Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, tak mnie cieszy i buduje, jak u Was w miarę te dni są spokojne. Szmaty już w suszarce. Idę w piątek do lekarki na NFZ, porozmawiam z nią o tej Mircie, jak mówiłaś. Jeszcze poczekam trochę, może to się unormuje i jest efektem przestawiania się organizmu po tych lekach branych na noc. Może wytrzymam. Choc przed chwilą sobie popłakałam, ale tak zdrowo, pozwoliłam sobie na słabośc, bo cały dzień staram się trzymac. platek rozy, Plateczkowa wiesz przecież, że musisz to sobie racjonalizowac i mówic - to że tak reagowałam poprzednio nie znaczy , że będzie tak tym razem.itp. A pójście na tą komisję - albo nic nie zmieni, albo odwołanie się uda i zmieni na lepsze. Więc nic złego z tym się nie wiąże, oprócz wspomnień i poprzednich reakcji, które jak o nich myślisz, nakręcają spiralę.
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Ellwe, Hej! No cóż, ja marzę o możliwości pojechania na cały dzień za miasto, więc takie wyprawy to dla mnie na dzień dzisiejszy abstrakcja, której bardzo zazdraszczam. platek rozy, No tak Kochana, nasze głowy lubią generowac sobie stres z wszystkiego, więc nie dziwię się, że tak to przeżywasz. Ale to nie pierwsza Twoja komisja i zapewne nie ostatnia, dasz radę jak zwykle. Co na kolację zrobiłaś? Posłucham chociaż, bo ja dziś na bananie, kanapce, paru krakersach i kilku plasterkach sera....
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Witajcie wieczornie!!! Jestem cholernym mistrzem świata. Do pracy poszłam, wytrzymałam, popracowałam. Nie ukrywam, że dwoiło mi się w oczach i jak wróciłam przewróciłam się na łóżko. Nie dałoby rady do wieczora wytrzymac. Wstałam na siłę ( to bym sobie zrobiła kuku śpiąc do siódmej), ale nietomna i zrobiłam sobie atrakcję - wyleciał mi z ręki otwarty słoik z kawą i filmowo zrobił parę kaskaderskich obrotów w powietrzu i pokoziołkował jeszcze po podłodze, więc domyślacie się, jak wyglądała kuchnia. Mąż zamontował mi zaciemnienie, ale musiał rozmontowac, bo przyniósł z pracy jakieś kawały czarnego materiału, w każdym razie śmierdziało starą piwniczną szmatą . Właśnie nastawiłam z nimi pralkę. Teraz leżę i regeneruję siły. platek rozy, Kochana, a może to odwołanie jednak coś zmieni? mirunia, Słońce dobrze słyszec, że Cię tu nie było, bo miałaś taki wspaniały dzień! DarkMaster, Idź na rower, jest szansa, że się porządnie zmęczysz i smacznie zaśniesz, no i endorfinek naprodukujesz. Też bym tak zrobiła, gdyby aktualny stan fizyczny mi pozwalał - złachałabym się na maksa. I bez defetyzmu mi tu! Będzie lepiej, bo taka jest prawidłowośc, tylko trzeba to zauważac, że poprawa ciupeńka, ale jest, z dnia na dzień.
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, witaj Kochana!***** Dzięki za kciukasy! Nie wiem skąd siłę biorę, może z tego forum? Bardzo chciałabym spokojnego popołudnia, poleżałabym z książką, bo brzuchas boli od @ - takie bardzo proste i przyziemne marzenie. Dobrego dzionka Kochana, może rozpogodzi się na tyle, że z Madzią na spacerek wyjdziesz.
