Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mili89

Użytkownik
  • Postów

    1 809
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Mili89

  1. ja bardzo dlugo- co wielokrotnie podkreslalam unikalam brania lekow- naprawde myslalam, ze sama dam rade, bo przeciez to nie moze byc tylko nerwica... jednak przyszedl moment kiedybylam tak przerazona swoim stanem, ze pomyslalam- potrzebuje pomocy... mam Corke, Meza ... pierwszy lek mialam przepisany pare lat temu, ale po tygodniu brania go zrezygnowalam... teraz wiem, ze trzeba przetrwac te pierwsze 2 tyg na leku, ktore daja sie okropnie we znaki, bo wszystko sie nasila... wtedy nie dalam rady... teraz od grudnia bralam Setaloft, ale po 2 miesiacach na nim bylo zle i dalej byly ataki paniki, benzo ratowalam sie tylko gdy musialam gdzies isc cos zalatwic... hydro mnie nie uspokaja, za to usypia bardzo i wzmaga apetyt... to bardzo bezpieczny srodek, daja go nawet dzieciom, bo ogolnie to jest lek przeciwhistaminowy, od alergii... a takie zamulenie to wlasnie efekt uboczny tego leku, dlatego czesto jest przepisywany na roznego rodzaju stresy... pozniej mialam przepisany Seroxat... i pierwszy tydzien byl masakryczny... ale teraz wiem, ze dobrze zrobilam biorac go... mialam przepisana dawke 10 mg zeby stopniowo zwiekszyc do 20 mg, ale okazalo sie, ze jestem w ciazy wiec lekarz i polozna powiedzieli, ze mam zostac na 10 mg (polowie minimalnej dawki)- bardzo sie balam, ze to zaszkodzi Maluszkowi, jednak lekarze uspokajali mnie, ze skutki uboczne sa bardzo rzadkie i porownywalne wystepowaniem do tych, ktore lekow nie biora...a ataki paniki byly zbyt duzym obciazeniem... nie biore teraz benzo... balam sie wychodzic z domu, ale teraz powoli sie przelamuje... wchodze do sklepow, jeszcze nie do wielkich marketow, ale dalam rade ostatnio pojsc do kilku i wytrzymac w kolejkach... w sklepie potrafie skupic sie na produktach a nie myslec tylko o wyjsciu... nie wyszukuje juz tez namietnie pol dnia informacji o roznych schorzeniach w google, nie jezdze co tydzien na izbe przyjec myslac, ze umieram ani nie biegam do lekarza blagajac o kolejne badania- a tak to wygladalo... wiadomo czasem nachodzi mnie jakis lęk, jednak potrafie sobie z tym lepiej dac rade. po porodzie sprobuje przelamac strach przed wiekszymi marketami- teraz sama mysl jest dla mnie stresujaca wiec nic na sile... mam do siebie wyrzuty, ze kiedys bardzo dogadywalam mojej Mamie, ktora tez ma nerwice i czepialam sie Jej, ze bierze leki... nie rozumialam wtedy jak mozna byc w takim stanie zeby po nie siegac... no i niestety sie dowiedzialam i nikomu tego nie zycze. takze jest mi napewno duzo lzej ... nie mozna miec do siebie pretensji za swoj stan psychiczny, bo wiem, ze wiele osob tak jak ja ma do siebie pretensje, czuje sie przez to gorszym czlowiekiem...ale przeciez to jest choroba... jestesmy bardzo silni, ze mimo tego wszystkiego potrafimy funkcjonowac, a to ze jestesmy na tym forum tez swiadczy o tym, ze zdajemy sobie jednak choc troche sprawe, ze to siedzi w naszej glowie...
