dla niektórych przynanie się błędu jest kolejnym stopniem w kierunku dna, dla tych, przyznanie sie do błędu bedzie trudne, bo nie chce zanurzać się gówienku po szyjkę. natomiast ten, który się pnie, bedzie sobie z tym lepie radził, bo wie, ze ma siły zeby szybko wrócic do własciwej pozycji.