Skocz do zawartości
Nerwica.com

Amarant_89

Użytkownik
  • Postów

    664
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Amarant_89

  1. Amarant_89

    Samotność

    Indifference1, a swoją drogą, nie rozumie Twojego podejścia do takich cichych i nieśmiałych osób, skoro sama taka byłaś -- 03 kwi 2014, 19:43 -- A kto tu mówi o całowaniu i podrywaniu? To tylko po to ludzie chodzą na imprezę? Mówię o zwykłym, przyjacielskim zagadaniu
  2. Amarant_89

    Samotność

    Indifference1, naprawdę tylko faceci są od takiej gadki? A to się teraz uśmiałem. Myślałem, że mamy równouprawnienie, więc jeśli Ci się ktoś podoba (ale tak naprawdę), ale jest zajęty czymś innym to nie zagadasz? Tu nawet nie chodzi o poproszenie do tańca, ale zwykłe przywitanie i wymianę kilku słów (mała gadka szmatka). Kto wie? Może nie zwrócił na Ciebie uwagi, bo Cię nie zauważył i podchodząc do niego oznajmiasz swoją obecność na tej imprezie Jeśli wzbudzisz jego zainteresowanie, to sam Cię zaprosi do tańca. Jeśli nie, to pewnie jakiś smutas.
  3. Amarant_89

    Na co masz ochotę?

    magnolia84, chętnie, ale mogę go wykonać patrząc
  4. Amarant_89

    Samotność

    Indifference1, kto pyta nie błądzi, moja droga I czy naprawdę myślisz, że aby wzbudzić czyjeś zainteresowanie trzeba być przebojowym, bawić się, tańczyć itd.? Jeśli chodzi o mnie to zawsze ciekawią mnie osoby tajemnicze, takie które na pierwszy rzut oka nie pasują do otoczenia (tak jak ten obserwator na imprezie). Osobiście miałem okazję dosiąść się do takiej kobiety i wiesz co Ci powiem? Wolałem z nią spędzić wieczór, przy stoliku i rozmawiać o rzeczach które nas interesowały niż tańczyć z kolejną osobą na parkiecie Może tu się różnimy - mamy inne podejście do takich rzeczy, ale doceniam Twoje odmienne spojrzenie na to zagadnienie.
  5. Amarant_89

    Samotność

    Indifference1, ok, to zróbmy tak. Po pierwsze: nie masz pojęcia o czym myśli Po drugie: nie mam na myśli jakiegoś smutasa. Chodzi mi o gościa, który siedzi przy stoliku, sączy piwo i... obserwuje ludzi Być może, tylko po to przyszedł na tą imprezę? Sama znasz to z autopsji, więc teraz mi odpowiedz: Czy nie byłaś warta uwagi?
  6. Wyładowanie emocji... Nie jestem z tego specjalnie dumny, ale pomogło mi bynajmniej.
  7. Amarant_89

    Na co masz ochotę?

    Na zejście z tej cholernej huśtawki nastrojów
  8. Amarant_89

    Samotność

    Indifference1, My Bad!!! Zapomniałem, jakie masz preferencje, wybacz. Tylko widzisz, to że ten facet jest cichy i nieśmiały (i załóżmy że jest niezwykle przystojny, coś jak ja ), nie znaczy, że nie będzie wyluzowany w sprzyjających warunkach. Tak jak wspomniał Kestrel, to mogą być tylko pozory i (to już moje słowa) możesz mieć prawdziwego faceta na wyciągnięcie ręki. Przemyśl to
  9. Amarant_89

    Samotność

    Indifference1, "Dlaczego dzwon głośny? Bo próżny w środku" - tak określam pewnych siebie facetów, którzy wręcz przeginają ze swoją cechą. Wybacz, ale nie sztuką jest "wyrywać" kobiety, tylko robić to w odpowiedni sposób Idę o zakład, że taki niepozorny, cichy facet będzie lepszym dżentelmenem niż ten "cwaniaczek"
  10. Amarant_89

    Samotność

    Indifference1, to że nic nie mówi nie znaczy, że niema nic do powiedzenia
  11. Aranjani, tak kolej rzeczy... Teraz jak tak pomyślę, to tylko jedna kotka wychowała się u mnie od małego, jeszcze ją butelką karmiliśmy Reszta to przybłędy, ale są już u mnie kilka dobrych lat. Jeśli suczka jest dużym psem, to zdarza się że jest wstanie położyć się na plecach aby pies miał lepszy dostęp Mówię poważnie.
  12. Aranjani, jestem wielbicielem sierściuchów wszelakich, więc przygarnąłbym Wprawdzie mam 2 psy i 2 koty, ale zestarzały się strasznie. Chyba wielkimi krokami zbliża się kres ich żywota
  13. Anel92, true, true. Tak między nami, ja osobiście Bydgoszczy to znam strasznie mało... Jakieś strasznie chaotyczne mi się to miasto wydaje
  14. kupmitrumne, dobrze, że nie słyszysz rosnącej trawy
  15. Kestrel, jak w wersji post-apokaliptycznej, to sign me in!! -- 03 kwi 2014, 16:37 -- Anel92, sielanka na wsi jest najlepsza na skołatane nerwy
  16. Anel92, tego bym tak nie ujął, ale skoro twierdzisz, że Bydgoszcz to mała wioska to najwidoczniej bardzo do niej przywykłaś
  17. Anel92, Różnowo. Mała wioska niedaleko Chełmna. Do Bydgoszczy mam z jakieś 25 kilometrów
  18. Bry wszystkim Anel92, ja mieszkam całkiem niedaleko
×