napiwki były rzetelne... Ja jestem wiecznie zmęczona przez ubok leku, więc w pracy piję witaminowe napoje. Takie niby energetyczne, ale bez tauryny, same witaminy i minerały. Trochę pomaga, przynajmniej nie zasypiam w robocie. Megi_, a może i dobrze, to dużo roboty nie będziesz miała. Ja lubię dłubać w ziemi, ale nie miałabym czasu, ani siły obrabiać czegoś większego niż mam.
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Jak czytam, co ludziom proponują, to aż wierzyc mi się nie chce... Ale rozmowa za Tobą, dobrze, że poszłaś, człowiek oswaja się z takimi stresami. PannaNatalia, Badanka zrób, żeby zobaczyc na czym stoisz. A Tobie też cudną ofertę przedstawiono... Biorąc pod uwagę, że powiedzmy drugie tyle wyciągnęłoby się z napiwków ( tak mniej więcej jest, pracowałam w kawiarni w czasie studiów), to i tak marnie biorąc pod uwagę te dojazdy. Megi_, Chociaż jakaś miła wiadomośc dzisiaj - gratuluję swojego kawałka kraju! To sobie pogadamy o podlewaniu, sianiu i pieleniu. Choc mój ogródek malutki. Czas zabrac się za robotę, a nastrój nie sprzyja produktywności...
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry!!! U mnie kolejny dzień słoneczny, dobrze, że wczoraj podlałam ogródek, bo sucho okropnie. Mogłoby w nocy popadac. Piszę tam wcześnie, bo jakoś od wczorajszego wieczory trzyma mnie smutasik okrutny, czuję się jakaś taka... bezużyteczna. Obudziłam się jak zwykle przed budzikiem z gulem w gardle. Oby ten dzień jakoś się rozkręcił, nie wiem tylko, co dziś mogłoby mnie spotkac przyjemnego, będę musiała bardzo mocno się postarac, żeby coś znaleźc. Ech posmutałam od rana, ale Wam życzę miłego dzionka i dobrej energii na całą środę! PannaNatalia, Badania zrobic trzeba, aczkolwiek wiesz, że mogą to byc objawy somatyczne... Czytałam w innym wątku, że trudny masz teraz okres. Trzymaj się!!! Maggda92, No to piąteczka... Ale taki dzień jakoś też trzeba przetrwac.
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Heloł ponownie! Właśnie wróciłam z wernisażu.Ech nawet się wina napic nie mogę, no i śpik potworny mnie trzyma, więc frajda mierna. Monsz został jeszcze służbowo, dziecko wyjechało na wycieczkę szkolną, więc trochę się poluzuję w samotności. Polazłam w moich nowych szpilkach, cudnie wyglądają do skórzanych spodni, ale boszsz jak mordęga w nich iśc i stac. Mimo maks wygodności niestety moje stopy już tak się przyzwyczaiły do płaskich, że krzyczą - nieee, nie kcemy... Teraz póki jeszcze mam siłę pójdę z psem, a potem kąpiel i szlafrok.
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry!!! Przerwa w pracy na II śniadanie - banan, fajka i forum. :) Jestem już po spacerze z psem, terapii i zakupach na ryneczku. Pachnące truskawy, młodziutki groszek i ziemniaczki, pomidory prosto z krzaka, chlebek wiejski ziemniaczany, wszystko moje! I mam też dwie sadzonki pomidorków koktajlowych, zajechałam do biedry po ziemię i dzisiaj tworzę moją plantację . Łeb boli z niewyspania i tematów na terapii, ale trza przetrwać. cyklopka - Niech żyje wycieczka!!! Dzięki za polecenie lektur, już sobie wydrukowałam i zobaczę, czy cokolwiek jest w tej mojej lichej bibliotece. platek rozy - trzymaj się Słońce, bardzo się cieszę, że idziesz na rozmowę!
  13. Aranjani, Ech łezka w oku mi się zakręciła... Kochana dużo szczęścia, niech ta dobra energia nigdy Cię nie opuszcza. To już nie doczekam się foty Twojego ukwieconego balkonu... .
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, to proszę o szybką ekspertyzę - co Pilipiuka wziąc na pierwszy ogień, bo w tym tygodniu idę do biblioteki, wszak thiller na długi weekend pochłonięty - trza pędzic oddac, bo znowu mi karę dowalą. Chyba też bym wolała pójśc na wycieczkę - mniej formalne, no i jak nie będzie o czym gadac, to można pogapic się na piękne okoliczności przyrody w niekrępującej ciszy... Fajną masz potrzebę i brawo za wyrażenie jej, okaże się, czy jest zgodna z potrzebą kolegi. Dobrej nocy, kolorowych snów!!!
  15. kosmostrada

    Witam...

    Kobieta35, Doroto. rozgośc się na forum. Popisz, poczytaj historie innych ludzi, pokoleguj się, jak będziesz chciała, to znajdziesz tu wiele wsparcia na dłużej. Przede wszystkim nie trac nadziei na lepsze jutro, bo takie jest życie, nie wiemy ile dobrego czai się na nas za rogiem. Powodzenia!
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, O Pilipiuku słyszałam, muszę zajrzec. Choc mówili mi, że to nie ta klasa, co Pratchett... Kolegę zapewne zbiłaś z pantałyku, daj mu czas na przetrawienie i otrząśnięcie się Do knajpy to najłatwiej pójśc, a wycieczkę trzeba zorganizowac, przemyślec. Wiesz - program, atrakcje, wyżywienie...
