
Fifcia
Użytkownik-
Postów
29 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Fifcia
-
witam wszystkich dawno mnie nie było, musze sie pochwalić ze powoli ukladam sobie zycie, studiuje staram sie nie opuszczac zadnego wykladu ani cwiczeń, są to studia dzienne oraz zaocznie robie fryzjerstwo , swoja pasje ! I idzie mi bardzo dobrze, w moim wypadku uczenie sie czegos, co mnie interesuje pomaga mi, napady lęku zadazaj mi sie, ale nie wiem czy to napady czy wynik niskiego ciśnienia a poniewaz jestem niskociśnieniowcem czasam poprostu czuje sie zle mam zawroty, wypowiedzialam takze walke nerwicy nie przeraza mnie, bo nastawilam sie bojowo. A przypomne ze miesciac spedzylamw lozku bo balam sie z niego wyjsc, mija 5 miesiac kiedy biore leki, lekarz zalecil mi brac na przemian cala tabletke jednego dnia, drugiego pół i wrescie w lutym mysle ze juz zejde z tabletek. Pozdrawiam wszystkich nie poddawac sie !
-
Ja zazywam spoperan bo ostatnio jak woda szło - sory za doslownosc, ja mysle ze powoli wychodze z nerwicy, nie mysle o niej realizuje siebie, wrocilam na studia robie tez szkole fryzjerska ;] juz mnie nie lapia choc czasem podswiadomie staram sie je wywolac ale nie przychodza chco mam uczucie jakby nadchodzily, mysle ze pomogly mi najbardziej psychotpy jednak, plus terapia, rozdrapywanie i duzo łez
-
Cześć wszystkim, jakis czas juz tu siedzę ale w tym poście nie zabrałam jeszcze głosu Mam takie dosyć głupie pytanie, z racji tego że dni są juz bardzo mroźnie, czy ktos z was czuje lęk przed mrozem ? A moze poprostu go nie lubię juz sama nie wiem, wracajac do tematu dzien mi leci szybko na pisaniu referatu z psychologii, staram sie byc na bierząco ze studiami chociaż nie chodze na nie:/
-
Jasne Duomox zawsze pomagal mi w takich sytuacjach, powiem nawet ze na ostry bol zeba jest skuteczny !
-
Hehe to tak jak ja, jakis wirus, kaszel katar nie mam gorączki ale czuje sie słabo, i leze w domciu a tak chce wychodzic ;/ ale trudno trzeba sie podleczyc ! Caluski wracaj do zdrowia !
-
Wiolka co sie z toba dzieje daj znac:)
-
Czesc Gosiek, na początek myślę ze musisz uporać sie ze sobą i dopiero planować dziecko, czy w Holandii nie ma zadnych grup sparcia ? poszukaj na roznych forach polakow mieszkajacych w holandii, mysle ze bedzie cos takiego, a wogole to uważam ze powinnac wybrac sie do polski na urlop i poprostu isc do psychiatry o poradę, jeśli czujesz sie cie przerasta mysle ze fachowa pomoc jest niezbedna, a co moge ci polecic na dzien dzisiejszy? Nie mysl o tym zajmij sie sprzątaniem gotowaniem pieczeniem , swoim hobby lub czymkolwiek zeby sie nie zagłebiac w lęku, pozdrawiam
-
wiolka i dobrze, wszystko jest w naszej podswiadomości, a najwazniejsze to powoli przełamywac sie, i tak mysle ze najepsza metoda to zajac mysli czym innym, bo jak człowiek czesto myśli o tych lękach to idzie dostac paranoji, a tego nie chcemy:)
-
