Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mili89

Użytkownik
  • Postów

    1 803
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Mili89

  1. Pralinka- jak ja zazdroszczę Twoim Dzieciaczkom ojj przydalby mi się taki wyjazd na wies :) pamiętam, jak ciocia na wsi dala mi mleko od krowy a ja tego przelknac nie mogłam a kielbasa u nich- to cos przepysznego... nie ma porównania do tego co w sklepie... na wsi tez 1 raz w zyciu zjadłam zupe grzybowa- miałam kiedyś ogromna fobie- balam się nawet pieczarki marynowane jesc- żeby się nie otruc:D ale u Cioci była tak aromatyczna zupa grzybowa, ze 1 raz w zyciu zjadłam cala miske, po czym powiedziała mi, ze to z grzybow nazbieranych z wujkiem- wyobrazcie sobie moja mine wtedy...myslalam, ze padne... ale nic się nie stało... :) co do jedzenia- to wlasnie tak jest- organizm nam podpowiada- mi zawsze chce się watrobki, której nie znosze i później wychodzi anemia kiedyś w szkole pani od biologii nam mowila, żeby sluchac organizmu, bo to ze mamy ochote na cos nie znaczy, ze to lubimy tylko, ze organizm chce jakiegoś składnika to tak jak z ciążowymi zachciankami ... ja osobiście nie mogę jesc zbyt dużo owocow- kiedyś mogłam jesc do oporu te z działki od sp Dziadka... do tej pory pamiętam smak i zapach truskawek, sliwek... cos pięknego..a teraz te owoce, które kupuje nawet na bazarku to już nie to samo... przy zbyt dużej ilości ich mam biegunki ... Bezsilna strasznie kombinuje, a takie rzeczy nie sa obojętne dla i tak wyczulonego zoladka... moim zdaniem powinna zjeść dobra kanapke z chuda wedlinka salata pomidorkiem szczypiorkiem, wypic jogurt naturalny... Kubusia... takie normalne, a dobre rzeczy. co do rzeczy bio- tu uwaga- mam znajoma, która pracowala w fabryce- sortowni warzyw- te bio to miały tylko naklejke bio- a niczym się nie roznily... naklejali je na przypadkowe partie... dlatego zawsze mowie- mieso kupujcie od rzeznika- nigdy z marketu, warzywa i owoce tylko z bazarkow/ targu/ małych sklepow... nic nie kombinujcie... moi rodzice np. kupuja wedline i mieso od znajomej ze wsi - ona sama robi wędliny i kiełbasy ze swoich zwierzat... wola tam pojechać i mieć pewność co jedza. ja od dawna jem mieso od rzeznika... te z marketu mi wogole nie podchodzi... co do oleju kokosowego to tez nigdy nie jadlam, ale dla mnie to brzmi absurdalnie żeby ciagle do wszystkiego wwalac olej ... na sama myśl jest mi niedobrze... szkoda, ze Bezsilna nie chce posluchac naszych rad.. ja już nie mam sily jej tlumaczyc, bo chce dobrze, a do niej nie dociera... skoro zle się czuje ciagle to powinna sprobowac normalnie zjeść skoro i tak i tak ma jakies objawy wiec to zdrowe zarcie wcale jej nie sluzy... ja dziś zjadłam parowke 81% miesa z ketchupem + pizzowke (taka bulke), pije teraz Kubusia... i nie roztrzasam - chciałam, zjadłam i tyle...na obiad mam pomidorowa na zeberkach z makaronem i smietana....
  2. Biedna:( szkoda, że nie ma żadnego leku przy którym nie mialabys migren. One potrafią zatruć życie...
  3. Ojj wspolczuje. Też mnie meczyly migreny od 7 roku życia. Najsmieszniejsze jest to, że mam migreny z aurą i jako dziecko nie wiedziałam co się dzieje, bo nagle widziałam wszystko rozmazane jakieś błyski itp... A później zaczynałam normalnie widzieć a przychodził potworny ból głowy. Myślałam, że trace wzrok i nikomu o tym nie mowilam ze strachu...dopiero 5 lat temu powiedziałam się od okulistyki, że to typowe migreny z aurą... A przez ładnych czternaście lat zylam w strachu co to jest... Było to zbyt przerażające żeby iść z tym do lekarza... Ale zauważyłam zależność. Gdy się zmecze i jestem głodna to migrena lubi przychodzić. Może u Ciebie też tak jest?