  2. bylam na usg- bedzie najprawdopodobniej chlopiec czyli Pawel miales racje :)) wszystko jest dobrze- Dzidzia ma wszystkie narzady, bardzo sie balam o serduszko, bo biore paro, ale jest wszystko ok :)) tak sie ciesze :) Maz tez zadowolony, ze bedzie Synek, ale Corcia jak sie dowiedziala, ze jednak chlopiec to miala mine nietega... ale jakos przyswaja mysl, ze nie bedzie mogla robic Braciszkowi wymyslnych fryzur ) Dzidzia na usg ssala sobie kciuka, a po chwili spojrzala jakby na nas i mamy zdjecie usg z Jego buzka- troche mrocznie wyglada, bo to zwykle usg <3 i ma juz 18 cm :) caluje kochani ! :*
  3. a moze pomyslcie o braniu lekow ? jesli jeden nie dziala to nie nalezy sie zrazac... ja bronilam sie rekami i nogami przed lekami, bo przeciez cos mi jest..to nie nerwica... i po jednym leku bylo duzo gorzej po sertralinie, ale lekarz zmienil mi na inny i to polowa minimalnej dawki ! i widac duze efekty.. kiedys jezdzilam na izbe przyjec co tydzien z poczuciem, ze jest mi cos powaznego... a teraz coraz mniej lapie sie nawet na googlowaniu ... wiec sa duze efekty i wszyscy dookola to widza... tez przeszlam mase boli i dolegliwosci, ktore wydawaly mi sie smiertelnym zagrozeniem, a okazywaly sie wynikiem tej wstretnej nerwicy:( i pamietajcie, ze czasem cos boli i bez choroby czy powodu... poprostu... tak jak boli kobiety brzuch podczas okresu, owulacji, jak boli brzuch gdy dlugo nie idziemy do lazienki... poprostu czasem boli ...tylko my nakrecamy sie od tego, wpadamy w panike, czujemy sie slabo, mamyszybsze bicie serca...wszystko nerwy Pawel- ja myslalam, ze to bedzie chlopiec, ale maz nie zgadza sie na imie Staś, na ktorym mi bardzo zalezalo ( po moim sp. Dziadku)... i teraz mysle, ze to bedzie dziewczynka... zobaczymy- najwazniejsze, zeby Dzidzia byla zdrowa :)
  4. nefretis, nie straszysz :* to chyba z przeziebienia, bo dzis juz mam katar i kicham jak szalona co do tarczycy to teraz tez mi wyszla lekka nadczynnosc, ale powiedzieli, zeby obserwowac, bo reszta i usg w normie... oby po porodzie znow nie bylo zapalenia tarczycy :/ w czwartek mam usg- 20 tydzien moze Dzidzia pokaze czy jest dziewczynka czy chlopcem :)) laveno, co do innych zaburzen to czesto sa to predyspozycje rodzinne... to nie jest taka choroba, ktora mozna sobie wmowic... a jesli sie jej obawiasz- to jest typowa hipo... osoba z takimi zaburzeniami jak schizofremia rzadko zdaje sobie z tego sprawe... naprawde nie zawracaj sobie tym glowy
  5. Bounty_, moze to jakies natrectwo myslowe ? ciezko mi cos podpowiedziec, bo nigdy tak nie mialam... kochani! ja dzisiaj bylam z mezem i corcia na wesolym miasteczku :)) i dalam rade... masa ludzi, duzo przestrzeni ... pozniej nawet poszlismy do mc donalda i wysiedzialam w nim i zjadlam :) teraz tylko strasznie boli mnie glowa i puls mam 96 ;/ cisnienie 122/77 i nie wiem od czego ten puls...czytalam, ze moze byc od zbyt malej ilosci plynow wypitych w ciagu dnia, a ja dzis faktycznie wypilam herbate i 2 kubki picia przez caly dzien :/ moze to byc od tego ?
  6. laveno, nie mozna- spokojnie... a taki strach przed zwariowaniem to standard... plus natrectwa myslowe... nie dajmy sie nerwicy!!