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Aranjani, Dzięki Dziewczynki! Aranjani, Kombinujesz Kochana w tej kuchni... mirunia, Kochana, czekam na razie jak zadziała ten pantoprazol, czy jakiś efekt będzie, jak męczyc będzie to jutro zarzucę buscopan, bo w pracy trzeba jakoś wyrobic. Cholera nie wiem dokładnie gdzie mnie boli, bo promieniuje po całości. Na razie ciut lepiej po pantoprazolu i herbacie rumiankowej, obiad wszedł. Teraz się kładę, bo lepiej mi jak leżę. Co za cholera... konwalia23, Ja uwielbiam Pratchetta, bardzo mi pasował na odprężenie, ale już wszystko, co napisał przeczytałam.
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry!!! Ja też dziś wielce zajęta byłam w pracy. Pogoda fajna, nie ma upału, chmurki, wiaterek, słoneczko sympatyczne. Dopadł mnie znów jakiś okropny ból brzucha, szłam z roboty zgięta w pół. Nie wiem, co jeśc, bo zjadłam na śniadanie banana, w robocie wafle ryżowe i koopa też boli. Na obiad robię duszone pulpeciki z indyka w sosie koperkowym z młodymi ziemniaczkami, jak to nie przejdzie, to katastrofa. Obawiam się, że mój przewód pokarmowy może byc zmasakrowany lekami... Na nerwicowe mi to nie wygląda niestety... Nafaszerowałam się pantoprazolem i zobaczymy. Chciałabym jakoś wydobrzec, bo jutro mam iśc na wernisaż i byłoby przykro, gdyby mnie to ominęło. Idę pichcic, miłego wieczorku!!!
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Aranjani, Jeszcze raz gratulacje dla Was, a pirścionek uroczy i z klasą. Ktoś tu ma dobry gust... platek rozy, Też by cię książka wciągnęła, thrillery, 16 części o Jacku Reacherze - były żandarm wojskowy, rozwiązuje różne zagadki, w tej części porwania. Jak napisali - "pojawia się, rozwiązuje problem i znika". Nie żeby zaraz literatura wysokich lotów, ale odpręża. No to patelnia zakupiona, możesz iśc tłuc po głowie sąsiada! mirunia, szkoda , że nie masz siły wyskoczyc na pogaduchy, ale wiem jak to jest, gdy lichota dopada i nawet języka człowiek nie ma siły używac.
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Kochana*****, tulam więc! Może front burzowy idzie do Ciebie i ciśnienie skacze. A ekstremalne klimaty też nie są dla nas. Nienawidzę upału, też źle się od razu czuję, jak nie mam czym oddychac. Słońce jutro pewnie będzie lepiej, a może już na wieczór, jak upał zelżeje. Ja właśnie wróciłam z lodów - to najprostszy sposób, żeby sobie sprawic latem przyjemnośc i miec cel spaceru. Teraz kawka!
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, skończyłam właśnie Lee Child z serii o Jacku Reacherze "Bez litości" - dobra lektura na długi weekend, wciąga i odmóżdża. Potrzebowałam takiego czegoś na odprężenie, a nie tylko książki o zawiłościach naszych mózgów... acherontia-styx, u mnie wczoraj zbierało się na burzę, ale poszła do Ciebie. Aranjani, Jak tak się rozpędzasz, to u mnie też jest parę okien do machnięcia... Co Ci zakwitło? Przyjemna pogoda, szkoda że nie chce mi się nic w związku z tym zrobic... Ale jak powiedziała Plateczkowa, w końcu taki dzień też można miec. Ostatnio byłam w końcu wyjątkowo aktywna. Chociaż pranie poskładam, bo góra mi urosła piętrowa. Aaaa kark mnie boli od tej pozycji do czytania, trzeba nasmarowac. Częściej pachnę żelem przeciwbólowym niż perfumami...
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry!!! Z rańca przyjemny chłodek mnie przywitał na spacerze z psem, ale już się robi lampa, mam nadzieję, że nie będzie tak gorąco, jak wczoraj. Jeden plus, że pogoda na klapki i moja biedna obtarta pięta może się goic. Rano w adidasach cierpiałam. Co porabiacie, bo ja nie mam pomysłu na dzisiejszy dzień, energia ze mnie uleciała, jak z balona. Może dlatego, że jestem niewyspana, a może organizm tak sobie dawkuje wrażenia. Idę z kawą, fajką i książką na ogródek, póki jeszcze trochę cienia jest.
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Ktoś tu dzisiaj ma żartobliwy humorek...
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Aranjani, Hej hej! wielce Cię ściskam, wiesz dlaczego... samotny_wilk, Niestety nie umiem Ci pomóc, bo mi forum wystarczy.
  25. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Uśmiech na chwilę przed zaduszeniem... Świetna fota!!! Też bym sobie jakąś nagrodę strzeliła, ale nie mam za co sobie jej dac... Mogę się tylko porozpuszczac. Właśnie przylazłam z ogródka, po grillu, późno się zabraliśmy za jedzenie, ale w ciągu dnia się nie chciało. Teraz poprawiam jeszcze ciastem, a co tam... Ferdynand k, Hej Ferdziu! Kot zwiedził całe mieszkanie, łącznie z obchodem za kanapami. Bałam się, że tam utknie, ale myślę - pozwolę mu tam łazic, przynajmniej kurze wytrze...
×