  4. Właśnie chyba dziś znów się przejde do lekarza zeby jednak coś na to przepisał . wczoraj o 4 w nocy się obudziłam przez ten kaszel i robilam sobie herbatę z lipy... W dzień jest ok ale na wieczór i w nocy jest masakra. O tyle dobrze, że ząb mi już nie dokucza. Mogę ziewac i jesc:)) A Ty jak się czujesz? Wspolczuje upalu. U mnie teraz jest dziwną pogoda. Raz leje deszcz, po chwili słońce... Później burza... I tak w kółko od 2 dni..
  5. Płatek rozy- dziękuje Kochana, że pytasz:* już nie boli wogole :):):) Ale mam inny problem. Strasznie męczy mnie suchy kaszel ale tylko wieczorem i w nocy. Byłam wczoraj u lekarza. Osluchal mnie i mówił, że wszystko dobrze i że kaszel sam minie...nawet nic na niego nie dał a ją nie mogę przez to usnac:( w dodatku w ciąży nie mogę większości rzeczy wziac, które by pomogły Powiedzial, że to wirus, bo nie mam temp itp. Ale nigdy takiego kaszlu nie miałam
  6. " Nie można na przykład przedawkować witaminy A z pożywienia , a nasz organizm jest w stanie tolerować nawet stukrotnie wyższą dawkę witaminy A niż wynosi dzienne zapotrzebowanie. Ostre zatrucie jest konsekwencją spożycia ogromnych ilości witaminy, wyższej niż dawka dzienna setki razy. Aby wywołać objawy zatrucia trzeba by połknąć kilkaset tabletek preparatu z witaminą A (np. Capivit A+E). " naprawdę masz problem, ale natury psychicznej- i dopóki tego nie pojmiesz kazde pożywienie będzie Ci "szkodzić", bo już tak sobie zakodowalas, ze jedzenie wiaze się z niebezpieczeństwem no i masz tego następstwa... zastosuj się do tego co napisałam pare postow temu, zjedz tak jak napisałam i weź sobie benzo i uspokoj się!
  7. bezsilna- spokojnie nic Ci nie będzie... ile razu ja zjadłam watrobke i marchewke- przecież organizm wydala nadmiar witamin z pożywienia :D:D uspokoj się... czytalas jaki Ci jadłospis na jutro przygotowałam?? przestan sobie wpier... do glowy paranoje typu : o Boze znow zjadłam to i to a nie powinnam ... o Jezu zatkają mi się jelita, gnije mi od tego... na pewno od tego...wczoraj było dobrze...a zjadłam to i to i już koszmar... o nie po co czemu " kur... codziennie tak piszesz wiec nigdy nie jest dobrze- to TWOJA GLOWA CI TAK ROBI zrozum to !!!!!!!!
  8. Ardash- z checia bym Cie poczestowala, tyle czasu je smazylam, ze mi się ich odechcialo znow mnie ten kaszel meczy, musze chyba herbatke z lipy wypic... a u Was jak tam ??
  9. Martus - może za dużo czasu spędzasz w takiej pozycji ?? ja z reka miałam to samo. nawet mocno bolała ... pomoglo inne ulozenie ciala i troszkę gimnastyki takie zwykle rozciąganie rak nic nadzwyczajnego... i smarowanie mascia z ibupromem ... co do wit b12 to ona neutralizuje kwas mlekowy w mięśniach- pomaga przy zakwasach czasem warto ja wziąć gdy ma się bole, ale nie za często i nie caly czas- dlatego napisałam, ze pare dni nie powinno zaszkodzić :*
  10. znow olej znow maslo - wariatko Ty !! ale widze, ze wreszcie do Ciebie dociera to co mowilam - brawoooo!!! weź sobie buleczke, jogurt naturalny albo activie i smacznego :) spróbuj z dwa dni jesc normalnie - nie masz nic do stracenia, bo i tak ciagle cos Ci dolega. skapy naciek- to znaczy, ze minimalny- nie masz co panikować. a co do zelaza to na pewno nie przedawkujesz, ale trzeba kontrolować poziom- mialas badana ferrytynę ? bo to ona stanowi o żelazie w organizmie, nie poziom "zelaza", bo to nie jest miarodajne... jedz przez 2 dni normalnie bez batatów, bananow, oleju, masla ... dam Ci jadłospis :) -śniadanko : buleczka maslana albo zwykla + jogurt naturalny- zwykly bez zadnych udziwnień, albo activia taka do picia -2 śniadanko - jabłuszko- bez niczego i nie kombinuj!! obiad : i tu mam dwie wersje: 1. lekki rosolek na piersi z kurczaka (tylko takiej od rzeznika- nie z marketu) rosolek czyli : por marchewka seler pietruszka, natka pietruszki, koperek do tego makaron albo nawet bez jeśli będzie dużo warzyw 2. filet z rybki na parze z ziemniaczkami - normalnymi !!! 0 oleju 0 masla!! do tego salata lodowa rzodkiewka szczypiorek w śmietanie :) - kolacja : 2 kanapeczki z dżemem brzoskwiowym albo 2 naleśniki z dżemem w miedzy czasie przegryzaj sobie slone paluszki czy krakersy i mozesz wypic jeszcze jogurcik proszę zastosuj się do tego tu naprawdę nie ma nic co by Ci zaszkodzilo !! ja wlasnie smaze już od godziny racuszki z jabłkami i końca nie widać...