  7. pralinka1, moze wlasnie z niskiego cisnienia Cie boli ?? musisz starac sie skupic mysli na czyms innym- a jak bardzo sie boisz to zrob sobie jakies badanie... ja zawsze gdy bardzo sie boje i wiem, ze sama sobie z tym nie radze to ide zrobic badania- bo jakos trzeba przerwac to ciagle nakrecanie sie... mnie teraz 2 dni bolala glowa, chyba od pogody, bo cisnienie sie tu zmienia... upal napewno tego nie polepsza... a pamietaj, ze napieciowe bole glowy tez sa bolesne i meczace ! tule mocno i staraj sie myslec pozytywnie :*
  8. uszy najlepiej czyscic po cieplej kapieli kiedy woskowina mieknie i jej nadmiar jest na poczatku ucha... pamietajcie, ze po cos on tam jednak jest w jakiejs ilosci ! nie mozna przesadzac...tak jak gdy ktos myje zeby 10 razy dziennie to je zepsuje... Pralinka1- wiem o czym mowisz, bo ja ze sprzataniem mam podobnie... co nie zrobie to zaraz znow wyglada tak samo i tez slucham, ze nic nie zrobilam... a moze to od tych upalow glowa bolala a teraz poprostu z nerwow ? ja mialam napieciowe bole glowy przez bardzo dlugi czas... byly naprawde silne!! myslalam, ze oszaleje... ale jakos po paru wizytach u lekarzy gdy sie uspokoilam to minely... pozniej bolala mnie przez zab madrosci, a teraz tak reaguje na zmiany pogody... nie boj sie wylewow jesli masz niskie cisnienie... a gdy pijesz kawe mniej boli ? moze to wina cisnienia albo pogody...
  9. Miro, dziekuje :) i zycze Tobie, by hipo tez zniknela fakt, ze biore paroksetyne od 3 miesiecy- jednak w dawce 10 mg , dawka terapeutyczna zaczyna sie od 20mg, ale nie moge zwiekszyc ze wzgledu na ciaze... i tak strasznie sie balam, bo dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy wlasnie biorac ten lek :/ ale po konsultacjach z lekarzami i polozna zostalam na nim, z tym ze nie podniesiono mi dawki... wiec jak na te dawke to i tak jest dobrze... narazie w ciazy nie bede probowala sie przelamywac i wchodzic do marketow, bo sama kwestia przelamania sie napewno wywolalaby ogromny stres, a tego chce teraz uniknac... nawet nie wiecie jaka szczesliwa wyszlam z polskiego sklepu- stalam w kolejce z 10 minut, w ciazy, bylo duszno, a nie ucieklam i nie mialam zawrotow glowy- moze lekki niepokoj... wracalam do domu z takim usmiechem na twarzy, ze ludzi dziwnie na mnie patrzyli mam nadzieje, ze kiedys to minie... juz wole hipochondrie niz te napady paniki... naprawde...
  10. ja mam utrudnienie, bo w Anglii nie moge robic badan kiedy chce- tu prywatnie morfologia (!) kosztuje 60f, kazde inne badanie krwi tez po 60...a lekarze rzadko wysylaja na badania krwi, bo ktos chce... dlatego zawsze podczas pobytu w Polsce wydaje wiekszosc pieniedzy zamiast na przyjemnosci to na badania... mam wrecz obsesje... kiedys kupowalam nawet patyczki do badania moczu takie, ktore maja lekarze tu w gabinetach i sprawdzalam codziennie za to mojego Taty za nic w swiecie nie da sie wyslac na badania, nawet zwykle badanie krwi czy moczu... poprostu nie i koniec...i nikt nie jest w stanie Go przekonac... stad tez czesto sie martwie... mnie dzis dla odmiany boli glowa... kupilam baterie do cisnieniomierza, bo nie uzywalam go juz z 2 miesiace ale chcialabym sie czyms pochwalic : bylam dzisiaj 1 raz od 6 miesiecy w polskim sklepie- zrobilam w nim zakupy i czekalam w kolejce- a bylo bardzo goraco- i nie ucieklam pozniej pojechalam z Coreczka do miasta obok i bylysmy w mc donaldzie i w 3 malych sklepach- ale nie takich malych, ze tylko kasa..wiec uwazam to za moj osobisty sukces :))
  11. chociaz moj Tata kiedys opowiadal mi, ze Jego Siostra przeczytala encyklopedie zdrowia i tez dopasowala sobie szereg objawow... wiec kiedys zamiast internetu byly ksiazki, ale to napewno byloby trudniejsze do ogarniecia niz wpisanie w googlach np bol glowy i przeczytanie setki wynikow... moja Mama zawsze mowi, ze jak cos boli to znaczy, ze czlowiek zyje.... ale jak tu sie nie doszukiwac czegos ?:/
  12. platek rozy, psychicznie nawet nie najgorzej- wiadomo zdarzaja sie gorsze momenty, ale staram sie trzymac- moze za 2 tygodnie dowiem sie czy to chlopiec czy dziewczynka :):) poza tym wolny czas spedzam w kuchni- robie golabki, pieke buleczki, robie ciasta...pierogi... oszalalam ale wazne, ze znalazlam jakies zajecie- no i Maz jaki szczesliwy moja hipo zaczela sie w wieku 8-9 lat po obejrzeniu dr Queen - tam ktos umarl, bo pekl mu wyrostek... i od tamtej pory- kazdy bol brzucha u mnie to byl wyrostek... nie zlicze ilosci razy na izbie przyjec przez to... juz mi chcieli dla spokoju kiedys wyciac, bo byla naprawde masakra... pamietam, ze jak trafilam do szpitala z zapaleniem prawego jajnika to godzine pytalam lekarzy czy sa pewni, ze to nie wyrostek... i byli tacy zdziwieni moim zachowaniem...i na przemian badal mnie chirurg i ginekolog... ale wiadomo z wiekiem dowiadujemy sie o wiele gorszych schorzeniach i to sie nakreca... mysle, ze gdyby nie bylo dr google to wielu hipochondryków byloby zdrowymi ludzmi...niestety..
