
sidney
Użytkownik-
Postów
61 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez sidney
-
To w takim razie pod Moulin Rouge na Pilotów? Będą dzikie chłopy?
-
7 marzec pod Adasiem? -- 20 lut 2014, 08:48 -- 7 marzec pod Adasiem?
-
Dziękuję za odpowiedź.
-
Mówiła, że to niedługo i nie powinno nic dziać, sama już nie wiem co robić. Mam brać dalej Arketis do pół roku a ten Cloranxen odstawić bez niczego, trochę się boję.
-
Witam, biorę Cloranxen 5mg na noc i Arketis 20mg. Psychiatra mi zaleciła aby po 6 tygodniach odstawić Cloranxen. Z dnia na dzień, bez zmniejszania dawki. Chciałam spytać Was, czy miał ktoś podobnie, występowały jakieś skutki uboczne odstawienia? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
-
Widzę, że całkiem sporo nas z Krakowa, fajnie Pozdrawiam wszystkich, spokojnej niedzieli.
-
Witam, jestem jak najbardziej chętna. -- 20 sty 2014, 18:55 -- Witam, jestem jak najbardziej chętna.
-
Dzięki. Ja czekam na wizytę do 24 stycznia i mam nadzieję zejść z benzo. Wieslawpas, Solina?
-
Witam, witam. Mam nadzieję, że i dla mnie znajdzie się kawałek miejsca. A Mozilla Firefox?
-
Witam, miłego wieczoru.
-
Mimo wszystko, spokojnego wieczoru, pozdrawiam ciepło.
-
Do Tarnowa mam ok 30 km i często jestem. Samopoczucie jakieś przygaszone. Za dużo problemów i zmarwień, czyli normalnie
-
O, witam koleżankę z Tarnowa. U mnie również, d... nie urywa. Nie się nie chce
-
Witam, jak się dziś czujecie? -- 13 sty 2014, 18:54 -- Witam, jak się dziś czujecie?
-
Lubisz też odśnieżać, rąbać drewno? Zapraszam serdecznie
-
Witam, od 17 dni biorę Arketis i Cloranxen. Po 5 dniach chciało mi się śmiać, miałam siłę na wszystko. Skutki unoczne to jedynie mdłości. Jednak od ok tygodnia się pogorszyło. Nie mam siły na nic, chęci, czuję wielkie zmęczenie, senność, doła, chce mi się wyć. Lęki co prawda się zmniejszyły. Wizytę u psychiatry mam 24 stycznia. Czy to minie?
-
Nie spałam, nie chciało mi się iść po tabletkę. W sumie to biorę je od 2 tygodni. Jutro pobudka o 4 to pewnie będę spać jak zabita rzeczywiście, u mnie też piździ nieziemsko!
-
Witam, amelia83, ja nie wzięłam wczoraj na noc Cloranxenu. Noc z głowy całkowicie. Masakra. Pozdrawiam.
-
Dół -- 20 sty 2014, 19:08 -- Witam w dzisiejszy wieczór. Minęło 25 dni odkąd biorę leki. Lęki ustąpiły. jednak czuję niepokój, rozpacz, czuję jakby depresja się pogłębiała, wyć się chce. Zaczynają się problemy w pracy, domu. Wizyta u psychiatry w piątek. Chciałabym żeby jeszcze było dobrze, choć przez chwilę, czy to możliwe ? -- 20 sty 2014, 19:10 -- Witam w dzisiejszy wieczór. Minęło 25 dni odkąd biorę leki. Lęki ustąpiły. jednak czuję niepokój, rozpacz, czuję jakby depresja się pogłębiała, wyć się chce. Zaczynają się problemy w pracy, domu. Wizyta u psychiatry w piątek. Chciałabym żeby jeszcze było dobrze, choć przez chwilę, czy to możliwe ? -- 20 sty 2014, 19:17 -- Witam w dzisiejszy wieczór. Minęło 25 dni odkąd biorę leki. Lęki ustąpiły. jednak czuję niepokój, rozpacz, czuję jakby depresja się pogłębiała, wyć się chce. Zaczynają się problemy w pracy, domu. Wizyta u psychiatry w piątek. Chciałabym żeby jeszcze było dobrze, choć przez chwilę, czy to możliwe ? -- 06 maja 2014, 23:30 -- Witam, w końcu mogę powiedzieć, że lepiej się czuję. Leki pomogły. Lęki i ból psychiczny ustąpiły, przynajmiej narazie. Póki co nerwica ustąpiła. Depresja trochę opanowana. Arketis aktywizuje. Sytuacja z mamą bardzo pogorszyła. Rak się wszędzie rozszedł, w dodatku amputowano jej nogę. Jest całkowicie zależna ode mnie. Jest bardzo ciężko ale nie poddajemy. Dzięki wsparciu jakoś się trzymam. Dobrze, że jesteście. Pozdrawiam.
