Depakiniarzu ... Zupełnie nie rozumie, tego ekshibicjonizmu z "Anną" w tle ... Tak jakby kleszcz, na kleszczu siedział. Kolego ... raz ją zabijasz,innym razem wskrzeszasz ,dusisz,poniewierasz ... Biedny... "kreski" przymuszony zapodajesz. Skoro pod pejczem ogarniasz jej ten remont, to może w ramach wymiany wysiłku , niech ci chatę ogarnie z grubsza. Masz bloga ... moim zdaniem powinieneś wbić tam klin " Kleszcz,kleszcza podgryza"
Ta Psycho_drama w polsatowskiej konwencji ... Kiedyś popatrzysz na te posty i powiesz sobie ... ok. musiałem to napisać ... tylko szkoda ,że nie do szuflady. Na koniec tak pół żartem ... Obetnij jej ręce,nogi,zaknebluj,wysmaruj nuttelą i wynięś do piwnicy.
P.S Tyle czasu pasłeś się tą Depakiną ,która dawno już wyłysiała ... Spróbuj może Lamo ...