Skocz do zawartości
Nerwica.com

limba

Użytkownik
  • Postów

    300
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez limba

  1. neurosis,a ja miałam nadzieje,że wypijemy tak razem kawkę [ Dodano: Sro Sie 23, 2006 7:10 pm ] o krzysztoft-to ja już lepiej nie będę wnikać JAK nisko,ale dasz choć z pół metra???Cholender,mogę liczyc na zawiązane oczęta,aby nie widzieć tej przyjemności???
  2. neurosis- nie bój się to napewno jakiś następny cholerny objaw cholernej nerwicy.Napewno przeszło Ci to po paru minutach i pozostało zmęczenie i wyczerpanie???To świństko pewno czeka i myśli czym uprzyjemnić dzień.Ja dzisiaj poszłam zrezygnowana na miasto i nawet nie dostałam lęków...Nie wiem czy ja już nie kocham tej choroby,czy to ona mnie zdradziła??Napewno wiem jedno nie wolno się jej poddać,a jak przestaniesz przywiązywać uwagę do życia zmniejszą się lęki.To tak jakby ona wiedziała ,że lękasz się o swoje życie, zdrowie i atakuje
  3. o Martusia napewno wyglądam tam ślicznie.... Wielka pustka i głupie myśli, Poznasz mnie -jestem bardzo widoczna zwłaszcza podczas ataku.Biała na gębie,wielkie niewidzące oczy, i na głowie mam napisane-Pomocyyyy.Ajak mnie zauważysz to szybko mnie łap...bo zwieję do domciu .A tak przy okazji w tym rezonansie wysoko do sufitu,czy zawadzę nosem????? [ Dodano: Sro Sie 23, 2006 6:15 pm ] a tak wogóle co to dla mnie 30 min w tym urządzeniu,jak śnił mi się całą noci byłam w nim przez 8 godzin!!!!!!
  4. neurosis Dobrze,że Ci coś wogóle wykryli Bo ja już myślę,co będzie jak wjadę tam,a tam.....nie ma mózgu Tak bardzo chcę,abyś potrzymała mnie za nóżkę, a co do przyjazdu????Przyjade po Ciebie z wielką obstawą To co Ci wykryli brzydko brzmi!!!! Leczysz się teraz na to????
  5. widzisz Rocco każdy gdzieś coś znajdzie dla siebie!!Ty trafiłeś na to, to Ci pomoże -Trzymaj się!!!!!!i Nie daj się!!!
  6. szkoda... a już miałam nadzieję,że zrobisz mi prezent życie jest piękne.. mam nerwicę i nie mam biustu...ale napewno za rok pozbędę się nerwicy a urośnie mi duuużżżyy przód
  7. robsonhwdp-masz rację skoro 3 osoby dobrze się po tym czują,tzn,że jestem histeryczka.Ale ok próbuję jeszcze raz A poza tym jak z tego wyjdę już Ci postawie to piwko-a niech stracę
  8. limba

