Skocz do zawartości
Nerwica.com

Patiz

Użytkownik
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Patiz

  1. Bibi,to Twoje dziecko ty ja znasz najlepiej wiec wiesz co robisz.Mysle ze jak ja bym miala dziecko to tez nie chciala bym zeby wiedzialo o moich slabosciach bo to matka powinna byc silna i wydaje mi sie ze lepiej jak dziecko to czuje.Wiec głowa do gory badz silna i wierz w to ze ty najlepiej wierz co jest dobre dla twojego dziecka a nie ktos obcy kto Go nie zna.
  2. Zgadzam sie z Dark Angelem w 100 %.Mam nerwicejuz dłuzszy czas i nigdy nie łykałam tabletek a wydaje mi sie ze jest u mnie duzo lepiej w duzym stopniu dzieki temu forum.Funkcjonuje juz prawie normalnie ,nie mam dolegliwosci somatycznych a w zasadzie jedyny problem w tej chwili to male i zadkie natretne mysli i problem z wybraniem sie w dalsza podroz ,ale mysle ze to tez uda mi sie pokonac bez lekow a z pomoca tego forum.No taka mam nadzieje .
  3. Sory ale zapomniałam napisac ze moje slowa sa odnosnie wypowiedzi Tomka
  4. Fajnie to zabrzmiało.Ciesze sie ze tak Ci służy zwiazek i zycze wszystkiego dobrego.A pozatym to mysle ze wszyscy czekamy na dalszy ciag przygod z Zagorza.Pozdrawiam.
  5. Patiz

    Samotność...

    Jesli chodzi o pelne zrozumienie mojej choroby przez mojego meza to raczej wydaje mi sie to niemozliwe ,jego podejscie do tego tematu jest zartobliwe,chociaz zdaza sie ze bywa czasem tez poirytowany.Mimo braku pelnego zrozumienia nie wyobrazam sobie zeby byc sama,wydaje mi sie ze samotnosc jest sprzymiezencem nerwicy,ostatnio jak moj maz wyjechal na pare dni i bylam sama to mialam wrazenie ze moje dolegliwosci sie nasilily.
  6. Zgadzam sie z nju łan a w szczegolnosci z tym ze czesto bierzemy na siebie wiecej niz powinnismy ,ale czy naprawde sobie z tym radzimy skoro efektem tago jest nerwica ?
  7. Ja rowniez boje sie smierci ,a przede wszystkim ze moze sie to stac w kazdej chwili ,czy tez ze moze to dotknac kogos z moich bliskich ,wiem ze to chore i nie powinnam sie zadreczac takimi myslami ale to silniejsze .Na szczescie ostatnio nie wystepuja te mysli tak czesto i nie sa az tak bardzo natretne.
  8. Po przeczytaniu twojej historii poraz kolejny dochodze do wniosku ze zyjemy w powalonym kraju w ktorym samotny chory ojciec nie ma z nikad zadnej pomocy,nie zazdroszcze bo niewiem czy ja jesli poza nerwica musiala bym sie borykac z takimi problemami to bym dala rade,ale mysle tez ze twoja coreczka jest tym promieniem slonca ktory Ci pomaga .Trzymaj sie cieplutko .Pozdrawiam
  9. Jest to bardzo ciekawe , nie moge sie doczekac dalszego ciagu.Pozdrowionka
  10. Patiz

    Magnez ...

    Niechce was martwic ale wiem od lekarza ze magnes mozna przedawkowac zwlaszcza latem kiedy dostarcza sie go sporo organizmowi w sposob naturalny i oprocz tego bierze sie w tabletkach .Lekarka powiedziala mi ze objawy moga byc podobne do ataku i oprucztego ze czlowieka"wykreca " takiego sloaw uzyla cokolwiek to znaczy
  11. ja robilam ekg i echo ,echo jest lepsze podobno ,oczywiscie oba wykazały tylko zdrowe serducho ,u ciebie tez pewnie tak bedzie jesli masz nerwice, ale warto zrobic bo mozna sie lepiej poczuc psychicznie tak było w moim przypadku po tych badaniach miałam pol roku spokoju z nerwica
  12. jesli mozna to ja rowniez poprosze o te materiały ,jerzyna@neostrada.pl
  13. to i tak dobrze ze szesc lat mialas spokoj a czemu to cholerstwo wrocilo?przestalas brac leki czy moze cos sie wydarzylo?przykre o tej porze roku ze wieczory sa takie dlugie u mnie tez wieczory sa ciezkie ale wydaje mi sie ze to dlatego ze w dzien mam zajecia a wieczorem jest sporo czasu na myslenie,chyba trzeba znalezc sobie jakies zajecie na wieczory
  14. miskuwwa życze ci zaliczenia egzaminu mow sobie ze dasz rade a nie wkrecaj sobie utwierdzenia ze nie dasz,głowa do góry bedzie ok daj znac jak poszło
  15. Patiz

