Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ellora

Użytkownik
  • Postów

    545
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ellora

  1. Ellora

    Esci spin-off

    he he ,baby, lubia gadac :) -- 12 lis 2014, 16:46 -- elmopl79 cou Ciebie???Stan jest lepszy niz ten z lipca?bowtedy wlasnie byl nasz ostatni kontakt
  2. Ellora

    Esci spin-off

    Czytajac wpisy przeraza mnie depresja i nerwica czy tego gowna moznasie wyzbyc juz tak na zawsze?!Pojebane zycie -- 11 lis 2014, 20:58 -- No wlasnie..Lunatic leczysz siejuz sporo i g...z tego....?
  3. Ellora

    Esci spin-off

    Samanie wiem...wydaje misie ze wraca nerwica, jestem przygnebiona w pracy mnie nosi inie moge doczekac sie godziny 16, powracaja zawroty glowy,nudnosci, bolebrzucha i delikatne niepokoje, ogolna nieszczesliwosc.....Niewiem co robic...Zajadam BioMarine4 5 tabl, magnez-Aspar2,3 tabl jak mi gorzej to popijam melise, zobaczymy na jak dlugo.Oby pomoglo
  4. Ellora

    Esci spin-off

    najlepszy preparat odpornościowy na rynku, przebadany klinicznie he he to juzwiem :)sporo czytalam na ten temat....Pytambo mam wieczny problemz odpornosciaod poczatku wresnia jestem nonstop przeziebiona....a i czujeze moje nerwy coraz bardziej wymykaja sie spod kontroli..Uwqzacie ze moze to miec zwizek z rakiem ogolnej odpornoci....hmmm wydajemi sie ze zbudowanyorganizm jest w ten sposob ze kazdy trybik ma wplyw na inny.... Zakupilam...zobaczymy czy ukoi moje nerwy i uklad odpornosciowy:) -- 08 lis 2014, 14:53 -- Bralam elicea i mimo kilku tygodniowych meczarniach okazal si rewelacyjny....wrocila checdozycia i wszystko bylo tak jak powinno byc u zdrowgeo czlowieka :) zaluje tylko ze tak szybkoodstawialam6 mies bo czuje ze zaczyna nawraca nerwica...poobserwuje sie jeszce troszke jesli bedzie zle to sadze ze bylalym sklonna wrocic do esci..
  5. Ellora

    Esci spin-off

    Hej, hej czy slyszal ktos lub ,probowal, BioMarine?Co sadzicie?
  6. Ellora

    Esci spin-off

    inez masz racje...tak jest i wtaki wlasnie sposob szufladkujemy sie....tez takmam w jakiejkolwiek sytuacji przypomina sie co s z przeszlosci ijuz odruchowo wiadomo jak postapic...lapie sie na tymnie raz...o taki glupimechanizm
  7. Ellora

    Esci spin-off

    hej no wlasnie do tej pory bylo ok...bylam bardzo zadowolona, odstawilam w lipcubez skutkow ubocznych.....A od 2 tyg. mam zmienne humory 2 ddni placze,nie chce mi sie pracowac czuje poddenerwowanie i zle samopoczucie a kilka dni jest ok....jestem wciemnej du....nie wiem co o tym myslecczypocczekac na rozwoj wydarzen....zaczelam pic melisse -- 04 lis 2014, 22:08 -- az mna wzdryga jak pomysle ze to wroci... a to prawdoppodobne?????????????a bylo tak pieknie
  8. Ellora

    Esci spin-off

    hej..postanowilam zajzec....forum nie ,umarlo,...czytam ze u niektorych nie ciekawie nadal leki, zmiana lekow itd....przykro stwierdzic ze to gowno zatwowa zycie ciagle i nieustajaco jest ktos kto wyszedl z tego calkiem tak nazawsze????
  9. Ellora

    Esci spin-off

    Najbardziej w odstawieniu obawiam się nawrotu lęków, niepokoju takiego nerwa że nie wie się co ze sobą zrobić , zawrotów głowy i stanu , smutku, a gdyby to miały być objawy grypopodobne to myślę że zniosę to..chcęwyjechać w lipcu i sierpniu a odstawiać mam pod koniec lipca i takie myśli w głowie czy nie spier..sobiei innym urlopu
  10. Ellora

