Skocz do zawartości
Nerwica.com

3pawel1

Użytkownik
  • Postów

    64
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 3pawel1

  1. Nerwicowcy!napiszcie co u Was z lekami i prowadzeniem auta i co lekarze na to?
  2. witam !temat jest interesujący.Napiszcie jak to jest u was z tymi lekami i prowadzeniem auta.Ile czasu leczycie sie na nerwice/depresje ile czasu bierzecie leki i jakie - o jakiej porze no i oczywiście jak po nich czujecie się za kółkiem
  3. Witam!temat jest interesujacy więc chciałbym abyście jeszcze napisali czy Ci forumowicze którzy tu sie wypowiadałi a chodzili na kurs prawa jazdy pozdawali już egzaminy.Zwracam się równiez do tych co juz jeżdzą czy mając nerwice lękowa/depresje lecząc ja lekami prowadzicie auto?jak to wygląda?
  4. 1507 bardzo dziękuje za informacje.Przekaże je koledze napewno ucieszy się ze leczenie nie przeszkodzi mu w pracy.wiadomo praca jest ważna.Ja jeszcze wyjaśnie dlaczego pisze w jego imieniu.On jest cały czas w terenie a w domu nie ma kompa tak ze ja jestem pośrednikiem jego w pytaniach.Jeszcze raz dzięki za informacje
  5. ja mam zapytanie do 1507 bardzo prosze o odp.przeczytałem twoje posty i wywnioskowałem z nich ze leczysz sie już dwa lata różnymi lekami i w różnych dawkach mnie interesuje problem czy przez cały ten czas prowadziłeś jako kierowca auto? jest to dla mnie bardzo ważne ze względu na dobrego kumpla z pracy który też musi aktualnie poratować sie lekami a jest kierowcą i nie może zrezygnować z pracy.czekam niecierpliwie na informacje jak to wyglądałó[/b]
  6. mam pytanie do Gościa napisał że ma nerwice od 4 lat bierze raz dziennie tabletkę przeciwdepresyjną i jeżdzi samochodem co rozumiem jako kierowca.Jakie leki zażywasz i czy cały czas prowadzisz auto?
  7. czy można odpowiednią mieszanke dostać w aptece homeopatycznej?czy żywając te krople można być zawodowym kierowcą i prowadzić auto?
  8. troche napewno masz racji Miałem problemy na które nie mogłem poradzić i nie miałem możliwości dotyczyło to osoby bardzo bliskiej i dorosłej która nie słuchała rad.Teraz to się troche ułożyło ale ja reaguje z opóźnieniem a poza tym jestem hypochandrykiem.dzięki za ć i wyjaśnienia.Paweł [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:06 pm ] miało być cierpliwość
  9. co to znacy symtomy delikatne?i czy wtedy trzeba leczyć?i odp.staremy i głupiemu chłopu co ztą temperaturą czy temp 36,9-37,2 to temperatura czy jeszcze nie
  10. podbijam temat bo również interesuje mnie odp na to pytanie tylko może bardziej ogólnie nie tylko te wymienione leki ale wszystkie leki na depresje np.doxepina?
  11. Dzieki tomakin za odp.Rumienia nie było ani u syna ani u wnuczki tylko po2-3 dniach kaszel.tem37-37,5/nie wiem czy to już tem.bo różne już opinie na ten temat słyszałem/potem katar i no i troszeczke ale to naprawde troche łamania po kościach.Synowi tem.utrzymywała się/tzn.36,9-37,2/ troche czasu ile nie wiem bo nie zawsze mierzył/tylko na moje nalegania/ a o ujawnieniu boreliozy po latach pytałem o siebie bo 9 lat ugryzł mnie kleszcz wyjęty szybko rumienia nie było a objawy no cóz dopiero po czytaniu forum zacząłem o tym mysleć/stawy troche bolą kolana krzyże ale chyba tak jak u większości ludzi w naszym wieku/54 lata/ i nie przeszkadzają tak bardzo.w tym czasie przeszedłem 2 operacje jedną w znieczuleniu miejscowym w tym samym roku co miałem kleszcza a drugą już poważną 4 lata temu i tak myśle że przy osłabieniu po operacji to jak bym to miał to by chyba dało zaraz znać a ja po operacji czułem się bardzo dobrze oprócz nerwicy twającej już od młodzieńczych lat
  12. dzięki tomakin za informacje o boreliozie .ja poprzez koleżanke z pracy też wpadłem w ten wir i teraz boję się chodzić nawet po parku.Pisząc o moim problemie i lęku naraziłem się na posądzenie o prowokacje i kpinę a chciałem tylko porady.Może ty mi jej udzielisz.We wrześniu syn był na urlopie w Pieninach.Pogoda była nie za bardzo dobra.Po powrocie w nocy w czasie snu coś sobie rozdrapał nie wiadomo co.Po 2-3 najwyżej dniach katar potem kaszel mocny tem.37-37/5 bez bóli mięsni no może troszeczke jak przy przeziębieniu.antybiotyk od lekarz ze względu na kaszel na 7 dni.Podobną sytuacje miałem miesiąc wcześniej z wnuczką.i co teraz myśleć zwykłe przeziębienie czy objawy boreliozy? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:36 pm ] i jeszcze dodam czy borelioza może się objawić po latach?Ilu?
  13. co do wypowiedzi vice versa to chyba nie do końca jest tak jak pisze.Mojej znajomej lekarz psychiatra u którego leczyła się już 2 lata namówił do zrobienia kursu na prawo jazdy.Jeżdzi już 8 lat /na prawie każdy weekend za miasto i w wakacje za granice/cały czas na lekach i jest wszystko w porządku.Ostatnio gorzej jej się jeżdzi ale to przez spore kłopoty domowe.Artykuł w gazecie o którym wspomina terka czytałem jak również opinie ludzi.Sporo ludzi leczy nerwice lub depresje i prowadzi auto.Czytałem również tam i tak samo w innej gazecie jeszcze -też był artykuł o depresji-gdzie lekarz psychiatra wypowiadał się ze po tych lekach nie ma kategorycznego zakazu prowadzenia tylko trzeba wtedy uzgodnić z lekarzem dawke leku i pore zażywania no i zależy od indywidulnej reakcji na lek a wtedy lekarz przepisze inny aby było dobrze.Czytałem wypowiedz malgosiak /wyżej/ i nie zgadzam się z jej wypowiedzią a dlatego patrz co napisałem wyżej o znajomej i wypowiedziach lekarzy [ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:43 pm ] zależy to równiż od choroby gdyż jak czujemy się bardzo żle to wiadomo ze nie powinniśmy prowadzić ale tak jest również u ludzi zdrowych że mają lepsze i gorsze dni oraz dni w które nie powinni siadać za kółko
×