Skocz do zawartości
Nerwica.com

pika30

Użytkownik
  • Postów

    357
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pika30

  1. Witajcie , mam problem ponieważ ostatnio zaczęło mi się robić coś takiego, rozmawiam z ludźmi na ulicy, lub przez tel ze znajomymi, zazwyczaj o jakiś pierdołąch to później jak już przestanę rozmawiać to wszystko tak jakby jeszcze raz się odtwarzało w mojej głowie, jakbym nadal rozmawiała tylko w moich myślach, krążą mi słowa które wcześniej wypowiedziałam, wzbudza to we mnie ogromy lęk i czuję się fatalnie rano jak się budzę jestem taka naładowana, właśnie przez takie dziwne myśli, jakbym czytała książkę nie widząc tekstu, latają mi skrawki myśli, wogóle pozbawione sensu, wkurwia mnie to strasznie i czuję takie pobudzenie i lęk. czy ktoś słyszał o czymś takim?
  2. no ja przed chorobami, ale właściwie to głównie psychicznymi, ja się raczej śmierci nie boję, tylko boję się że zwariuję i oszaleję i zamkną mnie u czubków -- 17 lis 2013, 00:44 -- pllatek róży ale ci dobrze, ja jeszcze trochę i też zażyję hydro
  3. asentra to to samo co zoloft też to brałam rok temu, klaudek 5 miesięcy to dobry wynik, nie masz nawrotów ? -- 17 lis 2013, 00:42 -- klaudek napisz o swoich lękach, chętnie przeczytam
  4. przecież tak nie idzie dalej żyć, zaczęłam zapisywać sobie na kartce wszystkie objawy jakie mi się dzieją żeby później nie zapomnieć o nich powiedzieć lekarzowi, jeszcze tylko dwa tygodnie
  5. PJT rano jak się budzę jestem taka naładowana, właśnie przez takie dziwne myśli, jakbym czytała książkę nie widząc tekstu, latają mi skrawki myśli, wogóle pozbawione sensu, wkurwia mnie to strasznie i czuję takie pobudzenie i lęk
  6. z kim bo nie rozumiem ? trochę mi właśnie szkoda że tak mi życie przez palce ucieka, że nie mogę się tak w pełni cieszyć synkiem, mój mąż wziął sobie tydzień urlopu, we wtorek mamy jechać do teściów i u nich przenocować do środy, bardzo chcę jechać i tam zostać, ale boję się że coś się będzie ze mną działo, że się będę bała, że wpadnę w panikę i oni to zobaczą i się skompromituję ;(
  7. ostatnio zaczęło mi się robić coś takiego, rozmawiam z ludźmi na ulicy, lub przez tel ze znajomymi, zazwyczaj o jakiś pierdołąch to później jak już przestanę rozmawiać to wszystko tak jakby jeszcze raz się odtwarzało w mojej głowie, jakbym nadal rozmawiała tylko w moich myślach, krążą mi słowa które wcześniej wypowiedziałam, wzbudza to we mnie ogromy lęk i czuję się fatalnie -- 17 lis 2013, 00:00 -- płatek róży a ty sama mieszkasz czy z rodzicami?
  8. hej! udało mi się troszkę was nadrobić, ja nie mam kompletnie czasu na pisanie w dzień bo zajmuję się małym, a on jest taki że musi być ciągle na rękach, ale cóż sama go tak nauczyłam. Czytam o tych waszych ubokach i aż się boję zaczynać coś brać, mimo tego że przez 13 lat ciągle byłam na jakiś lekach, ale najgorsze to jest znów zacząć brać, wejść na lek, a ja mam aż rok przerwy i ciągle myślę o tym jak teraz lek na mnie zadziała. Chciałabym chodzić na psychoterapię aby obeszło się bez leku, ale nie dość że to jest bardzo kosztowne, to w dodatku nie miałabym nawet na to czasu wy chodzicie na imprezy, a ja nie byłam odkąd zachorowałam bo się panicznie boję imprez, głośniej muzyki, alkoholu i narkotyków. adrianwej ja też ciąglę myślę że mam schizofrenię, wkręcam sobie choroby psychiczne tzn wyobrażam sobie że coś mi się zaraz będzie przedstawiać, że będę miała omamy i wpadam w lęk -- 16 lis 2013, 23:57 -- boję się położyć, boję się spać... wpadam w panikę jak mam zasnąć bo coś mi się zaczyna dziać, wkręcam sobie różne filmy, boję się swoich rąk, czuję takie dziwne wirowanie, muszę wtedy wstać i często dostaję rozwolnienia. jestem wycieńczona.
