Skocz do zawartości
Nerwica.com

Angela

Użytkownik
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Angela

  1. do mar1986 dlaczego uparles się zeby iśc do psychiatry. jeżeli jeden lekarz stwierdiz że masz nerwice i nie pomogl ci to drugi lekarz tez ci nie pomoże. Nerwicami zajmuja się psychoterapeuci a nie lekarze. Podalam dobry adres w Koszalinie do pana Pitaka. może śa jeszcze inni, ale ten wedlug mie jest najlepszy. jest znany nie tylko w Polsce, a przy ćwiczeniach Jacobsona i Schultza ćwiczą tysiące ludzi. Slyszalam, że na uczelniach medycznych i w roznych ośrodkach terapeutycznych lecza przy jego metodzie
  2. Nie było mnie w Polsce ponad pół roku, ale nie cierpiałam z samotności i nerwicy, bo miałam przy sobie płytkę z relaksem Jacobsona i treningiem autogennym Schultza z głosem Władysława Pitaka z Koszalina. Chcesz konkretow co do skuteczności? jednym z nich jest to,że napierasz pewności siebie, podwyższasz samoocenę i panujesz nad swoją fizjologią, a tym samym zmieniasz skład chemiczny organizmu do takiego, jak powinien być. Mam wszystkie badania morfologiczne i jestem zaskoczona pełną równowagą i normą. Nie było to łatwe, bo wiadomo, jakie odżywianie jest za granica, ale spoko nerwy to równowaga w ciele. Zachęcam do kupna takiej płytki, warto. Pozdrawiam. Angela
  3. Angela

    [Koszalin]

    Nie było mnie w Polsce ponad pół roku, ale nie cierpiałam z samotności i nerwicy, bo miałam przy sobie płytkę z relaksem Jacobsona i treningiem autogennym Schultza z głosem Władysława Pitaka. Chcesz konkretow co do skuteczności? jednym z nich jest to,że napierasz pewności siebie, podwyższasz samoocenę i panujesz nad swoją fizjologią, a tym samym zmieniasz skład chemiczny organizmu do takiego, jak powinien być. Mam wszystkie badania morfologiczne i jestem zaskoczona pełną równowagą i normą. Nie było to łatwe, bo wiadomo, jakie odżywianie jest za granica, ale spoko nerwy to równowaga w ciele. Zachęcam do kupna takiej płytki, warto. Pozdrawiam. Angela
  4. Angela

