Skocz do zawartości
Nerwica.com

suwak

Użytkownik
  • Postów

    218
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez suwak

  1. A ja mam takie pytanie: Czy np. biorąc mirtazapinę razem z SSRI, trzeba jej brać więcej niż gdyby stosować samą mirtę bez SSRI? Bo tak na logikę, jeśli serotoniny jest więcej przez SSRI, to silniej trzeba antagonizować receptory postsynaptyczne, żeby uzyskać ten sam efekt. Czy mam rację, czy się mylę?
  2. Może on myśli, że Tianeptyna to SSRI Śmieszne.
  3. Biorę już 30mg na dzień od tygodnia. Z dobrych rzeczy: libido powoli powraca, z czego się bardzo cieszę. Niestety działanie przeciwlękowe jak na razie się zatrzymało, a do tego czasem czuję lęk uogólniony, czego wcześniej raczej nie miałem. Zobaczymy co dalej, mam nadzieję że z czasem właściwy efekt się wyklaruje. Na razie czekam... -- 18 lut 2014, 01:21 -- Biorę Buspiron już od ponad miesiąca. Po około 2-3 tygodniach zacząłem czuć lekki lęk uogólniony, który utrzymywał się codziennie. Doszedłem do wniosku że może lek niepotrzebnie agonizuje receptory pre i post -synaptyczne, i może dobrze by było zablokować rec. presynaptyczne jakimś SSRI. Miałem pod ręką escitalopram więc wziąłem 5mg. Efekt - ustąpienie lęku, odprężenie, rozluźnienie, większa pewność siebie. Niestety zauważyłem, że buspiron raczej leczy właśnie lęki uogólnione, na fobię nie za wiele pomaga, chociaż lęk nie jest już aż tak paraliżujący. Ale to jeszcze muszę sprawdzić dokładniej w sytuacjach społecznych. Mógłbym spróbować zwiększyć dawkę z 30 do 45 lub 60mg, ale niestety zbyt szybko skończą mi się opakowania, ponieważ branie 60mg to 6 tabletek dziennie, więc 3 opakowania na miesiąc... Podejrzewam, że mój problem z fobią może być związany ze zbyt nasilonym wydzielaniem kortyzolu, tak więc w dalszej kolejności planuję spróbować mianseryny, jeszcze nie wiem czy razem z buspironem, ale pewnie 5mg escitalopramu zostawię.
  4. 45mg to max w Europie. W USA max jest ustalony na 60mg. Co ciekawe, znalazłem wypowiedź psychiatry z USA, który stosuje u jednego ze swoich pacjentów 120mg! (to 12 tabletek dziennie )
  5. Miko - a jak testujesz dawki przez te 12 tyg.? Co ile czasu zwiększasz?
  6. miko84 - Ciekaw jestem jednego: Jeśli mieszanka Coaxil + Wellbutrin dobrze na Ciebie działała, to po co zmieniłeś leki na inne?
  7. kupmitrumne: 5mg na cały dzień? To malutko. Jego się bierze 2-3 razy w ciągu dnia bo ma krótki okres (pół)trwania. A ja nadal zastanawiam się dlaczego libido mi po nim tak siadło... Na forach 99% opinii jest takich, że albo nie zmienił nic w libido, albo poprawił. A u mnie taka kiszka... Pamiętam, że przez pierwsze dni libido mi się zwiększyło. Ostatniego dnia miałem baardzo wysokie, a następnego już zero. I tak do dzisiaj. Ma ktoś pomysł jakie działanie mogło to spowodować?
  8. A ile czasu go bierzesz, w jakich dawkach i z czym? Ja w większości czuję po nim zwiększoną energię, ale były też dni że czułem się kiepsko... No ale ja i tak jestem na początkowym etapie, bo podobno lek ten "rozkręca się" od 4 do 6 tygodni.
  9. Dzięki, myślałem właśnie o czymś dopaminowym... a co sądzisz o Ropinirolu w takim przypadku?
  10. Hej, od około 2 tygodni jestem na Buspironie, dawka 15mg, (3 razy dziennie po 5mg). Lek biorę na fobię społeczną i jak na razie sprawdza się dobrze. Czuję przeciwlękowe działanie i przypływ energii (więcej dopaminy?). Jedyny problem jest taki, że lek ten zamiast poprawić moje życie seksualne, znacznie je osłabił... Miałem dość niskiego libido gdy byłem na SSRI, myślałem że Buspiron nie będzie miał takich skutków ubocznych (w końcu bywa stosowany jako antidotum na PSSD), ale niestety - libido jest wyraźnie obniżone... Zastanawiałem się, jakie działanie tego leku może za to odpowiadać. W kilku miejscach, na anglojęzycznych stronach, przeczytałem, że Buspiron podwyższa poziom prolaktyny przez to, że blokuje receptory dopaminowe. Czy to może być przyczyną? A jeśli tak, to w jaki sposób dałoby się obniżyć poziom prolaktyny a jednocześnie nie stracić pozytywnych efektów tego leku?
×