Skocz do zawartości
Nerwica.com

kaffe_och_blod

Użytkownik
  • Postów

    220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kaffe_och_blod

  1. oj, chyba nie zdecydowałbym się na zakup takiego suzuki w takim stanie. Powód jest prosty, musiał być ostro katowany i w przyszłości mogą pokazywać się ciągle kolejne usterki. Dobrze, że chociaż rama nie była spawana.. bo czasem i to potrafią zrobić. Ale w sumie jakby nie patrzeć to tyle samo zapłacisz za niego jak za sprawny. Tylko części rozłożone na 'raty' ..baa, a co ja mam powiedzieć? Jestem na mechanice a nawet mnie auta nie pasjonują. Nie lubię ani jeździć, ani grzebać w nich.
  2. To za ile go kupiłaś, skoro to było po okazji ? Wiesz co..ostatnio zacząłem sobie bardziej cenić chyba kombinowanie od inteligencji jeżeli chodzi o 'przetrwanie' w naszym kraju. Może to trochę wręcz smutne. Ale zobacz... Zwierzęta na ogół dopasowują się do stada by przetrwać. Tak samo u nas, być może tkwi to w naszej mentalności. Będziesz oazą uczciwości ..tylko czekaj, aż ktoś to wykorzysta. Dasz komuś palec, obudzisz się przy łokciu.W końcowej fazie ..kto będzie tym zaradniejszym? Nie mówię by stać się życiowym sku_ysynem lecz w życiu trzeba walczyć o swoje. Inaczej ktoś sam to od nas weźmie.
  3. Wiem! Znajdź chłopaka jakiegoś zamożnego. To rozwiązałoby Twoje problemy. I mogłabyś się poświęcić pasji. Post oczywiście w żartobliwym tonie. Co nie zmienia faktu, że czasem chciałbym być kobietą jeżeli chodzi o tego typu rzeczy ..
  4. Tak samo jak teraz gadają, że problem dzisiejszej młodzieży jest taki że każdy sugeruję się zarobkami a nie swoimi prawdziwymi pasjami. Też bym tak mówił, gdybym zarabiał 7k, a moja robota sprowadzała się do dawania wywiadów czy występów w programach publicystycznych. Też bym postąpił podobnie na miejscu kolegi Twojego taty. Jako, iż jestem bardziej umysł ścisły spróbuję jakiś wzór napisać odnosnie pracy zarobki+(3/czy lubisz swoją pracę)+(2/warunki pracy, cieżkość) = wartość danego stanowiska. Tylko nie odpowiadam za przekształcenia tego wzoru.
  5. Ja? Studiuję mibm. Wiesz właśnie w tych czasach..w wyborze studiów niestety musimy patrzeć na to czy po nich znajdziemy pracę. Stąd najlepszy wybór to taki połowiczny. Coś co jako tako lubisz i jako tako jest perspektywiczny. Bo co z tego gdy wybierzemy się na psychologię czy filozofię skoro nic to nie da nam oprócz papierka. Wszystkie te zawody które wymieniasz łączy jedno ..bardzo wiele ludzie zarabiają na tym, lecz w stosunku 1/100. Reszta traktuje to jako hobby gdyż z tego powodu nie idzie wyżyć. Sam najbardziej chcialbym zostać muzykiem ..lecz nawet nigdy nie łudziłem się, wiem jak to wygląda. To są takie zawody w których umiejętności to nie wszystko. I dużo zależy od wielu innych czynników. Jesteś duszą artystyczną..jeżeli chodzi o pracę to cóż, nie będziesz mieć lekko. Wiesz co bym Ci radził? Dusze artystyczną odsuń jako hobby. Nie traktuj tego jako coś, z czego będziesz mogła wyżyć w przyszłości. Szukaj czegoś pożytecznego, nie musisz wchodzić na wyżyny intelektualne. Ważne byś znalazła na siebie w miarę stabilny pomysł, który nawet będzie mógł być Twoją deską ratunkową. A jak będziesz miała pracę ..wtedy możesz na spokojnie rozwijać się artystycznie.
  6. Zrezygnuj z nich, po co się męczyć jeżeli nie leży Ci ten kierunek? Jeżeli jako tako chce Ci się uczyć ..zobacz wszystkie kierunki, pomyśl co mogłoby Cię zainteresować. Jeżeli nic - nie musisz iść przecież na studia. Niestety za darmo to chyba nikt nikomu nie da. Tym bardziej, że uczysz się po to, by wiedzieć o czymś coś więcej niż statystyczny kowalski. A te kierunki, na których jest luz na studiach zazwyczaj skutkują tym, że kończy się w maku. Zawsze lepiej coś spróbować i by się nie udało niż pójść na łatwiznę jak większość. Więc ja tak samo teraz próbuję. Mam ciężki kierunek, jeden chyba z cieższych. właśnie dzisiaj mam tą chwilę zwątpienia i nawet nie mam zamiaru się uczyć na kolokwium.
  7. kaffe_och_blod