    Esci spin-off

    Lunatic napisz jak sobie radzic z ubokami..jeszcze o tym nie myślę tak intensywnie ale ten temat siedzi głębiej w szufladce w głowie...nie uniknę tego w lipcu
  11. Ellora

    Esci spin-off

    Mam brać pół roku czyli z końcem lipca kończę kurację...odstawiać mam powoli tak po pół tabletki przez kilka dni i jeśli będę potrzebowała to 1/3 . Ja biorę dopiero 3.5 mies...manadzieję że po drodze nic się nie wydarzy..o tym że nie powinno sie go brać latami nic nie rozmawialiśmy bo nie potrzebowałam poruszać tego tematu.Zadawałam pytania z innej sfery
  12. Ellora

    Esci spin-off

    Tak w robocie na150 % nie mam wyjścia w domku wrzucam na luz bałaganik lekki i te sprawy...obawiam się tch szybkich obrotów, bo nie chce powrotu tego gówna..w wekend majowy minęły cztery lata od pierwszego napadu..dużo się zmieniło i wiele sobie uświadomiłam -- 06 maja 2014, 21:02 -- Makaka moja teściowa w ciągu trzech lat miała raka na jelicie a potem na tarczycy...od choroby minęłycztery i funkcjonuje bardzo dobrze, oczywiście leki bierze bo tarczyca produkowała hormony ale daje radę, tetaz leczy deprechę..jeszcze dodam że teść też po nowotworze minęło 10 lat i bez nawrotów...dobry lekarz i jego szybka reakcja. Trzymaj się nie daj się skurwielowi
  13. Ellora