  9. wieslawpas ja mieszkam w woj, zachodniopomorskim w złocieńcu
  10. te wszystkie objawy o których piszecie to mam i ja wieslawpas jak ja ci zazdroszczę tych psychoterapii, ja mieszkam na zadupiu i nie mam takiej możliwości uczestniczenia
  11. Hania mi chodzi o mojego męża , bo on mnie nie potrafi zrozumieć -- 13 lis 2013, 23:41 -- Muszę zasypiac bo w każdej chwili mogę mieć pobudkę. O niczym teraz nie marzye jak tylko o tym by spokojnie zasnąć. Buziaki
  12. Ja teraz jak pójdę do psychiatry to też niech mój mąż wejdzie i słucha bo ja mam wrażenie że on mi czasem nie wierzy że ja się tak źle czuje. Dla niego to zawsze: albo jest taka pogoda, albo że wszyscy ludzie tak mają i trzeba sobie samemu radzić i jak on tak gada to mi się normalnie cisnienie podnosi
  13. tak, dlatego karmię go mieszanie, tzn karmię piersią i również czasem daję butelke
  14. kurcze ale mam zaległości w czytaniu, chyba was nie nadrobię.. u mnie gorzej, a już przez ostatnie pare dni było całkiem fajnie ( myślę że to również też dzięki temu forum) a teraz znów mnie jakieś lęki dopadły, mały mi choruje, właśnie mi zasnął a ja się boję położyć, boję się swoich myśli, znów coś mi się dzieje
  15. A u mnie makabra, nie śpię całą noc bo synek ma gorączkę i katar
  16. jesień, brak słońca, deprecha, nasilenie objawów ... -- 12 lis 2013, 20:30 -- poniekąd mam ten sam problem
  17. nerwa na pewno nie jesteś chora na nic innego - tylko na nerwicę lękową , no może nie tylko lecz aż wszyscy tu mamy podobne objawy i u lekarzy słyszymy te same diagnozy,więc już sobie nic nie wkręcaj ja zazdroszczę właśnie ludziom którzy nie mają tego dziadoskiego choróbska
  18. hej Megi , ja miesiąc temu byłam u psychiatry i dostałam escitil to to samo co ten aciprex, ale jak wyszłam z gabinetu to wyrzuciłam receptę do kosza więc nie zażywałam. Tak to właśnie jest wiemy doskonale co nam dolega, ale idziemy do lekarza i słyszymy ciągle to samo, jakbyśmy oczekiwali zupełnie innej diagnozy -- 12 lis 2013, 17:57 --
  19. wypiłaś melisę i kawałek benzo.. ja bym padła, wystarczy że wypiję 5ml hydroksyzyny i padam jak kawka i w dodatku nie mogę się rano wybudzić i chodzę pół dnia skołowana, nie wiem czy tak nie działa poprostu moja podświadomość hehe
  20. marcela też tak czasem mam, wyżywam się na mężu czasem z takich błahych rzeczy, a później mam okropne wyrzuty z tego powodu wiselawpas afobam zawsze pomaga, u mnie zazwyczaj zaczyna działać po pół godziny, kiedyś mi lekarka podpowiedziała że jak chcę żeby szybciej zadziałał to najlepiej popić czym kwaśnym, najlepiej sokiem cytrynowym. widzę że ty znowu po nocy nie śpisz... ja na szczęście miałam dziś spokojną ( w miarę ) noc
  21. niestety dobrze wyczytałeś nie miałam alkoholu w ustach przez 13 lat bo się boję !! że wpadnę w panikę jak nawet wezmę łyka...
  22. spanie na siedząco haha też tak mam, ale nie przez lęk przed zadławieniem, tylko jak mnie panika łapie to nie moge uleżeć i zazwyczaj staram się siedzieć i myślę wtedy że bede spała na siedząco
  23. uwielbiam pierogi ze szpinakiem tak karmię piersią i dlatego nic nie biorę, ale już zaczęłam dokarmiać butelką więc generalnie mogę w każdej chwili przestać dawać pierś, bo mały nie ma problemu z jedzeniem z butelki, no i wprowadzam mu już słoiczki. Już się zbliża wieczór i już zaczynam się denerwować, że nie będę mogła spać, że się będę źle czuła itp itd
×