    techniki relaksacji

    Nie było mnie w Polsce ponad pół roku, ale nie cierpiałam z samotności i nerwicy, bo miałam przy sobie płytkę z relaksem Jacobsona i treningiem autogennym Schultza z głosem Władysława Pitaka. Chcesz konkretow co do skuteczności? jednym z nich jest to,że napierasz pewności siebie, podwyższasz samoocenę i panujesz nad swoją fizjologią, a tym samym zmieniasz skład chemiczny organizmu do takiego, jak powinien być. Mam wszystkie badania morfologiczne i jestem zaskoczona pełną równowagą i normą. Nie było to łatwe, bo wiadomo, jakie odżywianie jest za granica, ale spoko nerwy to równowaga w ciele. Zachęcam do kupna takiej płytki, warto. Pozdrawiam. Angela Nie chcę tu robić reklamy, ale jak kogoś interesuje to zapraszam na priva. Podam adres.
  5. Robię podobne ćwiczenia codziennie rano. Znakomite
  6. To bardzo proste.Wejdź na podany adres i znajdziesz odpowiedź. Byłam tam i znalazłam (F42) Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne (nerwica natręctw) Istotną cechą tego zaburzenia są nawracające uporczywe myśli natrętne (obsesje) lub czynności przymusowe (kompulsje). Myśli natrętne są to idee, wyobrażenia czy impulsy do działania, które pojawiają się w świadomości w sposób stereotypowy. Nieomal zawsze są przeżywane w sposób przykry i pacjent często próbuje bezskutecznie się im przeciwstawiać. Chociaż pojawiają się wbrew woli, budzą wewnętrzny sprzeciw, są one mimo wszystko uznawane za własne myśli. Czynności przymusowe czy rytuały są to stereotypowe i wielokrotnie powtarzane zachowania. Mają one zapobiegać jakimś mało prawdopodobnym wyda eniom, które - według obaw pacjenta - mogłyby nastąpić, gdyby zaniechał wykonania rytuału. Często te domniemane wydarzenia związane są z wyrządzeniem przez pacjenta krzywdy sobie lub komuś. Zachowanie to pacjent zwykle postrzega jako bezsensowne lub niepotrzebne i często próbuje mu się opierać. Zaburzenie to nieomal zawsze łączy się z lękiem, który nasila się przy próbach zaniechania czynności przymusowej. Obejmuje: nerwica anankastyczna nerwica natręctw Nie obejmuje: osobowość anankastyczna (F60.5)
  7. Warsztaty z muzykodramy i gier psychologicznych Władysław Pitak (aktor, logopeda medialny, trener zdolności twórczych) prowadzi warsztaty kreatywne poszerzające umiejętności: aktywizacji pracy uczniów, pobudzania zdolności myślenia i działania twórczego, poruszające zagadnienia z zakresu psychopedagogiki twórczości. Warsztaty dodatkowo poruszają podstawowe problemy wychowawcze, pedagogiczne, relacji międzyludzkich, nieporozumień związanych z uprzedzeniami, brakiem tolerancji, stereotypowym sposobem myślenia i działania. Warsztaty przeznaczone są dla: animatorów kultury, nauczycieli i wychowawców, rodziców, wolontariuszy i studentów oraz wszystkich, którzy pracują z dziećmi i młodzieżą oraz zainteresowanych samorozwojem. Warsztaty trwają 18-20 godz. (dwa dni) w terminach uzgodnionych z instytucjami, organizacjami i firmami ; prowadzone są w grupach 12-18 osobowych. Koszt udziału jednej osoby 170 - 250 zł. (w zależności od liczby uczestników) organizator: Towarzystwo Terapii i Kształcenia Mowy LOGOS adres: 75-900 Koszalin - Kretomino, ul.Pieczarek 4 tel.: 094-340-60-06, e-mail: biuro@logos.dt.pl www: http://logos.dt.pl/
  8. To jest tylko jedna z kilku list . Są jeszcze listy psychoterapeutów wystawione np. przez Polskie Towarzystwo Psychiatryczne. Psychoterapeuta to nie zawód i nie potrzeba być psychologiem. Równie dobrym psychoterapeutą może być lekarz, albo inny specjalista medyczny.
  9. Możesz napisać do Władysława Pitaka .Odpowiada na listy na forach Logosu: www.logos.pomorze.pl/forum albo na maila: logos@logos.pomorze.pl
  10. Informacja dla Pomorzan. W Koszalinie jest bardzo dobry logopeda i psychoterapeuta- Władysław Pitak. Leczy nerwice, fobie, depresje i jąkanie. Informacje o nim są na stronie: http://www.logos.pomorze.pl/pitak
  11. Zamiast do hipnotyzera lepiej samemu poćwiczyć trening autogenny albo relaksację wg Jacobsona . Mam takie ćwiczenia na DVD , kupiłam je w Logosie za 40 zł + koszty przesyłki. To są dwie płyty. Na jednej jest dokladne omówienie ćwiczeń i pokaz jak wykonywać, a na drugiej ćwiczenia. Jak chcesz, to mogę ci podać adres do strony www.logos.pomorze.pl/oferty
