kosmostrada

mirunia, Świetny pomysł dodac cukinii! Ja robiłam, albo cukiniowe, albo ziemniaczane. Jeszcze przetrwaj jutro, a w piątek to już z górki i weekend. Tobie też tak się nie chce chodzic do pracy? No nie wiem, co mnie taki leń opanował.Myślałam, że przejdzie... A nawet w weekendy się nie wysypiam, bo młody wstaje na treningi, a jak już się obudzę to koniec... Idę pomoczyc kości w kąpieli, może troszku lepiej mi będzie.

bonsai,

Człowiek na chwilę zniknie z forum, pooglądac rzeczy wnętrzarskie w necie, a tu proszę kolacja mnie ominęła... Sigrun, No proszę mi odpowiedziec, czy masz fasolę z balkonu czy niet! ja nie bedę miała, za późno zakwitła... mirunia, Hej Słońce, to jednak zrobiłaś te naleśniory! No u mnie też dziś cieplej, nawet był przyjemny wieczorny spacerek z psem.

acherontia-styx, Fajne! Ja jestem fanką dobrego sportowego obuwia, dobrze dla stópek i kręgosłupa! Chodzę w moich do wszystkiego, łącznie z sukienkami... platek rozy, No i masz sympatyczny przyjemny cel - wyszukac żakiecik. Lusesita Dolores, To takie smutne zawsze...

No i nareszcie jestem w domu i mogę odsapnąc... Kupiłam wczoraj składniki na ciasto z batatów, ale nie wiem, czy dziś zrobię, bom trochę zmęczona. Dzisiejszy dzień rozświetlił mi dar Acherontii, bo tak byłby "bezprzyjemnościowy". Sigrun, No to się rozszalałaś z tym balkonem, wejśc tam w ogóle się da? Nie pisałaś, czy fasolka Ci obrodziła? Zosia_89, Koniecznie pokaż swoje lampki DIY, bo ja mam tyle koncepcji, że jak mi się sprawdzą w realu, to chętnie dorobię sobie do różnych pomieszczeń. Mam nadzieję, że już się wypłakałaś... Tulam! platek rozy, Oj musisz okrutnie szykowna byc w tych spodenkach i szpilasach... Ja w czasie porządków odkopałam swoją marynarkę aksamitną i chodzę w niej do pracy drugi dzień, nie pamiętałam, że mam taki fajny ciuch... Kochana mimo takiego kiepskiego samopoczucia dajesz radę - masz wielką siłę!

acherontia-styx, Już ci wszystko podaję, ło matko, ale jestem szczęśliwa!!!! Nie wiem, jak Ci się odwdzięczyć! Zaraz wychodzę z pracy i myślałam, że będę szła ciągnąc nogę za nogą, a tu taka przyjemność mnie spotkała... od razu inny nastrój!

Dzień dobry!!! Przerwa na owsiankę w pracy, więc spieszę się zameldować. U mnie dziś ciut cieplej, choć przyznam się, że z rańca na spacer z psem włożyłam bawełnianą czapkę, co by się nie zaziębić po myciu głowy. Na 17tą idę na zebranie do szkoły, więc dzień mi zejdzie. Ale jutro znów krążę po mieście, nie siedzę w biurze, więc jest szansa, że będę wcześniej wolna. Już się cieszę, bo może coś wymyślę dla siebie. Dobrze by było, bo coś nie czuję się rewelacyjnie przez to branie leku co drugi dzień... Platek rozy - Kochana, wiem, że nawet zakupki ciuchowe przyjemności Ci specjalnie nie sprawiły, ale to znowu wróci, dobrze, że próbujesz. Napisz, co Ci ginka powiedziała, czy zmieniła Ci hormonki. Zosia_89 - też mam w małych celach - zdrowsze odżywianie i więcej ruchu, na razie tylko napisane... :) Jerzyk, Filip, Dark - Hej chłopaki!!!

platek rozy, Kochana piękną i dobrą zupkę zrobiłaś! Brawo, tak trzymaj! acherontia-styx, Tym moździerzem to możnaby z łatwością łeb komuś rozkruszyc... A lampki piękne, po zdjęciu normalnie oszalałam, mam już sryliard pomysłów, gdzieby je umieścic. bonsai, Też zbieram grzyby nauczone w dzieciństwie.

Sigrun, Proszę fotka moździerza, pies w gratisie...

A propos szali, zakochałam się w mega szalu ( wyjściowy kocyk, marzenie... ) i chcę w wolnej chwili kupic materiał i dac do obszycia. Tylko muszę znależc źródło ładnej cienkiej wełny... O taki mniej więcej: http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/akcesoria/szale-i-apaszki/kaszmirowa-apaszka-c271013p2814589.html

acherontia-styx, Wszystko jedno w sumie jaki kolor. Bardzo jestem wzruszona, że o mnie pomyślałaś, dziękuję! bonsai, ja jestem taką fanką szali, że dziw, że w jakimś nie śpię...

acherontia-styx, Przeleciałam okoliczne Biedry i nie ma... A przecież nie będę jechac na obrzeża miasta w amoku. Kochana jakbyś przypadkowo dorwała, to będę wdzięczna. Ja dziś już paradowałam w moich sztybletach. W balerinach to bym zamarzła... mirunia, U mnie też nie chce się wychodzic. Wyciągnęłam mojego waciaka ( tzn. puchową kamizelkę) i jutro ostentacyjnie będę siedziec w niej, to jak będę wyglądac - trudno... W pracy piłam malinową, na rozgrzewkę. Jeden plus - można nosic szale i apaszki. Sigrun, No piękny moździerz! Ja mam antyczny mosiężny po mojej teściowej. DarkMaster, Ja do nowej pracy poszłam w nawrocie choroby i daję radę. Czasami jest ciężko, ale jest pretekst, żeby rano zwlec się z łóżka i postawic do pionu. Przez chorobę jeden dzień tylko nie poszłam do roboty. Zobacz też Plateczkową - podejmuje wyzwanie.

