wieslawpas, Siemanko, jak tam u Ciebie? ja we wtorek pierwszy raz na psychoterapie idę, moja ostatnia deska ratunku, jak nie to chyba wstąpie do jakiegoś klasztoru i zostane mnichem ;-D
Marcin2013, wziałem asertin i mi sie polepszyło, jak tylko wracam ze szkolenia to szukam jakiegos dorbego terapeutę, i ostatecznie musze pozegnac sie z alkoholem i fajkami do których wrócilem, bo wpedze sie do grobu.