  12. Najlepsze nagrania relaksacji Jacobsona i treningu autogennego znajdziesz w Logosie: www.logos.dt.pl/oferty Ja mam taki zestaw, jak na obrazku:
  13. Perfekcjonizm jest gorszy od solidności i nie ma nic wspólnego z odpowiedzialnością.Najlepiej zacząć od relaksacji wg Jacobsona. >>>>>>>>>> http://psychodrama.republika.pl
  14. Dzięki wpadłam tam na chwilę i dopisałam co nie co
  15. Idąc do tego tematu za wskazaniem głównego admina dodam, że zmuszanie do sluchania,kórej sie nie lubi , jest najczęściej popelnianym bledem przez większośc muzykoterapeutó, ktoryz uważają, że pomaga tylko tzw.muzyka poważna . Nic bardziej mylnego. Pomaga muzyka ,którą lubimy. Na uspokojenie muzyka spokojna, na pobudzenie - rytmiczna. Nie musi to byc glośna muzyka - chyba,że ktos chce siebie zagłuszyć.
  16. Nerwica to nie to samo co grypa czy zapalenie płuc. Ludzie nie przyznają się do niej , bo są przeświadczeni, że nerwica nie jest chorobą tylko fanaberią , albo objawem złego przystosowania. Osobiscie uważam ,że nerwica jest wyczonym zespołem zachowań nieadekwatnych do oczekiwań społecznych. Kto chce sie jej pozbyć ,musi ją (siebie) poskromić , jak dzikiego konia. http://www.psychodrama.republika.pl
  17. Próbować wszystkiego, a może coś pomoże? Co by się nie robiło, czy to będzie hipnoza , farmakoterapia, psychoterapia indywidualna czy grupowa - skutecznośc zależy od motywacji. Kto chce być zdrowy temu nie potrzeba lekarza, bo sam sobie poradzi. Zacznij od relaksacji Jacobsona i treningu autogennego Schultza, a potem przejdź do psychocybernetyki Maltza. Można tez wspierać się farmakoterapią, ale rzadko to pomaga, bo lekarstwa nie dzialaja na duszę i poglady, co najwyżej uspokajaja doraźnie. Farmakoterapia jest leczeniem objawowym, a w nerwce trzeba leczyć przyczynowo. więcej>>>>>>>> http://www.psychodrama.republika.pl
  18. Człowiek dojrzały psychicznie to nie ten, który widzi siebie w sposób pozytywny lecz ten, który patrzy na siebie w sposób prawdziwy, czyli realistyczny, a przez to także zróżnicowany. Taki człowiek wymaga od siebie znacznie więcej niż tylko "pozytywnego" myślenia. Wymaga od siebie pozytywnego postępowania.. Najlepiej zacząć od relaksacji
  19. Autorem tego treningu jest berliński lekarz prof. J.H.Schultz. Nazwa pochodzi od greckiego słowa "autos"- sam i "genos"- początek, pochodzenie, ród. Autogenny znaczy więc: ćwiczący własne EGO. Różnica między stanem hipnotycznym a autogennym polega na tym, że w pierwszym przypadku człowiek znajduje się pod wpływem działania hipnotyzera, a w autogenii - pod wpływem samego siebie. Trening Schultza ma bardzo szerokie zastosowanie w leczeniu wspomagającym przy różnego rodzaju neurozach i zaburzeniach psychosomatycznych, dolegliwościach hormonalnych, w neurologii, foniatrii, położnictwie, stomatologii i przy drobnych zabiegach chirurgicznych. Metoda sprawdziła się w wielu dziedzinach , m.in. w poradniach wychowawczych i małżeńskich, w sporcie (przed startem) i sztuce aktorskiej (przy opanowywaniu tremy przed występami). Tak więc metoda treningu autogennego znajduje zastosowanie we wszystkich stanach chorobowych, które mają źródło psychogenne, a także przed wykonaniem ważnych działań, wymagających wysiłku fizycznego i psychicznego. Dr Karel Vojacek - z oddziału psychiatrycznego FNsP I Praha podaje , że obiektywne badania kliniczne (EEG, EKG) dowodzą, że metoda ta wpływa na łagodzenie, a nierzadko usuwa objawy chorobowe. Dr Vojacek stosuje tę metodę przy następujących chorobach: nerwicowy częstoskurcz serca i nerwowe połykanie powietrza, choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, dławica sercowa (połączona ze stanami lękowymi), dusznica oskrzelowa, nerwice narządowe (dyskinezje dróg żółciowych, spastyczne stany jelit, zaparcie), męczliwość, migrena i moczenie nocne, naczynioruchowe bóle głowy, nadciśnienie tętnicze, nadczynność tarczycy, pokrzywka i świąd nerwicowy, ruchy przymusowe (tiki) i wymioty psychogenne, wegetatywne zaburzenia krążenia i przewodu pokarmowego. Trening składa się z 6 elementów, które z siebie wynikają i następują po sobie: uczucie ciężaru, uczucie ciepła, regulacja pracy serca, regulacja swobodnego oddychania, uczucie ciepła w całym