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry, to znowu ja! Dziś o trzeciej w nocy, lęk mnie obudził, zamuł od procha trzymał, a telepało i nie mogłam zasnąc z powrotem. W desperacji zrobiłam sobie relaksację, no i ok. czwartej udało mi się przysnąc. Niestety o 5.30 znów to samo. No więc tradycyjnie palę, snuję się i zastanawiam się, jak to wyrobic. Byłam na krótkim spacerze z psem i jako pierwszy klient po bułki w spożywczaku, umyłam głowę, nastawiłam pralkę, po kawałku jem banana i to by było na tyle, na co siły zebrałam. Plan na dziś minimalistyczny - wytrzymac do czasu wyjścia do roboty, do tej pracy pójśc i jeszcze tam dac radę. A potem się zobaczy. Na dworzu z rana było przyjemnie, nawet musnęło mnie słoneczko, ale teraz chmurzyska. Podobno tzw. pogoda ma byc od czwartku, co znaczy gorunc, więc cieszę się z tego, co jest dzisiaj. Miłego dnia Wszystkim!!!
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Tak proszę pani! Oczywiście, że 1/3, tak i brałam jak go miałam na liście, bo tyle wystarczy, żeby mnie powalic. A jutro do pracy eh. Może dobrze, może będzie większa mobilizacja. Dobrej nocki Wszystkim, zaraz tabsa łykam, może uda mi się chwilę telewizję pooglądac i nastawiam się na spokojną noc.
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Plateczkowa zawsze myślę o Tobie jak jest źle, że dajesz radę, więc jest nadzieja.
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    takie tam, ja nic nie powiem, bo już wyczerpałam limit jęczenia na dziś... Lubię działanie, akcje, sprytne plany. Więc wykombinowałam sobie, że dziś się złamię i wezmę procha na noc (wykopałam ze starych zapasów Trittico, dobrze, że jeszcze ważne ) i może się uda wrócic do rytmu spania, a jutro monsz zrobi w sypialni zaciemnienie. Będzie czaaarno. Pamiętam, że taki trik był u Norwegów na północy w chałupach. Normalnie spaliśmy, bezproblemowo, mimo że słońce nie zachodziło.
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    DarkMaster, Nie tyle smakowa uczta, ile prozaiczne żywienie organizmu. Nie mogę jeśc, więc staram się, jak już to robię, dostarczyc jak najwięcej dobrego. Dobrze, że masz plana spacerowego. Może uda się trochę smutku zrzucic. Idź go trochę utopic w jeziorze, niech idzie na dno, codziennie trochę. platek rozy, mam nadzieję Kochana, że będę mogła tu popisac bardziej entuzjastycznie. Dziękuję, że lubisz mnie czytac, to nie czuję się tak głupio siedząc przy tym lapku... A pomaga mi to bardzo przetrwac najgorsze chwile. Ja też bardzo Cię lubię czytac, jak już sobie tak dogadzamy. Halo, a gdzie Mirunia?
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Trochę pooglądaliśmy z młodym wrestling dla śmiechu, przejrzałam rossmanowski skarb i już 18.30. Zaraz zrobimy grilla, bo pogoda dopisuje, myślę, że uda mi się zjeśc grzankę - taką bruschettę sobie zrobię z pomidorkami, oliwą, bazylią i mozarellą. Chłopaki niech sobie jedzą mięcho. Dużo piszę ostatnio na forum, to znak, że nie jest najlepiej... Monsz powiedział dziś, że dobrze, że mam forum na spuszczanie pary... platek rozy, Fajny kawałek... Ja przepadam za Coldplay w całokształcie. JERZY1962, Jerzyku może zmień lekarza... nic nie idzie ku lepszemu?
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Dziękuję bardzo za piosenkę. A moja jest taka: (z rana idąc z psem z reguły nucę pod nosem coś na wzmocnienie, to jeden z moich hiciorów ) [videoyoutube=1Uw6ZkbsAH8][/videoyoutube]
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Widzę większośc sobie coś tam zaplanowała i niedziela jakoś minie. Ja lichośc prezentuje w czystej postaci. Na jedzeniu byłam, dziś kolejki straszne (pogoda bardziej wakacyjna) i żadnego sushi, młody będzie niepocieszony. Ja wepchnęłam w siebie szaszłyk z łososia z grillowanymi warzywami, więc coś w brzuchu jest. Teraz nie wiem, co robic, bo sił na nic nie mam i lęk dusi, a spac nie będę w nadziei, że noc normalnie przebiegnie tym razem. Wypiję herbatkę...