Wiolka myślę że skierowanie od GP bedzie przydatne! Oczywiscie zycze ci opanowania do grudnia twojego strachu, jednak mysle ze pomoc fachowca jest bardzo przydatna zeby uporać sie z tym SZYBCIEJ. Ja ci powiem ze w ostatnim czasie polubiłam podrozowanie samochodem, lubie ogladac ludzi przez szybę i czuje sie wtedy jak w bańce ochronnej i patrze na tłumy na pszystankach, na wszystko co sie porusza uspokaja mnie to bardzo gorzej jakbym miala chodzic miedzy nimi to bardzo zabawne bo kiedys lubilam tłumy koncerty mecze czyki obrot o 360 stopni ;/
-
Wiolka juz ci piszę biorę REXETIN i PRAMOLAN, za miesiac bede szła do kontroli w sumie juz nie za miesiac tylko za 2 tygodnie, nie wiem jak dlugo bede je brała, ale powiedziala ze mysli ze to kwestia kilku miesiecy, jak narazie leki pomogły opanować mi lęki w 95% reszta to ma byc moj wkład, mysle ze wszystko wiąże sie z burzliwym życiem, dziecinstwem w rodzine z problemem alkoholowym, polecam książke - Toksyczni rodzice - Susan Forward - chyba taka pisownia jeszcze sprawdze, ksiazka nie tylko o dorosłych dzieciach alkoholikow ale ogolnie o złym podejsciu do dzieci, wpływie wychowania na poźniejsze życie. Powiem ci ze staram sie na nowo normalnie życ, nawet zmienilam diametralnie swoja fryzure z bardzzzzzzo długich włosów na krótkie, i chyba 1 raz w zyciu jestem zadowolona z tego jak wyglądam, staram sie sprawiac sobie male drobne rzeczy ktore daja radość. Zastanawiam sie na podjeciu w koncu studii, mam nadzieje ze powolutku wszystko bedzie ok, w grudniu przylatuje moja siostra ktorej nie widzialam ponad 2 lata chce zeby zobaczyła noralna Iwonkę jak dawniej i przede wszystkim chce nia gdzies wyskoczyc narazie mam opory ale mysle ze do grudnia je pokonam, pozdrawiam cie serdecznie ! Wiolka słuchaj w dublinie jest taka poradnia darmowa mozna pogadac napewno z psychologiem postaram sie sprawdzic czy psychiatrzy tez tam są i dam ci znac
-
Wiolka co u ciebie? Ja jestem na bardzo dobrej drodze:) wczoraj zjechałam pół miasta autobusem było ok, wychodze z psem, nawet do malego sklepiku wejde, psychicznie czuje sie dobrze, mam nadzieje ze teraz bedzie coraz lepiej, rozmawialam tez z moim kuzynem podobnie przechodzil przez to wszystko jak ja - to chyba juz w genach mamy ;/ teraz zyje normalnie studiuje choc zawalil wczesniej 2 lata, urodzilo mu sie dziecko 2 miesiace temu, trudna sytuacja bo mieszka z rodzicami ale sie nie poddaje juz nie bierze leków, nie chodzi na terapie i rucil palenie jest dla mnie natchnieniem :)
-
ja bym proponowała indywidualną ale terapię, badz urlop studencki i terapię, nie mozesz sie zamknąc w domu i przez drzwi przyjmować swiata, a wykładowcy to zrozumieją uwierz mi jak włąsnie tak zrobiłam miesieczna przerwa i kazdy wie co mi dolega, nie miala zamiaru ukrywać, to są dorośli ludzie potraktują cie ciepło, myślisz ze tylko ty masz takie problemy? napewno w swich rodzinach u bliskich mieli to samo głowa do gory
-
Mam też leki, i biore je bo pomagają tak jak z grypy nie wyjdziesz bez leków tak i z tego - tak mi sie wydaje, bo czytam wiele postów, przeciwnikow leków, ze nic nie biorą i myśle ze to bład. Wiolka może wizyta u lekarza pomoże tobie ?