acherontia-styx, Też bym sobie kupiła, ale u mnie takich cudeniek nie uwidzisz... Zastanawiam się gdzie u mnie w pobliżu jest jakaś zapyziała Biedra, gdzie mogły się uchowac. Dam znac, jak przeczytam. Wiele osób polecało. Zobaczymy. mirunia, A jak Ty się dziś czujesz Słońce? Pospałaś w nocy? platek rozy, Wzięłam A. Pearson "Myślę, że Cię kocham", nie mam pojęcia co to jest - jakaś nowośc, podobno bardzo śmieszne. Tak na poprawienie humoru, mam nadzieję, że nie gniot, czy romansidło. I nic więcej, bo mam jeszcze parę książek zaczętych. DarkMaster, Znaczy nie cieszyc się, że Cię widzę? Chyba zrobię rundę po Biedrach za tymi cotton- ballsami...

Coś mi posty się dublują, spieszę zmienic. Jakbym ich nie miała wystarczająco nastukane...

DarkMaster, Hej Dark, pojawiasz się i znikasz... cyklopka, Dzieciaczki się do Ciebie przytulają? Sweet...

Ale zmarzłam w pracy, chociaż miałam na koszulę aksamitną marynarkę. Teraz chwila dla mnie, bo latam z pęcherzem od rana, po pracy biblioteka, Biedra, robienie obiadu. Udało mi się wypożyczyc "Biegnącą z wilkami", miła niespodzianka. Platuś oto rajstopki, w naturze ciemniejsze i ładniejsze na całej nodze. Sprawę dzielnie załatwiłaś w UP dziewczyno nasza wspaniała! Jedz dobre jedzonko, bo to pomaga. Tulam Cię nieustająco!

Dzień dobry!!! Wpadłam się przywitać i życzyć miłego dnia w przerwie na kawę w pracy. Nie wzięłam nic do jedzenia z tego porannego zamotania i teraz jestem głodna, jak dotrwam do trzeciej? Chyba machnę sobie herbatę z oszałamiającą ilością cukru... Ech ciężka dziś była terapia. Aż mnie łeb podczas sesji rozbolał i gardło. Co to za pomysł, żeby tak zaczynać dzień... Przyjemność poranna - stał facet na rynku z rajstopami i kupiłam sobie kryjące melanżowo szare w kwiatkowy wzorek (który jest cieńszy). Gustowne, fikuśne, dobrej jakości i za 12 zeta. To tak w związku z pogodą, bo cholernie zimno, a wskoczyłoby się w spódniczkę. Aurora88 - oj sprzedawaj takie fajne narzędzia z terapii, też mi się przydadzą. Nadmierna kontrola to moje drugie imię... Marcin2013 - dobrze, że się odzywasz, już się martwiłam! Platek rozy - Platuś odezwij się , jak się czujesz i czy byłaś w tym UP? Myślę o Tobie...

bonsai, Chyba Cię uwielbiam... Idę rzucic okiem na mecz, a tak naprawdę, może uda mi się podstawic do wymasowania obolałego karku...

WinterTea, Gatki absolutnie muszą byc wygodne! ( a trzeba się naszukac, żeby przy tym były urocze ) Podziwiam babki mordujące się w stringach...

filip133, Ja lubię pracowac, ale urlop spędziłam na odstawianiu leku, dochodzeniu do siebie, stawaniu na nogi. Odpoczęłam, ale mam niedosyt, bo nic wyjątkowego się nie zdarzyło. Sigrun, No to będzie mini-zlot! Zazdraszczam, bo przednie towarzystwo. Zabierzesz D. na spotkanie, jako rodzynka?

Sigrun, To już za miesiąc! Jejku rok, no to się stęskniłaś za starymi kątami... Ja ledwo do pracy wróciłam po długim urlopie, a już czekam na święta i trochę wolnego.

bonsai, Ty się tak nie ekscytuj, bo jak będzie tak zimno, to sobie po lesie pochodzisz i tylko płucka dotlenisz, bo w koszyczku pustki będą... Plus taki, że kleszcza też nie będzie. Właśnie dziś o grzybach też myślałam, jak mi deszcz za kołnierz kapał.

Sigrun, Heloł! To kiedy ta urlopowa laba?

mirunia, Też myślałam o sosiku jagodowym. Ale za późno na to wpadłam i nie zdążyłyby się jagody rozmrozic. Naleśniki weszły sprawnie ze śmietaną... Zosia_89, A Ty spryciulo, ale sobie wymyśliłaś z tym laminowaniem. WinterTea, Pogadaj z nami! filip133, A jak dziś u Ciebie humorek, bo nic nie piszesz? Przetarłam zewnętrzne parapety, mam taki trik, że robię to jak pada, bo wtedy szybciutko idzie po mokrym. Polecam!

Zosia_89, Ja niestety przy kuchni, ciasto na naleśniki mi się przegryza, zaraz smażę... Wycinasz do pracy, czy dla swojej przyjemności coś robisz?