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Heloł po drzemce! Pokłóciłam się z mężem z tego nerwu bezsennego, potem zaraz pogodziłam, ale mnie to tak wycieńczyło, że wreszcie padłam. Boshe co on musi znosic. Udało mi się 2,5 godziny pospac. Jestem z lękami, ale spróbuję wyjśc znów na ten slow food festival, bo młodemu obiecałam przynieśc sushi...A że kładłam się spac jesienią, a wstaję w lecie - musiałam się cała przebrac. Sukienczynę w paseczki założyłam (Cyklopka wie jaką ), tenisówki gotowe i trzeba się zebrac. Wrócę do Was później, miłego popołudnia!
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Poszłam do rosska, żeby pochodzic, bo może to jakoś mnie uśpi. Ciepło się zrobiło... Robię kolejne podejście do drzemki.
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Prezent jak widac lepszy byc nie mógł. Też lubię nawet na codzień mroczne i mocne zapachy. Tak się w nie zawinąc... Co tu zrobic, żeby pospac. Melisę też już wypiłam... Ledwo już nawet siedzę przy lapku.
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, O patrz nie znam tego zapachu. Ale prezent taki jak trzeba - rozpieszczający. Biorę tylko 50 mg Sulpirydu, czyli prawie nic. Tak, organizm się dostosowuje, ale też mam trochę stresów rodzinnych, a wiadomo, że nie jest to najlepszy czas dla mnie i przeżywam wszystko nadmiernie. Jeśli się to powtórzy, to też coś raz łyknę pewnie z zapasów, żeby jedną noc miec zaliczoną. Wzięłam wczoraj na noc ten Validol, ale jak widac, równie dobrze mogłabym sobie dziabnąc witaminę C. Zaraz łyknę następny, ale na cuda nie liczę.
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, myślisz , że mogę się poczęstowac?
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry!!! Około trzeciej udało mi się zasnąc. Niestety o 6tej jakiś dowcipniś dzwonił dzwonkiem u drzwi i mnie obudził. I tak się snuję... Kcę spac, a mnie telepie i nie mogę zasnąc... platek rozy, Cieszę się ogromnie, że tak pięknie Ci urodziny minęły. Mi się plany na dziś posypały, bo najważniejsze, żeby udało mi się przekimac. Dostałam wreszcie @ prawie po roku, plus odstawienia prawie całkowitego tabsów, ale to nie pomaga, jak boli brzuch. Może pogoda Ci się poprawi, u mnie lało w nocy i nad ranem, teraz się przejaśniło, chmury, ale przyjemnie na dworzu. Ale po wczorajszym dniu endorfinek masz cały zapas, więc na siłę wychodzic nie musisz.
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    DarkMaster, Nagroda bezcenna - uwalniający od wszystkiego spokojny sen... Dobranoc, mam nadzieję wygrac.
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    DarkMaster, Jesteśmy wyjątkowi to fakt, ale niekoniecznie musi się to objawiac w postaci snucia się po chałupie w środku nocy. Uskutecznię kolejne podejście do poduchy, bo niestety mam budzik nastawiony na jutro na siódmą... Robimy zawody kto pierwszy zaśnie?
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Ellwe, No i jak to nam wychodzi moja droga to bycie normalną, qrfa o drugiej w nocy na tym forum siedzimy...
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    DarkMaster, Ale wtedy na pieniądze Dark, coś życia trzeba miec.
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    takie tam, O tej porze to nie wiem, czy o ciastach nawet mogę gadac, bo mam mroczki w oczach...
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Wolfx, A Ty czemu nie śpisz?
×