  13. Alusia329, nie mecz tak tych wezlow, bo sobie sama krzywde robisz!! ja kiedys tak za brzuch sie trzymalam jak bolal mnie jajnik- ze od trzymania... dotykania... zrobila mi sie rana! normalnie mialam okragly strup... wszyscy robili wielkie oczy jak ja to zrobilam samymi palcami ... takze wiem jak to jest... mnie dzis z kolei znow boli miejsce po zebie albo dziaslo, jutro pojde do dentysty, bo dzis wszystko bylo pozajmowane... poza tym od 2 dni mam biegunke i boli brzuch i juz sobie wmawiam, ze to moze zakazenie od zeba poszlo gdzies... ehh no masakra a jestem w ciazy wszystko mnie potrojnie stresuje/.. jeszcze dzisiaj bylam w urzedzie, wracajac zaszlam do 3 sklepow, bylam cieplo ubrana i sie zgrzalam i w trzecim sklepie (sklepiku) nie wiem jak trafilam do wyjscia, bo mialam ciemno przed oczami, musialam kucnac i ochlonac na chodniku...ale to chyba z wymeczenia i przegrzania ... (mieszkam w Uk tu nie ma takich upalow jak teraz w Pl) przeplukalam sobie buzie corsodylem i mam nadzieje, ze nic mi sie nie stanie... ta nerwica nie pozwala trzezwo myslec :/
  14. nefretis, wspolczuje i jednoczesnie podziwiam... ja bym nie dala rady... jesli zaciskasz tak szczeke to pewnie od tego :* a mi dzisiaj snily sie wypadajace zeby i zaczynam sie martwic, bo to bardzo zly sen
  15. Nefretis- moze to od zmiany temperatury? a moze zab madrosci Ci rosnie ? mnie wtedy boli w tych miejscach, teraz jak naciskam to nic sie nie dzieje....
  16. nefretis, glupolu- korzystaj z wyjazdu i sie relaksuj, staraj sie zajac czas czyms innym :* ja dzisiaj mam straszne jazdy, wzielam 1 raz witaminy dla kobiet w ciazy, inne niz bralam i odrazu biegunka, bol zoladka ...masakra...