    Esci spin-off

    Mam Was..hmm myśleliscie że się ukryjecie..he he co tam?a dlaczego nowy wątek?zaskoczyliście mnie...tojaaa- paro działa...no opowiadajcie -- 06 maja 2014, 18:26 -- Heh czytam że jakąś wojnę tu mieliśmy..a to pech wszystko przespałam i nie pomogłam ale daliście radę
  14. Hej hej tęskniliście? Co u Was: elmopl, luki, lunatic, tojaa, gradrec, nova? U mnie prcowicie, baaaaaardzo działam na turbo doładowaniu i tak do końca czerwca oby akumulator nie siadł..w życiu ciągle pod górkę, nie ma to jak ,szczęście, jeśli chodzi o nerwicę to..hmmm z grubsza ustąpiła.nie wiem na ile to zmęczenie a na ile nerwica bo czasami mam zawroty i do 11 rozkręcam się a dzień zaczynam o 6...czasami mroczki przed oczami i delikatne bóle głowy i te cholernr sińce pod oczami.więc nie ma na co się skarżyć-...a minęło 3,5 mies..zobaczymy co przyniosą daldsze miesiące..pozdrawiam
  15. Witam :-) aledyskusja...z okazji Świąt życzę samych dobroci:-) a myślę że każdy z nas ma jakiś plan w główce i wie co by sobie życzyl od życia- to oby sie spelniło...hmmm tylko nie bądzcie zachłanni Podsumowujac trzy miesiace na elicea jest dobrze, jestem zadowolona z działania, spisuje sie na 5 .jakieś pytania?
  16. Hee skad ja to znam....też nie pracuje w zawodzie..lunatic zastanów się nad tym, teraz ciężko znaleść pracę jaką kolwiek nie mówiąc juz o tym ż chciałoby sie pracować w zawodzie wyuczonym...aczkolwiek ja mam zrobione humanistyczne i księgowosć tak na wszelki wypadek :-)
  17. Kiedyś miałam podzielną uwagę, pisząc moglam rozmawiać, teraz nie potrafię tak, skupiam się na jednej rzeczy i nie angażuje się w nic poza nią...to mi pasuje.Ale nie spodziewałam się że zasziała na bóle-konanie w moim wydaniu-miesiączkowe :-) jesli wszystko będzie dobrze to w lipcu odstawiam i mam nadzieję że nigdy więcej już nie wróci do mnie to kurestwo i nie przypałęta się inny syf...Unikam slowo, zdrowa, bo odawiam się go, myśle że jeszczeza wcześnie, czekam do lipca.Elmopl nie wiem od czego zależy powodzenie w leczeniu jedni dobrze po jednym leku a tak jak ty po kombinacjach i piszesz ze jeszcze to nie to....nie wspomne juz o osobach które prawie nie ruszyły z miejsca...pozdriam i zawiadam że będę rzadziej pisała.Trzymajcie się
  18. Hejelmopl u mnie..hmmm zapracowana bez chwili na lenistwo:-) ogólnie ok...a tak jak mam się czegoś czepić to od dwóch tygodni czuję że nie dosypiam-a śpię 7_8 godzin, bo rano ciężko jest mi się rozkręcić, delikatne uciski w klatce, jakaś delikatne przygnebienie.Ostatnio mam pod górkę w pracy młyn, prywatnie-śmierć w rodzinie, mąż za granicą i na święta nie wraca :-( to tyle marudzenia:-) czuję żę funkcjonuję normalnie, brak lęków, jestem odważniejsza, silniejsza a i najwazniejsze przeszły bóle miesiączkowe, a doskierały mi ogromnie, bez tabletki nie wyszłam z łóżka- rewelacja -- 11 kwi 2014, 19:49 -- Przypomiało mi sie że skarżylam sę na libido i rozmawiałam o tym z lekarzem który stwierdził że elicea nie powinna mieć na to wpływu...hmmmczas na zmiany...w zwiazku
  19. Hej troche mnie nie było bo ostatnio sporo na głowie...pociagne temat wini80...hmmm o kiedy biorę leki ten sport dla mnie przestał istnieć, a wczesniej mialam spore potrzeby, a jak juz do czegoś dojdzie to orgazm jest ledwo wyczuwalny to porażka, jutro mam wizytę to trzeba to skonsultować...minie???
  20. Ja wczoraj tak miałam krista że myslałam że sie rozwyję, ale połatwiałam sprawy i zrobilam kilka zakupów, wróciłam dowo.ona, a ucieszona jak dziecko z tych kilku drobiazgów:-)
  21. marti są chwile w których czlowiek wątpi we wszystko-po to masz hydro zeby ci pomógł, bo taki stan wyniszvza organizm, a takie sytuacje jeszcze sie powtorzą- a po tych gorszych pojawiają się lepsze po których staniesz sie silniejsza.Przetrwaj to ZŁO ,na początku a sądze że póżniej będziesz zadowolona z działania leków i terapii...każdy z nas to przechodził więc i Ty dasz radę..U mnie minał 2 miesiąc a zastanawiałam sie dzis czy nie uciec z przystanku...mimo tego że nic mi sie nie działo-oprócz senności-to musi być tak zakorzenione zachowanie, taki strach przed tym co nowe lub dawno nie ,robione, trzymaj sie kochana -- 01 kwi 2014, 18:05 -- He he Zazulka fajne to było...to ja poprosze o las rączek w górze pozdrawiam i spadam na jogę
  22. Moi Drodzy a ja od bardzo dawna nie jezdzilam -powyżej 10 km-nigdzie sama, nagle przestalam lubiec samotnosć a wczesniej, przed choroba nie przeszkadzało mi to...no wiec wybrałam sie sama do miasta, a zamim wsiadlam do autobusu myślałam żę nie pojadę bo dopadł mnie mały stresik....wsiadłam i dojechałam bez rzadnych przeszkód jesli chodzi o samopoczucie...podjęłam dziś pewną decyzję która bardzo ulatwi mi życie-a nawet spełni moje marzenie-jeśli wszystko pójdzie ok...a to czy będzie ok leży tylko ode mnie, więc błagam o Wasze wsparcie.Nie moge zdradzic co to, bo tylko ja o tym wiem, jak juz to osiagne to sie pochwale, nie będzie to łatwe, ale chce podjąć walkę.pomożecie??
×