    Witam wszystkich

    Monique-skoro chcesz iść na terapię,to znaczy,że już masz dość tego,i pragniesz się wyrwać.Cóż więcej chcieć jak Ty już walczysz???-brawo
  9. krzysztofT-miałeś podany kontrast i czułeś to ????Czułeś jakieś ciepło czy coś w tym rodzaju??Ja myślę,że będę to miała,bo mam już dawno zdiagnozowane,jakieś zwężenie naczynek doprowadzających coś tam do mózgu.A poza tym ile jest miejsca ,,do sufitu''??? i czemu nawet na moim skierowaniu pisze,że badanie trwa 60 min Cholender,ale spanikowałam A może byście przyjechali i potrzymali mnie za....nóżkę,bo pewnie tylko to wystaje z tej paszczy [ Dodano: Wto Sie 22, 2006 5:50 pm ] czy rezonans głowy, a cały czymś się różni????
  10. Madziu dzięki za odpowiedż.Możesz się nawet pośmiać ,że limba się rozleciała Ale chyba na tym polega nasza choroba .Pędzimy do lekarza-bo chcemy sie dowiedzieć,że nic nam nie jest!!!Gorzej,jak wyjdą jakiekolwiek przypuszczenia.Wtedy boimy się diagnozy i nakręcamy sie same.Nie uwierzysz mi, ale jak dostałam skierowanie na rezonans, tak mi się w głowie zakręciło,że wlazłam w framugęod drzwi, na oczach lekarki!!I wiesz co mam dzisiaj poczucie,żalu i wstrętu do siebie.Ja neurotyczka na rezonans,zajmę tylko miejsce ludziom bardzo bardzo chorym.To badanie tyle kosztuje, a ja je wykorzystam i pewnie zachowam się jak całkowita wariatka włażąc tam.Poto,żeby dowiedzieć się,że nic mi nie jest.Boże jak ja czasem siebie nienawidzę.Ale jak czuję do siebie taki wstręt,nawet w głowie mi się nie kręci!!Powiedz mi miałaś wstrzykiwany jakiś kontrast???
  11. Pomocyyyy.Nerwicę lękową stwierdził mi lekarz ogólny,wysłał do psychoterapeuty.Znalazłam p doktor,która po potwierdzeniu diagnozy(miałam wtedy dusznośći i kołatanie serca+lęęęękiii).po zrobieniu badań wzięła się za mnie ostroo!!Po 4 latach intensywnego leczenia,odstawiłam leki i wzięłam się za jakie takie życie Teraz nasiliły mi się mocne zawroty-za mocne jak na moją cierpliwość!!!!Poszłam z tym do neurologa,zamiast do lekarki która mnie leczył.Chciałam zobaczyć co powie czy stwierdzi nerwicę.???Nie stwierdziła,nie podobał się jej mój chód i nietrafiłam palcem do czupka nosa(ciekawe czy to istotne?)Dostałam skierowanie na rezonans magnetyczny.I musiałabym nie być chora aby nie bać się.Proszę o odpowiedż,jak bardzo jest nie przyjemne to badanie???Da się to wytrzymać osobą które mają lęki.??Ile to trwa, bo jak trzytam w necie to 60-90 minut.A ja wolałabym aby to ktoś opisał mi z doświadczenia.Po dzisiejszej wizycie mam mentlik w głowie,czy moja nerwica wzięła się z nerwów ,czy coś mi tam siedzi w głowie od dawna??A tylko powoduje objawy nerwiczne.Cholera-naszło mnie na neurologa!! Boje się badania,wyniku badania i r o z l e c i a ł a m się!!!Proszę aby odpowiedział mi ktoś z Rzeszowa, bo tam mam mieć to badanie.Ile się na to czeka???Jeszcze się nie zarejestrowałam i mogę uciec!!!
  12. limba

    nerwica mija!

    didado-udało Ci się!!!!!!!! : Tylko nie opuszczaj nas -gratulacje
  13. neurosis-Nigdy tak nie myśl,nigdy nie będziemy cię mieć dosyć,zawsze możesz tu walić po poradę ,jesteśmy tacy sami jak Ty...Wiesz,czasem i u nas jest lepiej,ale bywają dni,że cała praca idzie na marne.Ale najgorsze jest być biernym i poddać się!!!Masz zły dzień?Idż z kimś do sklepu,kup wspaniały kosmetyk,seksowny ciuszek,zobaczysz poczujesz się lepsza,dowartościowana.Musisz się bronić.Każdego dnia rano powiedz sobie, a właśnie,że NIE!!!!Dziś będzie lepiej!!Zobaczysz -pomaga!! pozdrawaim
  14. kochana agaplo,a wyślij mi z 10 kg na pw.-może mi urośnie biust???
  15. kretka-Ty wierz ja też chodzę z parasolem,służy mi często za podporę gdy mam zawroty.Czyli jak jesteśmy chorzy na tą samą chorobę, tak samo myślimy
  16. Ale masz fajnie,ja narazie zepsułam sobie zapięcie od łańcuszka z częstego zdejmowania go do terapii.Nie wiem czy moja wiara za słaba,czy ja jestem bardziej inaczej chora?? :
  17. Angelika-lęcę do kuchni,moje szczęście,że mam nerwicę i jestem chuda-bo będę się obrzerałłłłaaaaa
  18. limba