  17. czytam, ze to moze byc rwa kulszowa ... ale czy to to ?? boli mnie miesien z tylu nogi od posladka do kolana i troche z boku z tylu plecow po tej stronie... jednak najbardziej wlasnie noga... ledwo chodze.... aaa
  18. Kochani pomozcie! od kiedy wstalam, od rana boli mnie strasznie od jakby biodra do uda...caly miesien posladek jak napinam miesien to boli, jak chodze to boli mnie pol nogi... nie wiem czemu... prawie kuleje... moze mi Dzidzia na jakis nerw uciskac ? ale to wtedy by chyba miesien przy napinaniu nie bolal ( martwie sie, i nie wiem co to jest... pomocy:((
  19. khaleesi, tak, wkrecalam sobie... robilam badania i wyszlo, ze nie mam ...ale wtedy przyczyna moich dolegliwosci byl rumien guzowaty... bolaly mnie tak przeokrutnie stawy, ze nie zycze nikomu... i bardzo dlugo wmawiano mi, ze bola z nerwicy... no, ale rumienie na nogach same sie nie robily i dopiero reumatolog odkryl odrazu co mi jest... ilez ja wtedy sie nalatalam do lekarzy... wlasnie pozniej mialam faze, tak jak Ty Nefretis piszesz, ze balam sie, ze cos przeocze... to bylo okropne... a co do mojego bolu glowy to mnie rzadko boli, dlatego zawsze panikuje... a u Ciebie Alu jak tam ? jak sie czujesz? my nerwicowcy mamy to chyba do siebie, ze innych potrafimy uspokoic, a siebie nie... ja sobie znalazlam zajecie- szukam krolika do przygarniecia i walcze o to z mezem, ktory marudzi, ze mamy juz psa i kota ale kot ciagle jest na dworze, nigdy nie przychodzi na kolana, taki indywidualista...a pies... piesek mial byc moj, a ciagle u Pana na kolanach i za nim chodzi jak szalona... wiec wymyslilam krolika bo Cora tez nie daje sie tak czesto przytulac
  20. Nefretis- pewnie gdzies nadwyrezylas, nawet nie pamietasz... albo podczas snu. nie raz mialam takie bole nogi, raz ledwo zginalam kolano i musialam zalozyc taka opaske specjalna na nie i przeszlo... nie zamartwiaj sie i korzystaj z odpoczynku :* mnie od wczoraj boli glowa. tak cmi dookola na wysokosci skroni... czy to moze byc z pogody? ciagle pada, jest pochmurno, ale cisnienie 1013 to chyba nie jest zle ? martwie sie
  21. Nerwa- uczucie zimna jest normalne przy niskiej wadze... ja tez odczuwam zimno w domu, gdy tylko sie zrobi troche chlodniej, na co zawsze moj maz reaguje zdziwieniem ,bo mu cieplo, a ja juz mam nos i rece lodowate
  22. Ardash- zycze Ci udanego wypoczynku !! oj te bole przy kosci biodrowej to i ja przerabiałam bardzo długo... nawet miałam robiona tomografie brzucha, bo latałam z tym ciagle do lekarza... o widzisz- Lublin to przepiękne miasto ... bardzo za nim tesknie... no już niemalże 17ty tydzień ciąży- czas leci strasznie szybko ! pamiętam jakby to było wczoraj jak Wam pisałam, ze jestem w ciąży
  23. Pawel widzialam- wyglada obiecujaco ja wlasnie wcinam czeresnie, sliwki i arbuza- bo Malzonek mi przyniosl zgodnie z moja prosba i zaraz zabieram sie za smazenie cukinii w jajku- zdecydowanie moja ciaza jest owocowo-warzywna z dodatkiem milki bialej codziennie a co ciekawe poza ciaza prawie wogole nie jem owocow pamietam, ze kiedys jadlam codziennie 2 pomarancze i pilam 2 litry soku pomaranczowego- takiego kwasnego, prawdziwego... i jakos lepiej sie czulam ... moze trzeba bedzie wrocic do tamtego nawyku... ale to juz po ciazy, bo teraz pomaranczy wole za duzo nie jesc dzisiaj tez troche sie przelamalam, bylam z Corcia w 3 malych sklepach- to nie markety... ale samo wyjscie i bycie gdzies to dla mnie sukces :)
  24. Tomek- to ja mam taka nadczynność- tsh za niskie, ft3 i ft4 w normie z tym ze ft 4 wysokie. usg bez zmian i niedawno dowiedziałam się, ze przy nerwicy takie wyniki to czesta sprawa i należy obserwować, bo w takim przypadku branie lekow często może pogorszyć sprawę... inaczej, gdy ktoś ma potwierdzone w usg zmiany... a mnie dzisiaj gardlo drapie, kicham... a jem lody, bo nie mogę się powstrzymać... pomocyyy
  25. Nefretis- tak, usg wyszlo mi w normie... martwie sie jak bedzie po porodzie, bo juz raz mialam z tym problem... Alu- mozna miec mdlosci z nerwow, ja mialam odruchy wymiotne... udawalam, ze to kaszel... a mnie tak rwalo... codziennie, dopoki nie zrobilam wszystkich badan i dopoki ktos z bliskich nie powiedzial mi, ze z nerwow ma tak samo... tez nie moglam jesc, chudlam, balam sie, ze cos jest z zoladkiem... ta nerwica jest straszna
×