    Gniew

    Lenka30 ..nic tak nie działa na gniew jak wybuch gniewu. Może głupio brzmi, ale jakiś tam sens ma..
  8. Jeżeli dobrowolnie i z całą odpowiedzialnością uprawiasz ten zawód to co mogę Ci powiedzieć. Rób to dalej jeżeli pieniądze działają na Ciebie jak narkotyk. A z nerwicą i cięciem zgłoś się do psychologa. Ja tam zawsze chciałem muzykiem zostać. Każdy zawód ma swoje wady i zalety. Jeżeli wybrałaś zawód dziwki musiałaś się liczyć z tym, że będziesz za to płacić moralnościa.
  9. kaffe_och_blod

    Samotność

    Z ferajny na szczęście nie. Ale sporo brudu i skur_ysyństwa w życiu widziałem jak na swój wiek. Wyprowadzić? Na razie nie myślę o tym nawet. Dobranoc.
  10. kaffe_och_blod

    Samotność

    Właśnie myślałem, że z jpg wyciągnę. Owszem, udało się lecz efektem pięciu pixeli na krzyż. Później wszystkie te formaty.. png, bmp. Przezroczyste, nieprzezroczyste. Po wielu próbach przypomniałem sobie, że istnieje coś takiego jak gif. Także w tym polecam. np. Różne zabójstwa z szczególnym okrucieństwem 'obok domu' przez 'znajomych' (napisałbym o jakie chodziło ale głośno było o tym, a że cenię anonimowoć to.. ) Samobójstwa znajomych (a Ci w ostatnich miesiącach to chyba sobie takie hobby znaleźli). I wiele, wiele więcej. Szkoda gadać. oh, kolega wyżej bardzo obszernego posta zamieścił. Niestety muszę uciekać. Może jutro wieczorem bądź w poniedziałek będę mógł na niego odpowiedzieć. Spokojnej nocy życzę Wam.
  11. kaffe_och_blod

    Samotność

    Na rzecz serwera? Jakiś hajs dostajecie od liczby użytkowników? Czy zajmuję miejsce na serwerze? Bo nie wiem z czym to ugryźć. Właśnie, jesteś moderatorem. Powiedz mi, czemu tutaj na avatar można dać 14kb do cholery. Czemu nie 50, 100. Aż tyle tego miejsca na serwerze nie zje to. Pół godziny głupi obrazek gwałciłem programami, by w końcu móc go wgrać. Okazy? oh, ja pół życia miałem do czynienia z patologią. Nie wiesz chyba co to okaz C:
  12. kaffe_och_blod

    Samotność

    Kurcze, chyba źle się wyraziłem. Jak to ja. Forum dla wariatów? Ja nic takiego nie zauważyłem. Nie wiesz ile w swoim życiu widziałem osób które powinny mieć papiery i być odizolowane od społeczeństwa. To jest ktoś, kogo można nazwać wariatem. Nie szukam żadnych okazów, niczego nie szukam. Z tym zgonem na dysce to przykład ludzi w podobnym wieku do moim. Chociaż spotykam takich po 50'ce którzy podobną ideologię wyznają. Po prostu ostatnimi czasy jestem zmęczony ludźmi.
  13. kaffe_och_blod