-
Jestem juz po, jak dobrze ze kolo mojego domu mam terapię, Wiolka dowiedziałam sie wielu rzecy, tzn wiedziałam je wczesniej ale tak dosadnie nikt mi ich nie uświadomił .. nastepna mam za tydzien. Najlepsze jest to ze babka mnie uspokoila wewnetrzne, szybko zaczelam dzialac i równie szybko z tegp wyjde
-
Wiolcia co u ciebie ? Ja własnie szykuje sie psychicznie na terapię ide na 12, załatwiłam tez czesc spraw na uczelni musze dotrzec tez do kazdego wykladowcy i pokazac zwolnienie na szczescie matka pomoze mi to załątwic,
-
Wiolka jakbyś sie zgoliła na łyso w akcie nawet nie wiem czego - ta Brytnej Spirs to zrobiła, ale nie byłabyś trendy Ale wszystkie gazety dały by sie na 1 strone swoją droga gwiazda trzeba sie chyba urodzic jak sobie mozna poradzic ze sławą brakiem prywatnosci poradzic? Nie mam pojęcia, moze teraz bo jestem chora w kazdym badz razie dobrze ze nie jestem osoba publiczną bo cały swiat by wiedzial o moim problemie, przez te leki jestem taki zawias ze dzis poszłam do bankomatu w kapciach i z psem, ludzie sie patrzyli na moje włochate papcie z ''pennego'' chyba kojarzysz tą sieć w Irlandii roi sie od Pennysów :) PADAM ZE ZMECZENIA DOBRANOC ...
-
a wiesz ze chyba masz racje ... smutne ale prawdziwe, ale pociesze cie ! Cieszmy sie ze nie jestesmy zonami jakis sławnych osób te to dopiero ''dostają na głowe'' od tych luksusów i ciagle im mało ... hehe
-
Jovita to masz to samo co ja, co do psychiatry to dopiero zaczynam z nim przygode i z lekami dopiero tydzien je biore, ale najwazniesze ze wychodze, i mam nadzieje ze góra 2 miesiace i bede zdrowa :) w czwartek zaczynam terapie, w bardzo dziwny sposob sie na nia telefonicznie zapisałam, pewnie babka myśli ze jakis czubek dzonił nie umialam podac swojego adresu i telefonu adres przypmnialam sobie a telefon do domu musiałam spytac mamy;/ czekam z upragnieniem na siły witalne, marze o dniu wypełnionym zajęciami tak zebym szła spac i nie musiala myślec bo za duzo rzeczy sobie wkrecam, zamowilam ksiazek chyba za 200 zł o nerwicy depresji, psychologii, czekam az przyjdą, z tego co mam nie wiele wyczytuje bo mnie na wymioty bierze jak to czytam i ogolnie wywolje reakcje lękową i nie wiem po cholere ja nazamawialam kolejne jak tego czytac nie bede ;/ mam nadzieje ze nie bede miala czasu czytac tego forum, bo to tez nakreca na myślenieo nerwicy.
-
no pewnie ze bedzie lepiej bo przeciez gorzej byc nie może, musisz miec wyrozumialego męża, to bardzo dobrze ze ma na ciebie taki wpływ i ze czujesz sie przy nim bezpieczna. Ja dzis trche wyszłam, i tak sie własnie zastanawiam czemu nie doceniam tego co mam, fajny samochod, mi sie juz nie podoba, mnustwo modnych ciuchow, nie ciesza mnie, nie chodze w nich bo nie chce zeby na mnie zwracano uwagę, mam gdzie mieszkac za nic nie płacę, pomimo to nie cieszy mnie nic, to chyba ta cała depresja.
-
pomimo to podziwiam cie, mowisz o tym wszystkim ze spokojem, ja nie umiem, myślę ze naprawde trzeba byc odważnym zeby wyjechać tam na wyspy i sobie radzic samemu ja nie potrafiłam.
-
Wiloka, ja ciebie podziwiam ze zmagasz sie sama ! I bardzo dobrze ci to wychodzi ! Ciągle nie potrafię pojąć choc wiem ze taki mały moźdzek jest odpowiedzialny za takie zmiany w organizmie, jakby mi ktos powiedzial ze sam za pomocą mózgu wywoluje dreszcze albo kołatanie serca przez stres nie uwierzyłabym ...