  11. jeśli pracujesz i masz working tax lub masz jobseekera lub masz dziecko do 1 roku zycia to otrzymujesz taka biala karte i wtedy wszystkie leki z recept masz za darmo... nie płacisz nic... to jest plus Anglii... pomyślcie o emerytach- oni tu tez maja lekarstwa za darmo...serce mi się kraja jak widze w Polsce Staruszkow wybierających miedzy kupieniem jedzenia a lekow a czemu nie pojdziesz do gp po receptę ? mi od paru miesięcy leki przepisuje mój rodzinny ... państwowo do psychiatry kierują tylko z psychozami, schizofremia itp. ... jedynie proponują psychoterapie ale jakos nie mogę się zdecydować...
  12. Kuba- ja tez mieszkam w Anglii i nie place za leki, które mam na receptę- ale czasem w aptece nie maja akurat tego wiec daja inny. tu przepisują lekarze "substancje czynna" nigdy nie wpisują mi na recepcie nazwy handlowej jak w Polsce. ale naprawdę zauwazylam, ze Seroxat działa mocniej na mnie, 10 mg niby to samo a na Seroxacie czuje się lepiej i nie mam wogole atakow a na zamienniku zdarzaly się... dziwne to trochę...
  13. kurcze, zauwazylam, ze biore paro 3ci miesiąc- w pierwszym miałam seroxat, w drugim jakiś odpowiednik - niebieskie tabletki i teraz znow mam seroxat... i widze roznice w działaniu ... chociaż dawka paro taka sama ...a wcale nie sugerowałam się nazwa handlowa... czy ktoś tez tak miał ? seroxat działa mocniej ...
  14. fenix - dziekuje ostatnio nic nie mogłam jesc, ciagle wymiotowałam...dlatego dla mnie to takie zdziwienie, ze to nagle przyszlo w poprzedniej ciąży tak nie miałam i znow jem marsa a po nim mam niezmierna ochote na pomidorowa... dziwne polaczenie
  15. ejj kochani!! chyba zaczyna mnie dopadać ciążowy apetyt... zjadłam wlasnie batonika marsa, zagryzłam zupa pomidorowa i zeberkami po czym zjadłam opakowanie malin... chyba zwariowałam
  16. Marta80 może brakuje Ci magnezu? Albo spróbuj przez kilka dni witaminę b dwanaście brać. Mnie bóle nóg lapia przed jakimiś wirusowkami. Kiedyś bolaly przy rumieniu... Masz jakieś siniaki na nogach? Ją wtedy miałam z 30... Więc raczej nie da się tego przeoczyć Może masz niewygodne buty albo spedzasz dzien w niewygodnej pozycji? Próbowałas używać jakiś żel chłodzący albo typu lioton one te z diosmina dobrze wpływają na krazenie.
