Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    acherontia-styx, Widzę też nosisz nieskończonośc na szyi! Tylko ja mam taką malutką na cieniutkim łańcuszku, więc łączę zawsze z drugim dłuższym łańcuszkiem z kółkiem.
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Widzę wpadłaś na ten sam pomysł - też stwierdziłam, że ciepła kąpiel to jest to co mi jest dziś niezbędne. Nie mogę sobie relaksacji zrobic, bo mi się słuchawki rozwaliły. Chyba poczytam i dziś przepisowo pójdę spac, bom wymęczona. ktoś inny, Witaj! Dla mnie film o Amy Winehouse nie byłby dobrym pomysłem. Zdecydowanie nie mam potrzeby się bardziej dołowac.
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, no właśnie zaglądam na Spamową, żeby zobaczyc, jak Ci dziś poszło, czy dobre myśli zadziałały. Dzięki za poranne wsparcie, teraz wiem, czemu mi ten autobus tak gładko przeszedł. Cieszę, się że pogoda też u Ciebie dopisuje, przynajmniej jak z roboty wracasz to w sympatycznych fotonach.
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Oj jak się cieszę, że będziesz miała wsparcie na terapii przed tym wrześniem! Możesz byc troszkę zmęczona po tych jazdach przed terapią, ja też zwykle jestem w tym dniu bez energii i jakichkolwiek chęci. Miałam dziś parę rzeczy zrobic dla siebie, to nawet tego mi się nie chce... No faktycznie sąsiadów masz doborowych... acherontia-styx, Ech te chłopaki, wszystko im trzeba cierpliwie tłumaczyc...
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    filip133, Witaj na Spamowej! Ludzie z rozpędu chodzą w krótkich gaciach, a niestety wietrzysko zimne. N spacerze odwrotny manewr musiłam zastosowac, jak ostanio chodziłam po cieniu, to dziś starałam się włazic na słońce. Idę po farbę do włosów. Nie lubię sama farbowac...
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry Kochani! Monsz dziś potrzebował samochodu, więc podrzucił mnie na terapię, a wróciłam autobusem! Nie pamiętam, kiedy ostatni raz jechałam komunikacją miejską... Ale było ok, jedyne co, kierowca był jakiś szalony i musiałam się kurczowo trzymac, żeby nie spaśc z siedzienia. W związku z tym na ryneczku zakupy drobne - sałata, ogórasy, maliny, wiejskie jajeczka. Schyłek lata nadchodzi, dziś po raz pierwszy rano było zimno, żałowałam jak wyszłam z psem, że nie ubrałam swetra. JERZY62, Hej ranny ptaszku! platek rozy, Hej Kochana!***** Ja dziś już lepiej przed terapią, chociaż brzuch mnie bolał, łyknęłam rumianek, a kawkę dopiero teraz. Ale miałaś znów przeboje w nocy. I jak na terapii, wróciłaś w lepszym nastroju? hania33, Heloł! To dobrze, że jakoś idzie u Ciebie! Aurora88, Hej! Bardzo dobry pomysł z takim urlopem. Ja też nigdzie nie wyjechałam, staram się codziennie zając sobą, zadbac i uważam, że wypoczywam.
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Lubię taką sałatkę... Oryginalnie daje się też anchois, ale ja nie przepadam, widzę że też nie dałaś. mirunia, Masz jak w banku, że kole południa będę myślami z Tobą! Powycinałam składniki do kolażu, jutro po powrocie z terapii będę składac. Teraz się poluzuję, a później kolejny odcinek Detektywa 2, wciągnęło mnie tak jak pierwszy. Byłam wyrzucic śmieci, ale chłodno brrr...
