Skocz do zawartości
Nerwica.com

ewela_6

Użytkownik
  • Postów

    79
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ewela_6

  1. ewela_6

    Powitanie

    Witajcie, jestem tu "nowa". Od ok 3 miesięcy choruję na depresję, a od 6 tyg się leczę, przyjmuje Symfaxin już w dawce 150 mg. Bez żadnego rezultaatu na razie... Nie mam chęci na nic, jestem cały czas smutna, co do mnie jest nie podobne, czuje cały czas jakbym nie była sobą. Mam wahania nastroju, wybuchy płaczu:( Nie umiem się cieszyć tym co mam, mąż stara się mnie wspierać, ale jego tekst: "wszystko będzie dobrze" mnie irytuje. Uczęszczam na psychoterapie. Jestem załamana swoim stanem, a jeszcze jak widzę, że nie ma rezultatu to mi gorzej, z motywacją słabo:( Pozdrawiam
  2. Ja w czwartek idę do psychiatry i zobaczymy co daleej... Prawie 2 miesiące na tych lekach i żadnego rezultatu, wręcz pojawiły się jeszcze lęki:( Ile razu Wam zmieniali leki, aż trafiliście na ten co pomógł?
  3. Witam, ja biorę Symfaxin 150 mg już teraz i mimo, że leczę się 1,5 miesiąca nie ma poprawy... Dalej silne objawy depresji, nie czuję się w ogóle lepiej:( Czy to normalne? Po jakim czasie leki powinny zacząć działaś? Pozdrawiam
  4. Witam, jestem tu "nowa". Po 7 latach powróciła depresja... Mniej więcej od ponad 3 miesięcy czuję się źle, a od 1,5 miesiąca się leczę-biorę Symfaxin 150 mg, nie ma żadnej zmiany:( Czuję się strasznie, jestem śpiąca, mam straszne wahania nastroju, jestem zołzą dla męża i córki... Nigdzie mi się nie chce wychodzić i nic robić, unikam znajomych. Jest mi cały czas smutno, mam głupie i straszne sny... ehhh, czasami zastanawiam się nad sensem życia, chociaż jak o tym myślę to zaraz do mnie dociera, że mam wspaniałego męża i córkę, ale jednak te myśli gdzieś się pojawiają, boję się Po jakim czasie leczenia poczuliście się lepiej? Jestem załamana, że nie ma żadnej poprawy:( Pozdrawiam
×