    koniec z lękami

    witaj bambi,napewno będziemy starali się ciebie wysłuchać,a jeśli będzie taka możliwość-pomożemy
  19. Ja to wszystko wiem Angeliko,tylko tak jak moja psychika ma wahania,ja jestem uparta.Ile razy już odmawiałam sobie kawy???I sięgam po nią nadal.Co daje kawa???Nic,nie tylko wymiata ci magnez i spokój z organizmu, ale nawet jeśli podniesie cisnienie,to tylko pozornie i na chwile, po to aby potem było jeszcze niższe.Co do czekoladek,przyznam szczerze,że też sięgam po nie często, a w chwilach stresu jem je bez ograniczeń.I gdzie moja silna wola????? No i jak mozna wyjść z nerwicy????Jak nawet nie potrafię odmówić sobie tych specjałów?
  20. Dżasti- u mnie jest tak,że straciłam kogoś z rodziny,bardzo mi bliskiego w ten sposób,że wyszła z domu potrącił,ją samochód i niewróciła,już więcej do mnie, do domu.Zmarła,na ulicy.....Trzymałam się dzielnie,ale doszły stresy,życie...i załamałam się...I myślę,że właśnie dlatego mam lęk przed wychodzeniem z domu.Było,żle nie wychodziłam nawet ze śmieciami.Jest już dobrze w miarę.....ale lęk dopada mnie jak przechodzę(od domu) przez ulicę.To jest tak jakby mnie coś ograniczało od powrotu do domu.Ulica jest dlamnie barjerą.A jeszcze jak dochodzą do tego światła... i muszę na powrót poczekać,koszmar
  21. Brałam afobam przez rok w odstępach.Pierwszy raz po półrocznym leczeniu sama odstawiłam.Dało radę,ale pierwsze chwile.....na parę godzin straciłam mowę,tz.wiedziałam co chcę powiedzieć,ale nie wiedziałam jak.Usta odmawiału posłuszeństwa.Potem przeszło,jeszcze parę dni byłam nieobecna,i może wszystko byłoby w pożądku,tylko,że zacząły się lęki.Lekarka odradziła mi takie postepowanie.Przepisała jeszcze raz afobam i pomału zmniejszając dawki mnie z niego wyciągała na Lexotan,a póżniej na sedam
  22. Dziewczyny,czy my już nigdy z tego dołka nie wyjdziemy????Tak całkiem, tak na serio???Pójdziemy sobie do sklepu i zamiast myśleć o ataku będziemy oglądać seksowne ciuszki.Ja nierozumiem,przed chorobą byłam normalną kobietą,pełną chumoru,szłam do sklepu na zakupki.Teraz tylko myślę, czy to się pojawi,a jak się pojawi to co???Obłęd!!!Rozumiem cię kretka,ja od września będę odprowadzać syna na zerówkę,już się boję.Muszę iść przez miasto(nie znoszę)a potem jeszcze sama przez nie wracać!!!!Tak bardzo się boję ataku,że sama zastanawiam się czy nie wziąć leków,przynajmniej na troszkę.I to jest jak powie Martusia - nakręcanie się.Bo jak mam dojść do tego przedszkola,jak już pewnie wychodząc z domu będę myślała z lękiem jak dojdę???
  23. pewnie ,że tak .Dzisiaj fryzjer,za parę miesięcy przyjedziesz do mnie na kawkę,mieszkam tylko 30 km od Ciebie- zapraszam
  24. milko trzymaj sie i zawsze pamietaj ,że jesteśmy z Tobą
×