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    bonsai, drwina jest mi obca, ewentualnie przyjacielska uszczypliwośc, ale tylko w stosunku do osób z poczuciem humoru. Teraz już wiesz - wpis pozytywny. platek rozy, Fajne kaloszki! Od razu milej po deszczu się chodzi. Ja mam czarne 3\4 i mam czasami wrażenie, że wyglądam jakbym na grzyby szła, albo porobic na farmie. platek rozy, cyklopka, Też mam słabośc do zeszytów, w ogóle do artykułów papierniczych. Muszę unikac tych sklepów, czy działów, bo wpadam w amok kupowania. Fajnie, jak młody był mniejszy i szalałam pod pretekstem wyprawki do szkoły. cyklopka, No ja właśnie mam nadzieję posunąc się w rozkminie swojej osoby dzięki temu kolażowi. Taki autoportret. Zazdraszczam, że dostałaś zadanie na terapii... mirunia, No Kochana pierwsze koty za płoty! Teraz już pójdzie i ani się obejrzysz, a będzie weekend. No siedziałam dziś w papierach, mózg mi terkotał i myślałam sobie o Tobie.
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    bonsai, Ja nie wiem, czy już nie za późno na takie rozkminy, Ty już możesz miec kobiecy punkt widzenia... cyklopka, Ja w ramach terapii artystycznej będę robic kolaż, już mam gazety przygotowane... Taki - co mnie kręci, co mi chodzi po głowie. Przegadałaś na terapii to co chciałaś? acherontia-styx, Znaczy pięknośc Twoja znów dziś bije po oczach! Ja muszę też już farbnąc włosy, ale chyba sama, bo fryzjerski budżet w tym miesiącu przejmuje pies... Byłam w tym sklepie charytatywnym, w zasadzie przyjmują wszystko. W razie co, mam gdzie zanieśc efekt mojej walki z przedmiotami. Zamówiłam wczoraj książkę "Magia sprzątania". Pies mnie zaciągnął do swojego ulubionego sklepu ( szłam przezornie drugą stroną ulicy, ale nie udało się, zaparł się , usiadł i był w tym tak słodki, że uległam ), wybrał sobie zabawkę - piszczącą kaczuszkę do mordowania .
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry!!! Kolejny letni dzionek się zapowiada. Będę dziś musiała ogródek podlac, bo sucho jak diabli. Idę zaraz na trochę do pracy. Będę się solidaryzowac z Mirunią, która już dziś w robocie się uwija. Potem podejdę do sklepu charytatywnego, dowiedziec się, co przyjmują. Może z pożytkiem uda mi się coś tam pooddawac w ramach oczyszczania swojej przestrzeni. Miłego dnia Wszystkim!!!
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, No trochę szkoda, że nie zrealizowałaś planów na urlop, ale będziesz miała całą gamę pomysłów na weekendy... Padłabyś w pracy w te upały, już z dwojga złego chyba lepiej było w domku zalegac. platek rozy, Deserek zrobię koniecznie, zwłaszcza, że śliwki akurat są. Wygląda mega smakowicie! Ja spróbuję z innymi płatkami, bo u mnie gryczanych nie lubią. Ale miałaś dziś adrenalinkową atrakcję! No ale najważniejsze, że masz chłodniej i wreszcie możesz wziąc głęboki oddech. A co do ciuchów, nie wiem, co zrobię, myślałam o wystawieniu na allegro, ale nie wiem, czy się zmobilizuję - zrobic ładne zdjęcia, takie stylizacyjne, obrobic, opisac, wystawic - no robota na pełen etat, a czy warto? acherontia-styx, Z tym łapaniem butów niezłe, Polak to jednak sprytna bestia... Korzystając z przyjaznej temperatury, załadowaliśmy rowery i pojechaliśmy do lasu. Aż się spociłam, myślę, kurcze kondycja już nie ta. Po powrocie monsz wyładowuje rowery i przychodzi do mnie i mówi - pełen szacun, cały czas jeździsz na hamulcu! No nic rower idzie do serwisu. Byliśmy blisko ikei to przy okazji skoczyliśmy kupic żurawinę, wypiliśmy kawę ikeowską, pośmiałam się, że monsz ma zaliczone rozpieszczające wzięcie mnie na kawę i ciastko w niedzielę. Pełen wypas.
