Skocz do zawartości
Nerwica.com

rolingstone

Użytkownik
  • Postów

    304
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rolingstone

  1. Może warto byłoby spróbować inny lek. Zawsze to lepiej, niż się męczyć :)
  2. To chyba przez te chmury dziś troszkę bardziej niż zwykle ściska mi głowę :) Sam lęk nie wpłynie np. na to, że umrzesz. Nie wpływa na dysfunkcję narządów w takim stopniu,by było to niebezpieczne dla zdrowia. Nawet z nerwicą serca można przeżyć wiele, wiele lat :) Natomiast lęk nie do wytrzymania jest bardzo uciążliwy. Po co się męczyć. Ja proponuję terapię. No i często pomaga wizyta u specjalisty. Przy dużym lęku można brać leki łagodzące objawy (hyroksyzyna).
  3. Jeśli Seroxat pomógł, to można to wiązać z nerwicą. Zwłaszcza że inni lekarze wykluczyli inne schorzenia. Jeśli myślenie i odczucia wróciły, to może być nawrót nerwicowy. Tak myślę, ale lekarzem nie jestem :)
  4. W nerwicy lękowej (też w n. natręctw) może coś takiego się pojawiać, ale jest to raczej dość normalne. Dużo tzw. "normalnych" osób ma coś takiego przed snem. Czasem nasuwają się całe obrazy, zdania itd. Na pewno od tego nie zwariujesz ani nie rozwinie się to u Ciebie w jakąś chorobę :) Radzę też: z daleka od dragów [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:26 pm ] Pisaliśmy już na forum, że raczej nie można złapać nerwicy od palenia, ale że palenie może wyzwolić nerwicę. I to po pierwszym razie.
  5. To może być fobia społeczna lub jej początki. Ja doradzam rozmowę z psychologiem. Nie sądzę, że leki byłyby dobrym wyjściem na pierwszy rzut. Są oczywiście takie leki jak Seroxat, które pomagają w fobii społecznej (szkolnej) też. Ale może to drugi stopień wtajemniczenia :) Pozdrawiam
  6. tak się broni Twój organizm - przed nadmiarem lęku, brrr.... okropne to jest, nie ma co, ale celineczka3 ma rację - da się z tego wyjść :)
  7. Tak, sny bardzo realistyczne. Ja jestem piąty dzień bez Efectinu i mogę powiedzieć, że na "zejściu" też są takie sny. Poza tym mam jakby uderzenia, które są sekundowymi zawrotami głowy (tak serią - po 3,4 zawróty w ciągu kilku sekund). Pozdrawiam
  8. Oto link: http://www.tvn24.pl/-1,1540344,wiadomosc.html Ciekawe, co Wy na to :) To by tłumaczyło, dlaczego po Efectinie nie czułem się dobrze. Może czas wrócić do starszych leków :) A tak serio, jednak psychoterapia jest chyba najważniejsza :)
  9. zdecydowanie: nerwica to "tylko" zaburzenie psychiczne :)
  10. a ja dziś nawet całkiem całkiem się czuję. schodzę z Efectinu i jeszcze lękowo jest i benzo xanaxowe musiało mi troszkę pomóc (ale tylko o,5 mg mijający tydzień był... masakryczny no ale, jak myślę, idzie ku lepszemu ps Jaśkowa, Jasiek na zdjęciu podrósł
  11. no, mało przyjemne, zwłaszcza w nasileniu
  12. Ja dostałem na silny lęk. Wycisza. Uspokaja. Biorę max 20 mg na dzień. Ale to jednak bezno, więc trzeba ostrożnie :)
  13. Ja odstawiłem jakiś czas temu anafranil i czułem się przez 3 lata ok. Niestety atakiem paniki wszystko znów się zaczęło. To lek starej generacji, ma dużo działań ubocznych, ale jest świetny. Tylko nie można odstawiać samemu, gdy po kilku tygodniach brania się poprawi. Choć pokusa jest :)
  14. ja odstawiam, było raz dobrze, raz źle, a ostatnio to już tylko źle. brałem 150 mg i zszedłem do połówki 75 mg. Lęk się nasilił (biorę osłonowo oxazepam), piszczy mi w uszach. Nie jest to miłe :) Piotrr, a może te dwa pozostałe leki bardziej Ci pomagają? Sedam to silna benzodiazepina i to ona zapewne sprawiła, że lęki się u Ciebie wycofały, a nie Efectin. moja dr powiedziała, że jest to jeden z leków, które rzeczywiście najtrudniej odstawić. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:25 pm ] no muszę się nie zgodzić, wszystkie trzy leki to psychotropy. Psychotropy to leki, "które działają leczniczo na zaburzone funkcje psychiczne".
  15. rolingstone

    BOJE SIE!!

    Qfiateq, a jak dziś się czujesz?
  16. rolingstone

    BOJE SIE!!

    No ja (za namową Jaśkowej :) chodzę do dr Szafrańskiej na Żoliborzu tu jest adres: http://www.propsyche.pl/kontakt.html a to sama pani dr: http://www.propsyche.pl/specjalisci_szafranska.html
  17. rolingstone

    BOJE SIE!!

    no wiesz to różnie u każdego. Ja myślę, że gdy po kilkunastu dniach nie przejdą, to trzeba coś z tym robić. Mam do polecenia, ale prywatnego. Państwowych nie znam. Ja obecnie schodzę z Efectinu, wycofuję się. Zszedłem ze 150 do 75. Mam lęk jak cholera.
  18. rolingstone

    BOJE SIE!!

    zgadzam się
  19. rolingstone

    BOJE SIE!!

    Pewnie są to tylko skutki uboczne Bioxetinu. Powinno przejść po pewnym czasie. Jeśli masz jakieś tabletki na lęk, to weź. Nie sądzę, żeby było to coś poważnego.
  20. Jeśli uważasz, że po tym miną myśli natrętne, to się mylisz. Wg mnie nic z tego. To byłoby za proste. Potrzebna jest głęboka psychoterapia, dotarcie do źródeł tych myśli, dlaczego, skąd się biorą. Poza tym może jakieś antydepresanty. Nie sądzę, żeby to minęło. Wybrałbyś metodę: boli noga, to ją odrobię.
  21. Pewnie, w skrajnych sytuacjach możesz wziąć benzodiazepinę (oby rozsądnie), ale kłucie pod łopatką to typowo nerwowy objaw. Lepiej meliskę i duuuużo relaksu!
  22. Tak, takie wkręcanie też się zdarza. Przy silnym lęku miałem coś takiego, ale dawno temu. Być może było to związane z depersonalizacją na zasadzie: jeśli czuję obcość siebie, to jest ktoś inny we mnie :) To tylko nerwica.
  23. zdecydowanie nie można. jak ktoś ma nerwicę, to nie zachoruje np. na schizofrenię itp. Lęk przed chorobą psychiczną to po prostu lęk nerwicowy.
×