Skocz do zawartości
Nerwica.com

Xandra

Użytkownik
  • Postów

    531
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Xandra

  1. To i ja się przywitam :) U mnie zaczęło się 2 lata temu "dzięki" grypie żołądkowej, która złapała mnie w centrum miasta :/ Zaczęłam wymiotować + biegunka + gorączka, jednym słowem masakra. Od tamtej pory, jak jadę autobusem/metrem, od razu mi się to przypomina i przychodzą myśli pt "A co, jak będę rzygać?" i atak lęku gotowy, a on z kolei nakręca mdłości. Boję się jeść na mieście, w domu ciągle piję ziółka. Poszłam z tym niedawno pierwszy raz w życiu do psychiatry, dostałam póki co fluoksetynę (Bioxetin), biorę ją 10 dni. Pierwsze 2 dni były świetne, sprzątałam dom jak nakręcona, 3. dzień był zły: miałam się spotkać ze znajomymi, ale dopadł mnie lęk - nie dałam rady wsiąść do metra i wróciłam do domu :/ Póki co czekam, aż lek zacznie działać, nie zniechęcam się
×