-
Witam, pozdrawiam nerwusów - krakusów. -- 02 sty 2014, 22:30 -- Witam, pozdrawiam nerwusów - krakusów.
-
Witaj, skądś to znam ale przynajmiej tutaj można się wypisć. Też nie lubię gadać o sobie, mam nerwicę lękową. jeśli potrzebujesz rozmowy to jestem, ja teź krakowianka Pozdrawiwm na koniec tego wsaniałego roku... -- 31 gru 2013, 09:14 -- Witaj, skądś to znam ale przynajmiej tutaj można się wypisć. Też nie lubię gadać o sobie, mam nerwicę lękową. jeśli potrzebujesz rozmowy to jestem, ja teź krakowianka Pozdrawiwm na koniec tego wsaniałego roku...
-
Witaj, dobrze że jesteś. U mnie jakieś 2 tyg temu zdiagnozowano nerwicę lękową i depresję. Jeśli chcesz pogadać, jestem. Pozdrawiam.
-
Dziękuję Ci za odpowiedź. Po nowym roku spróbuję zadzwonić do lekarki u której byłam i przełożyć tą wizytę. Byłam tu gdzie obecnie mieszkam, taką mi polecili w pracy. Ponoć najlepsza w okolicy. Do Krakowa jeżdżę z mama do szpitala na chemię, radioterapię czy badania. W każdej chwili mogę potrzebować jechać, na codzień też dużo prowadzę więc jednak tego alprazolanu unikam. Mama tydzień temu skończyła naświetlania, źle się dalej czuje nie je, leży. Pewnie trzeba będzie jechać do szpitala.Tak bardzo się boję jej cierpienia, umierania. Jak jej braknie to nie dam sobie rady sama. Podłe to życie. Co do leków, biorę 3 dzień Arketis i Cloranxen, czuję lekki ból głowy, zmęczenie ale to normalne u mnie, mam bardzo dużo pracy. Pozatym nic więcej, bez zmian. Pozdrawiam.
-
Witam, dziękuję Wam za odzew i pomoc. Będę brać ten Arketis, przez 8 dni mam brać pół tabletki, potem calą. Na noc mam brać Cloranxen całą tabletkę, przed wczoraj wzięłam połówkę ale nie zadziałała, spałam tylko 2h. Do pracy wstaję zwykle o 4. Alprox doraźnie. Napady lęku mam głównie w pracy więc ten lek i tak odpada, codzień muszę też jeździć autem. Leków jest na miesiąc, co potem nie wiem, nie stać mnie na nie i lekarza. Pierwszą wizytę opłaciła mi szefowa i dała na te leki. To jakiś obłęd. Pomyśleć, że kiedyś byłam bardzo szczęśliwa a teraz tylko myśli samobójcze. Pozdrawiam.
-
Rozumiem, a objawy somatyczne po odstawieniu? W sumie już kiepsko się czuje po pół tabletki. Przeraża to wszystko. witaj lexon.