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! mirunia, Hej Kochana! To u mnie wyjątkowo taka sama pogoda, chmurki, zamglone słońce, ciężkie ciśnienie... Też wstałam bez życia. I jak podsumowujesz urlop - odsapnęłaś? JERZY62, detektywmonk, Hej chłopaki! A mi się wychodzic nie chce... Nie czekając na deszczowy dzień, po wczorajszych przemyśleniach wlazłam do szafy i zrobiłam klar. Dwa wory ciuchów uzbierałam, jeszcze przejrzę torebki i apaszki. Nie miałam litości, jeżeli czegoś już nie noszę - bach do wora. Czuję ulgę, bardzo to jest terapeutyczne. No i wiem, co mam w zasobach... W zasadzie wniosek jest jeden - nie potrzebuję nic z ubrań, ale to takie nudne chodzic w tych samych rzeczach... Macie ewidentnie swój styl w ubieraniu? Bo ja się bawię ciuchami - mrocznie i rockowo, sportowo, casualowo, nawet pańciowato, jaki mam akurat nastrój... Jedyny wspólny mianownik to naturalne dobre materiały i określona gama kolorystyczna. Teraz w nagrodę chyba pójdę na lody.
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Leczo zrobione. Na dwa dni. I słój na zimę. Sprawa sosu się zaparła, pomidory oskórkowałam, wszystko przygotowałam, po czym okazało się, że już nie mam słoików. Jutro więc ciąg dalszy. Nie powstrzymałam się i wlazłam do szafy, na chwilę. I odkryłam koszulę, o której nie pamiętałam. Nie jest dobrze, czas z tym zrobic znowu porządek. A w ogóle to jestem dziś jakaś dziwna, odrealniona. Pogadałabym o głupotach, żeby się trochę zakotwiczyc, ale nie będę wydzwaniac po koleżankach w sobotę wieczorem, ani mensza zamęczac.
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Dzięki Kochana, zabieram się! cyklopka, ja na razie przejrzałam allegro, jak ludzie wystawiają ciuchy, co najbardziej jest licytowane, jakie zdjęcia są itp. Może wystawię moją szafę... Znalazłam też sklep charytatywny, w którym można rzeczy oddawac i są sprzedawane, a pieniązki na szczytny cel. W poniedziałek się tam wybieram, dowiedziec się, co można im przynosic.
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, cały czas jestem pełna podziwu, że to wyrabiacie. U mnie jest już całkiem fajnie, a monsz mówi, że już jest zmęczony upałami. A ja się cieszę pogodą, bo mam lato, ale da się oddychac, a wieczorami chałupa się wietrzy i oziębia. Obiadek zjedzony, teraz nic mi się nie chce... Jejku potrzebuję kopa, bo muszę pichcic. Postanowiłam sobie kupic słynną "Magię sprzątania", może jakoś uda mi się pozbyc rzeczy, a zarazem nie spędzę na tym pozostałości urlopu. Ktoś czytał to?
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Leniłam się wcześniej, teraz zabieram się za pichcenie, nie mam już słońca w kuchni i da się wyrobic. Byłaś na kawce, czy idziesz?
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Już czwarta, jakoś dzień mi przeciekł między palcami... Poczytałam, pokawkowałam, byłam na plażce ( na samym skraju pod wydmą, bo z psem, a niestety w sezonie psom wstęp wzbroniony) trochę ramiona i syrki do słońca wystawic. Bez filtrów o zgrozo, żeby na pewno ta witamina D mi się wyprodukowała. Teraz robię obiad ( dziś na letnio - kalafior, fasolka i jajka sadzone na szynce, wszystko ekologiczne, nawet szyneczka kupiona na Kaszubach), potem zrobię obiecane leczo na parę dni i sos. mirunia, Hej Kochana! No zapowiadają, że już odetchniesz niedługo. Rób leczo, bo jest sezon, piękne cukinki, kabaczki, paprykę już za 3 zeta kupiłam, a pomidorki za 2. Plecy pieką - urlop udany. takie tam, Dawno Cię nie było, gdzie zaginąłeś? cyklopka, szacun za wybranie niebanalnej ballady do gitarowania. Nie że zaraz stairway to heaven... JERZY62, Jedź nad wodę, póki pogoda zachęca! acherontia-styx, Ty dzielna jesteś z tym nieregularnym spaniem. Ja za zombiaka długo nie jestem w stanie ciągnąc.