-
Czesc Wiolciu:) widze ze nasza przyjaźn sie rozwija, w czwartek zaczynam terapię, znalazłam tez w irnternecie poradnie leczenia nerwic w moim miescie ale dodzwonic sie nie moge :/, powiem ci ze moja nerwica wiąże sie z powrotem do polski, to była swiadoma decyzja, bardzo tego chciałam, i z kazdym dniem kiedy szłam do pracy mowiłam sobie jeszcze tylko troche, poźniej dopadły mnie lęki - normalne lęki jak sobie poradze w polsce jak to bedzie, kupiłam ze swoim pratnerem samochod za pieniadze zaoszczedzone, i tez mialam wachania czy ja chce z nim byc czy nie a co z samochodem nic nie podpisalismy ja poprostu dałam pieniacze i nie wiem czy w razie W odzyskam je, mielismy mieszkac tu razem jednac nie stac nas zeby wynajac cos ceny mieszkan takie drogie. Nastepna sprawa moja matka buduje domek jednorodzinny i te mieszkanie ma zamiar sprzedac wszystko zalezy od wysokosci kredytu jaki dostanie, ja marzyłam ze tu zostane na tym mieszkaniu z moim partnerem, ale nie ma takiej obcji, bo nawet jesli mieskzanie zostanie to matka wynajmie jej zeby kredyt sie spłacał samdo tego dochodzi moja szkoła fryzjerska zawsze o niej marzyłam, jestem samoukiem i nie znam sie na profesjonalnych nazwach czy produktach, po kilku spotkaniach doszłam do wniosku ze kazdy cos wie a ja nie, studia juz 2 lata nie mialam doczynienia z pisaniem po za gg czy sms, popełniam duzo błedów ort, i nie tylko nie wiem czy na studiach jest miejsce dla takiej osoby jak ja
-
moja 1 lęki zaczeły sir ok 4 miesiecy temu z czestotwliością 1 na tydzien w irlandii, po powrocie do Polski bywały dni ze mialam po 10 atakow na dzien, po takim tyogdniu zgłosilam sie do psychiatry przepisal mi lek alprox jakos tak nic nie pomógł, poźniej była nieszczesna niedziela gdzie mialam taki lek ze cały dzien leżałam pod kołdrą bałam sie isć do ubikacji, w poniedzialek powtórka z niedziali i matkę wysłamam do psychiatry zmienil mi leki i dzis jest 6 dzien brania widze poprawe nie znaczną ale poprawę:) Moje lęki ? przede wszystkim boje sie isc na zajęcia bo boje sie ze dopadnie mnie tam lęk, czyli boje sie lęku, boje sie ludzi, nie wychodze prawie choć juz wychodze to jest postęp, myśle ze wiem co jest powodem moich lęków, czym sie ostatnio zamartwialam jednak nie umiem sobie z tym poradzic
-
zaczynam pedagogike, bo chcialabym w przyszłosci pomagac innym z problemami zeby nie przerodzily sie w powazne zaburzenia jak u mnie, jestem na 1 roku dopiero, stresuje sie tym bardzo ale chce . Studiuje w moim mieście głogowie, takie male na dolnym śląsku
-
ja sie zastanawiam czego oczekiwac jak juz dojde na uczelnie, zaczynam 1 rok, pedagogika bo chcialabym pomagac takim jak ja, problem w tym ze juz 2 tydzien idzie a mnie jeszcze ani razu nie bylo na uczelni, na liscie studentow jestem, nie wiem czy poprostu nie podejsc do opiekuna grupy i nie powiedziec o swoim problemie, mam zamiar tez isc do swojego psychiatry i moze dostane poprostu zwolnienie na jakis miesiac- no wlasnie czy w miesiac sie otrząsne nie wiem, moze poprotu dac sobie spokoj ze studiami