
Goryla Gorillas
Użytkownik-
Postów
69 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Goryla Gorillas
-
Czy dawka 25mg ma w ogóle jakieś działanie oprócz nasennego?
-
Paroksetyna 20mg.
-
Na moją fobię i nerwicę, żadne neuroleptyki nie przynosiły pozytywnego efektu. Perazin ułatwiał jedynie zasypianie, rozluźniał mięśnie i... pogarszał nastrój.
-
Ja dostałem paro 20mg min. na fobię społeczną i objawy zniknęły w 95%.
-
Na moją nerwicę, dawki schizofreniczne nie miały wpływu, czasami nawet ją nasilały. Neuroleptyki jednak działały promotywacyjnie i prospołecznie, nawet te zamulające.
-
Czy neuroleptyki mają jakieś unikalne działanie dla nerwicowców, którego nie mają antydepresanty?
-
37 dzień paroksetyny 20mg i perazyny. Efekty: + mam w dupie, to co ktoś może sobie o mnie pomyśleć i powiedzieć. + nie rozmyślam już obsesyjnie, o tym co zrobiłem źle lub głupio. + swobodnie poruszam się w terenie. + nie mam już kołatań serca. + nie czerwienię się. + nie ma "zawałowych" bólów w klatce piersiowej. + nie mam już natręctw sprawdzania gazu itd. + mam normalny wyraz twarzy, a przed leczeniem smętny lub zamulony. + dobry nastrój, szczególnie wieczorem. - łatwo dopada mnie nuda, ciągle leżę w łóżku, bo nie mam motywacji. - znaczne zahamowanie libido. / nie odczuwam efektu bycia robotem. / nie ma u mnie utraty emocji ani uczuć. / pamięć i koncentracja nie uległa osłabieniu, a nawet się poprawiła. Psychiatra powiedział, że jak motywacji mi nie przybędzie, to dostanę coś dodatkowego. Dopiero za miesiąc wizyta...
-
No nic się nie chce. Biorę lek 11 dni i co ciekawe efekty są już po kilku dniach. Inny wyraz twarzy(bez apatii), niewielkie obsesje, lepszy nastrój, prawie się nie czerwienię. Ale motywacja jest jeszcze mniejsza i wcale nie mam ochoty kontaktować się z ludźmi - już całkowicie. Mam nadzieję, że psychiatra będzie wiedzieć, że lek może obniżać motywację a nie, że mi dawkę zwiększy.
-
A ja jestem już 5 dzień na paro. Skutki uboczne pojawiły się wczoraj 30 min po wzięciu wit B complex - niepokój, nagłe gorąco w brzuchu(myślałem, że to krwotok), mdłości, stan podgorączowy(co chwile mierzyłem temperaturę) Dzisiaj pierwszy raz od 5 dni wyszedłem z domu i całkowicie swobodnie się poruszałem. Nie miałem również tych wszelkich objawów nerwicowych, kiedy byłem w rejestracji. Mam jeszcze trochę problem ze swobodnym mówieniem. U lekarza miałem ciśnienie 90 na 80 chyba. Zmienił się również wyraz twarzy - nie mam już apatii w oczach. I efekt ten jest o 2 dnia brania paro. Dzisiaj albo jutro wchodzę jeszcze na perazynę.