Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jastarnia

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jastarnia

  1. Malenstwo31 powiedz normalnie. To dla Ciebie jest terapia a nie dla terapeuty. Może ma w tym gadaniu jakiś cel, ale skoro Ty go nie widzisz to zupełnie to nie ma sensu. Może on tak specjalnie, zebyś się wkurzyła i ruszyłą do ataku? ;-) Może to chce z Ciebie wydobyć?:) Agi28 powodzenia! Według mnie i z mojego doświadczenia trzech różnych terapii TPB przyniosła szybkie (łącznie trochę rok z przerwą) i fantastyczne efekty. To owszem może być kwestia tego jaką osobą jestem, bo innych nie wyrabiałam, miałam poczucie ciężaru jeszcze większego niż ten, z którym przyszłam, dostałam odpowiedzi na pytania, co jest mym problemem, ale nikt nie dał mi narzędzi pracy z nimi. A TPB uzbroiła mnie w cały arsenał metod, które stosuję do dziś i którymi się dzielę. :) Powodzenia!
  2. Hej, 10 lat, 10 psychiatrów i nic. Może masz takiego typu depresję, że ciężo im to zdiagnozować poprawnie. Znam takie przypadki. Co do terapii to tak samo. Jest ich tyle rodzajów, że dobrze nie zarażać się do jakiejś. Ja trafiłam dopiero za trzecim razem na terapeutkę i typ terapii, który do mnie przemówił. I nie było łatwo. Też mi się pogorszało. Moim zdaniem to normalne. Co do stagnacji to nie wiem jak mocna jest u Ciebie i czy ćwiczenia na stagnację by Ci pomogły? Polecam je, korzystałam na terapi z książki D. Burnsa "Radość życia". Proste ćwiczenia i mi pomagały za każdym razem. I ostatnia refleksja, a może to nie jest tylko depresja? MOja koleżank leczyłą się na depresję bezskutecznie kilka lat. Aż trafiłą na psychiatrę, który zlecił jej badania na poziom witaminy D, prolaktyny i hormonów tarczycy. U niech szwankowało to drugie. Dostałą odpowiednie leki. Jest kompletnie innym człowiekiem niż przez ostatnie 6 lat. To tylko tak mi przychodzi do głowy, u Ciebie może być zupełnie inaczej. Mam nadzieję jednak, że znajdziesz lekarza i drogę do wyzdrowienia! Pozdrawiam serdecznie!
  3. Jastarnia

    Proszę pomóżcie

    Super, jak będzie ciężko pisz! Jak będzie dobrze, też daj znać! Trzymajcie się!!
  4. Jastarnia

    Proszę pomóżcie

    Dziewczyno ta osoba potrzebuje pomocy już. Miesiąc dłużej niczego nie zmieni. Twój przyjaciel nie będzie bardziej gotowy. Rozumiem, że boi się tabletek i lekarzy. I to, ze teraz chce zamykać jeden temat i dopiero zaczynać drugi, to warto uświadomić mu, że prawdopodobnie te tematy się łączą. I jak wyleczy siebie to i potencja może przestać być problemem. Nie wiem jak wpłynąć na kogoś, by poszedł do lekarza, żeby nie stosować przymusu itd., ale może skoro mówi, że jest tu jeszcze ze względu na Ciebie, to postaw sprawę jasno. Idziecie do lekarza i już. Zamęczysz się strachem i odpowiedzialnością czekając. I on się zamęcza. Trzymam kciuki!
  5. Wierzę, że wyzdrowiałam, po latach ilu? 6-8? Jestem pewna, że wszyscy, wszyscy, którzy podjęliśmy walkę jesteśmy MISTRZAMI! Choć depresja mnie ściga, to wiem, że już jestem silna i nie pozwolę się sobie roztrzaskać jak dawniej. Teraz chcę pomagać innym uwierzyć, że warto działać, podjąć terapię, leczenie, dzielić się swoim doświadczeniem. I te dwa wątki staram się łączyć pisząc bloga (na którego serdecznie zapraszam!) , by przekazać dobre wieści, rozwiać niepewności (jeśli się da) i przewalczać to co jeszcze we mnie siedzi..ale siedzie już tak mało, mało.
  6. Jastarnia

    Witajcie

    dzień dobry, tu Jastarnia. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów, przeszłam bardzo długą drogę, teraz choć nie wiem, czy wyleczona, ale wierzę, że tak, chętnie poradzę, opowiem, podeprę na duchu, bo jest o co walczyć drodzy!
×