  17. Stresujesz się to i magnez się wyplukuje. Możesz spróbować brać o sto mg więcej i zobaczyć. Tylko potasu nie zwiększaj. Ją byłam u lekarza powiedział że to wirus i samo minie. Osluchowo jest ok a to ważne bo kaszle w nocy jak gruzlik. Temp ok puls i ciśnienie też. Aż w szoku byłam że u lekarza puls 90 a nie ponad Stowe Znów dostałam seroxat . będę musiała go odstawić miesiąc przed porodem i już się tego boje... Dzięki niemu wychodze z domu i jakoś funkcjonuje
  18. Laveno- a bierzesz magnez? Jeśli nie to możesz spróbować . ją z nerwów budze się z bezdechem i wiem że to nerwicowe bo od kiedy biorę leki to nie mam tego problemu. Całkiem możliwe że też masz tak z nerwow
  19. Alu ja w tej ciąży często wymiotuje w poprzedniej ani razu... To koszmar puls mi odrazu skacze tak, że szok . A co do odruchu wymiotnego miałam go z pół roku bralam leki na robaki na żołądek... Dopiero jak w sytuacji bardzo stresujacej strasznie mnie złapalo później byłam i lekarki i mój Tata też kiedyś miał podobnie dopiero wtedy mózg zakodował, że to nerwy i przeszło...zupełnie nagle... Teraz gdy się denerwuje nie potrafię jeść. Mimo, że czuje głód wszystko mi się zatrzymuje w gardle. Przed jakimś stresujacym dniem potrafię nie jeść 4 dni wcześniej...w grudniu jechalam do Pl samochodem 30 godzin i nic nie przelknelam a później pojawiły się zawroty które pewnie były wynikiem osłabienia ale tak się tym przejęłam że stały się normą przy wyjściach i doprowadziły do agorafobii . nerwica idealnie naśladuje tak wiele chorób, tak nakręca w nas strach, że ciężko nam zrozumieć, że to psychika...
  20. Ja uważam że o ile na samopoczucie ma wpływ to w jaki sposób się odzywiamy... To już stany lekowe są głównie wynikiem zachwianej rownowagi w mozgu. Stąd leki ssri które to wyrównują. Wiem też, że przez nerwicę kiedyś ciągle miałam odrug wymiotny i biegunki.. To nie była żadna grzybica itp poza tym candida występuje naturalnie w jelitach i jest ona tam potrzebna... Większość bakterii itp występuje u człowieka jako flora fizjologiczną dopiero przerosty powodują problemy chociaż moim zdaniem u bezsilnej candida nie miałaby na czym rosnąć... Ale sama sobie niszczy jelita. Gastrolog zalecił rezygnację z czopków powiedział o złej diecie a ona dalej
  21. A sprawdzałas niedawno tarczyce? Czy leki dobrze stabilizują ? Eh mnie te zatoki bola... Boje się, że coś będzie nie tak:( nie balabym się tak mocno gdyby nie ciaza:( Jeszcze tego zęba usunelam boje się że zarazki się tamtędy przedostana: ((
  22. ALU dziękuje :* ja teraz jestem okropnie przewrazliwiona ... Jutro pójdę do lekarza to może się trochę uspokoje.. Bo już wkrecam sobie różne rzeczy...
  23. To pewnie od zatkanych zatok, ale czy to groźne??
  24. Kurcze kochani trochę się przestraszyłam bo mam ten katar głową boli i zauważyłam że w kąciku jednego oka zbiera mi się zielonkawa wydzielina. Myślałam że to spioch ale wyjelam i po jakimś czasie znów się pojawiło...:/ to coś groźnego? Jutro ide do lekarza ehh
  25. Niestety ale Bezsilna nie rozumie naszych rad i traktuje je jako wyraz niechęci do niej. Mnie bardzo irytuje i boli to że radze komuś dobrze i w dobrej wierze a ktoś i tak robi po swojemu nakrecajac spiralę strachu. Moim zdaniem powinnas zacząć od badań jeśli potwierdza Twoje myślenie to wtedy leki pod nadzorem lekarza a jeśli nie to czas najwyższy leczyć głowę. Mówisz że leczy się pacjenta nie wyniki. W takim razie tu każdy z nas z tego wątku byłby już po kilku chemioterapiach ...dopóki nie masz potwierdzenia w badaniach nie strzelaj w ciemno. Jelita żołądek serce- te miejsca kocha nerwica... Jedni maja biegunki drudzy wymioty kolejni zaparcia niektorzy wzdęcia arytmie kolatania... To parszywa choroba. Przestan jeść ten olej kokosowy i bataty zjedz normalne kanapki z sałata pomidorkiem gotowana szynką... Z chlebem orkiszowym który jest baaaardzo zdrowy i smaczny z prawdziwym maselkiem. Smacznego!!
×