organizmie, uczucie chłodu na czole. Początkowo ćwiczenia nie powinny być długie (3-5 minut - tylko uczucie ciężaru), później do 10 minut (uczucie ciężaru i ciepła), finalnie 15-20 - wszystkie elementy. W swojej praktyce, uzupełniałem trening autogenny modyfikacjami i postanowieniami zmierzającymi do osiągnięcia pozytywnego obrazu siebie oraz do twórczego rozwiązywania problemów życiowych. Vojacek i Kratochvil doradzają wykonywanie treningu kilka razy dziennie: przed podjęciem pracy, po południu i wieczorem - przed zaśnięciem, z przerwami między ćwiczeniami - co najmniej 60 minutowymi. Ćwiczenia przeprowadzamy w pokoju przewietrzonym, cichym, z dobrą temperaturą powietrza (ok. 20 stopni C) tak, aby nie drażniło odczuwanie zimna, gorąca czy duszności. Trzeba rozluźnić kołnierzyk, pasek i inne krępujące ciało części garderoby. Należy położyć się na wygodnym tapczanie, leżaku przykrytym materacem lub na materacu na podłodze. Pod kark podłożyć wałek lub twardą poduszkę. Ponieważ na początku nie wiemy, jak należy przeprowadzać ćwiczenia, pomaga nam w tym terapeuta. Po wygodnym zajęciu miejsca, zalecamy 2-3 razy głęboko odetchnąć, a następnie staramy się wygasić w sobie wszelkie aktualne tematy myślowe, z wyjątkiem jednej intencji - zupełnego odprężenia psychicznego. Dla stworzenia bariery dźwiękowo-tematycznej dobrze jest włączyć odpowiednią (spokojną) muzykę. Dzięki niej szybciej uzyskamy stan zupełnego rozluźnienia wszystkich mięśni szkieletowych, zwiotczenia mięśni brzucha, szyi, karku, mimicznych twarzy, nawet języka i podniebienia. Wystarczy 5 minut, aby odprężenie mięśniowe i naczyniowe dało pełne odprężenie psychiczne. Wszystko zależy od umiejętności koncentracji. Dla dobrego opanowania treningu nieraz trzeba ćwiczyć 3-9 miesięcy. Ale warto spróbować, gdyż autogenia przeżywana jest jako stan błogości, a równocześnie jako stan bliski senności. Po upływie 5-10 minut relaksu , należy sugestywnie wyprowadzić się z tego stanu, wstać powoli, odetchnąć kilka razy głęboko, wykonać kilka ruchów gimnastycznych i zacząć coś robić. Stan treningu autogennego jest podobny do stanu hipnozy, choć świadomość jest zachowana. W czasie treningu jest świadomość ograniczona jest do poczucia istnienia, egzystencji i jeśli sugestie są pozytywne, to istotnie pacjent w tym stanie odczuwa subiektywnie poczucie sprawności psychicznej i fizycznej, a więc zdrowia. Poczucie to pozostaje przez dłuższy czas, a jednocześnie różne zaburzone funkcje narządów organizmu wracają do normy. więcej>>>>>>>>> http://www.psychodrama.republika.pl/relaks03 PS. Znam tylko jedną wersję dobrze wykonaną przez lektora. Jest to nagranie z głosem Władysława Pitaka, muzykoterapeuty z Koszalina Pozdrawiam
  20. Moda na muzykoterapię spowodowała, że w wielu ośrodkach terapeutycznych muzyką próbuje się leczyć nie tylko nerwice i fobie, ale też uzależnienia, bulimię, anoreksję, dolegliwości urologiczne, ortopedyczne, arytmię, cukrzycę, a nawet chorobę Alzheimera. Przeznaczone dla dzieci płyty z serii "Muzyka bobasa" holenderskiego kompozytora Raimonda Lapa sprzedawane są już w ponad 60 krajach. Niestety, dajemy się oszukiwać. - Muzyka wcale nie łagodzi obyczajów, jak się powszechnie sądzi, bo nie niesie żadnej treści. Co więcej, może nawet niekorzystnie wpłynąć na nasze zdrowie - mówi Władysław Pitak, muzykoterapeuta, prezes Towarzystwa Terapii i Kształcenia Mowy Logos. Piosenki Britney Spears w Niemczech wykorzystuje się do odstraszania niszczących uprawy dzików, a utwory Metalliki i Eminema do torturowania więzionych w Afganistanie terrorystów! Dźwięki docierają do dziecka już w okresie płodowym. Zalecanie kobietom w ciąży słuchania muzyki klasycznej w celu rozwijania niezwykłych zdolności ich dzieci to jednak zaklinanie duchów. Mitem jest przekonanie, że muzyka Mozarta zwiększa inteligencję. - Dzieci wychowywane w otoczeniu dźwięków rzadziej są nadwrażliwe i nadpobudliwe niż dzieci wychowywane bez muzyki, ale za jej pomocą nie można uczynić z dziecka geniusza ani zwiększyć jego inteligencji - mówi prof. Andrzej Zięba, psychiatra ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. (http://www.wprost.pl -Wprost Online > Tygodnik > Wydanie nr 1212 > Artykuły) http://www.psychodrama.republika.pl
×