Pytanko do Pań. Poznałam chłopaka, nie do związku ale super nam sie pisze i mamy wiele wspólnego. Mieliśmy sie spotkać i miał potwierdzić godzine i miejsce. 1,5 dnia milczał wiec mu napisałam że dzięki za spotkanie :-/ a on że nie ma go w mieście. Ja: to fajnie że mnie poinformowałeś i olałeś pare dni cisza i napisał wyjaśnienie że był chory, przeprasza itp. Jestem emocjonalna więc bardzo to przeżyłam Czy dały byście po czymś takim 2 szansę ?