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry!!! Wstałam zmulona, niedobrze mi się spało, wstawałam, jakąś męczącą miałam tą noc. Ale zbieram się do kupy, jak codzień. Lata ciąg dalszy... Dziś stoję trochę przy garach, robię zapas lecza i sosu pomidorowego. I to jest tyle, co mam zaplanowane na dzisiejszy dzień. Zobaczymy, co przyjemnego się urodzi. platek rozy, Kochana bardzo dziękuję za listę, zaraz sobie sprawdzę, czy w ogóle cokolwiek w mojej bibliotece jest... U mnie w ogóle od niedawna jest system komputerowy, katalog online i możliwośc sprawdzania swojego konta przez neta. Jeszcze pół roku temu były papierowe fiszki. Rezerwowac chyba nie można, przynajmniej na stronie biblioteki nie widzę takiej opcji. Dowiem się, jak będę. Jak u Ciebie pogoda, zelżało trochę już? Na którą idziesz na kawkę?
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, Hej Kochana! platek rozy, To chętnie listę wezmę, bo już mnie denerwują te badziewia, które ostatnio miałam.
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Pogadasz z opiekunką roku o tych praktykach ( a dobra uczennica jesteś, to masz łatwiej), w końcu większośc ludzi uczących się zaocznie pracuje i na pewno mają na to jakieś pomysły. Po drugie, jeszcze nie wiesz, jaki będziesz miała plan w szkole-pracy. Spokojnie, jakby powiedział Król Gobblinów - calm down , to jest tylko zamieszanie, zmiana, niepewnośc, a nie koniec świata. To się wszystko ułoży w zgrabne moduły - naukowo- pracowe. Wpadniesz w rytm, to i malutki czas dla siebie znajdziesz.
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Wiesz Lee Child ambitną lekturą nie jest, ale kawał relaksu, ja pochłaniam go w kilka wieczorów. Ostatnio jestem zniechęcona do nieznanych skandynawskich kryminałów, bo były tak nieskładne, czy bez pomysłu na zakończenie, no buble, że z ulgą dziś Lee Childe'a wyhaczyłam. Oczywiście, że taki deserek bym wrzuciła. Cieszę się Kochana, że masz spotkanie jutro, to dobrze robi!
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    jetodik, Nie mogłeś na marchewkę przejśc, albo słonecznika? A potem ludzie mówią, że tyją od rzucenia fajek... Ja lubię pringlesy klasyczne, bez problemu wciągam całą tubę... Ech mogłam dzisiaj kupic. nieboszczyk, Widzę - udany wieczór. acherontia-styx, To będziesz miała znów zapieprz... Ale co poluzowałaś się to Twoje!
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    jetodik, Na zdrowie! mirunia, Lekka opalenizna jest, znaczy lato zaliczone! cyklopka, No będziesz miała trochę na głowie, przyda się magiczne słowo - logistyka. Kochana, wiem, że chcesz byc zwarta i gotowa na 1ego września, ale spokojnie, pokorzystaj jeszcze z wolnego. Wszystko uda Ci się ogarnąc i załatwic. Heloł - masz jeszcze wakacje!!!
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    acherontia-styx, U mnie już upału nie ma, całkiem fajna temperaturka, więc dałam radę. mirunia, Hej Słońce! No to pięknie finiszujesz na zakończenie urlopu! Cudny dzień, chyba nic tak nie odpręża jak miły wypad na łono natury. No i jednak jakoś z tego lata trzeba skorzystac. Opaliłaś się?
  25. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, No zakup Ci się naprawdę udał. Dzięki Panie za lumpki, to sobie możemy czasami frajdę sprawic! Wzięłam z biblioteki kolejnego urlopowego Lee Childea i Kurta Vonneguta. Nogi mi w tyłek wchodzą, bo cały dzień dziś tuptam. Właśnie wróciłam z wyprawy w poszukiwaniu pastylek miętowych. Po wpisie Acheronti-styx cały czas za mną łaziły. Nie dostałam dokładnie tych, ale podobne. Dzień się dziś zaczął kiepsko, ale dobrze się rozwinął. Ale jestem zmęczona i nie mam plana na jutro. Mirunia gdzie jesteś?
×