    Samotność

    oho..musiałbym zrobić wywód chyba. Tak w skrócie.. Ludzie na ogół są bardzo ch_jową jednostką, wszyscy do bólu nudni, schematyczni, niektórzy zwyczajnie - nie myślą. Chyba jestem trochę zmęczony trochę nimi, albo i wszystkim. Ciągle przerabiam te same schematy ludzi. Tutaj jest trochę inaczej, azyl dla codziennego życia. Znałem to forum wcześniej w sumie. Tutaj nie trafi idiotę któremu w głowie tylko dziewczyny, techno i imprezy do zgonu. Ba, nawet tutaj każdy człowiek ma swego rodzaju historię. Jeżeli tu jest, myśli (czy chce czy nie) trochę więcej niż przeciętny kowalski. Tak, mam jako tako znajomych. Miałem normalne dzieciństwo. Przyczyniło się do tego ..wieloletnia obserwacja. Tyle. W żadnych stopniu się nie wywyższam. Post tylko tak strasznie wygląda.
  14. kaffe_och_blod

    Samotność

    Nie twierdzę, że nic by się u mnie nie znalazło. Ba, twierdzę nawet że u każdego by się coś znalazło. W końcu normalność, czym że jest normalność? To tylko kwestia umowna. Jak wszystko zresztą.
  15. kaffe_och_blod

    Samotność

    Chyba coś w tym musi być chyba. Albo może to mój problem, że nie radze sobie z jedną sprawą. A potrafię z milionem na raz. Cholera, jak nie chce mi się iść spać.. A powinienem. Awrr.
  16. kaffe_och_blod

    Samotność

    Cóż w nim fajnego? Kaffe? och? czy może blod? Zawsze lubię mieć miliardy obowiązków czy kłopotów. Zawsze jakoś łatwiej je się zwalcza niż jeden konkretny.
  17. kaffe_och_blod

    Samotność

    Koleżanko powyżej, czemu Ci smutno? Jest jakiś powód?
  18. kaffe_och_blod

    Samotność

    ^'ekhem' To mówisz że kiepska pogoda u Ciebie i pochmurno, tak?
  19. kaffe_och_blod

    Samotność

    Dźwięk to za mało, bo zaraz tu odgłos jakiś poda. Słowo, tak. To już lepiej.
  20. Ja bym nie doszukiwał się na przymus chorób - jeżeli to wszystko. Każdy z nas ma podobne 'wypaczenia'. Mój kumpel też musi mieć wszystko na swoim miejscu, idealnie. Ja za to nie cierpię grzywki u kobiet ściętej na równo, która idealnie zasłania czoło. Już tyle godzin wypowiadałem się na ten temat, że jestem zmęczony. Dla mnie to zupełnie normalne. Nerwica czy inna choroba, zaczyna się wtedy gdy naprawdę nie możemy funkcjonować.
  21. lucy1979 cśś, znam się przecież na psychologii.. // Ah, ten niszowy humor. Wybacz lecz ciągle czytam posty o śmierci, wyobcowaniu, cięciu się, gwałtach czy nawet depresji. A tutaj post z małą, biedną ...literką 'y'
  22. O przesadę akurat się nie boję, nawet nie będzie widać po mnie ich. to tylko 3cm. Oto dowód przy 42, tak wiem... http://iv.pl/images/59049096630812663339.jpg -- 10 maja 2014, 02:18 -- -- 10 maja 2014, 02:19 -- awrr, Co to mi się tu dzieje z tym forum że cytuje mi własną wiadomość.
  23. Nie no, po ok. 12 centymetrach w łapie które przybyło. Te 3 jakoś nie wydają się aż tak straszne. Wiem, że wolniej będzie szło - w końcu to czysta matematyka. Ale pocieszam się tym, że zostają kreatyny i wszelkie inne suplementy. Nie więcej? Spokojnie, nie chcę chodzić bez karku ..zresztą jak będzie ten wymiar to może podzielę się zdjęciami w tym temacie. A koksy spokojnie, raczej nie planuję robić z siebie szafy. Sądze, że po mojej budowie nawet tych 45 byś nie zobaczyła. ;-) Dzięki za odpowiedzi wszystkim, Pozdrawiam.
  24. kaffe_och_blod

    Samotność

    Nakazuję Ci więc, otworzyć mordę. Tak, do nas
×