    Nerwica a alkohol

    przez pierwszy rok nerwicy alkohol był dla mnie najlepszym lekarstwem,pomagał nie myslec i pozornie dobrze sie czuc,natomiast w tej chwili musze unikac alkoholu bo na kaca mam takie jazdy jak bym była na ciezkim zjeżdzie a do tego dochodzi uczucie umierania poprostu horror
  16. rozumiem twoje leki u mnie czasem pojawia sie przerazliwy lek przed tym ze moi rodzice lub mój chłopak kiedy umrš ,a "jazdy "z sercem mniałam na poczštku nerwicy ale zrobiłam badania i oczywiscie wszystko ok i ten strach minšł teraz jestem na etapie strachu o raka płuc,ale pomaga mi wmawianiw sobie ze to tylko moja wyobrażnia,sprobuj moze tobie tez to pomoze
  17. Mysle ze nikt nie musi wiedzieć ze pojdziesz do psychiatry,pozatym możesz sprobowac isc do psychologa to zawsze lepiej brzmi.Powodzenia
  18. Ja natomiast miałam wspaniałe dzieciństwo,niestety jak tylko dorosłam moj ojciec wymienił mamę na nowszy model pozostawiajšc mame bez rodków do życia i zrzucajšc na mnie odpowiedzialnosc za mamę .Było nam wtedy naprawde cięzko i byc moze z tad moja nerwica.Jak widac łšczš nas poza nerwica mało przyjemne przeżycia rodzinne i pewnie w nich trzeba upatrywać przyczyn naszej choroby.Ja mam jeszcze problem jeli chodzi o moje uczucia do ojca wyrzadzil mi wiele krzywdy jest wyrachowanym tyranem ale mimo ze to wiem w głebi duszy to cišgle go idealizuje i szukam jego ajkceptacji,jest mi z tym dodatkowo ciezko.
  19. Patiz

    nerwica a forum

    Ja dzieki forum dowiedziałam sie ze jest wielu ludzi którzy maja takie problemy jak ja i jest mi dzieki temu troche lżej,a pozatym kto na forum napisał ze jak czuje zbliżajšcy sie atak to mówi sobie że to tylko wyobrażnia i ja tez tak zaczełam tak robić i jest wtedy troche lepiej.
  20. jesli chodzi o bol serca to ja miałam go kiegys przez 3 miesiace a badania były oczywiscie w porzadku,ale to zawsze warto sprawdzic
  21. czy zauważyliscie ze ataki czesciej zdarzajš sie wieczorami?ale to pewnie dlatego ze wtedy mamy mniej zajęc i wiecej czasu na mylenie o tym cholerstwie
  22. Zdecydowanie warto zyc dla tych dni w ktorych nie ma lekow ,a z cholernymi lekami walczyc.Wiec głowa do góry i do boju
  23. czy ktos z was zauważył kiedys u siebie nasilenie ataków paniki przy przemeczeniu fizycznym?
  24. Patiz

    witam

    Ja niemoge jak wiekszosc osob tutaj powiedziec ze nmam nerwice lękowa napewno gdyz nie usłyszalam jeszcze takiej diagnozy.Zaczełosie 2,5 roku temu od problemow z zasypianiem i dolegliwosci sercowych i okropnego strachu przed miercia zrobiłam ekg echo i inne badania oczywiscie wszystko w porzadku po jakims pol roku dolegliwosci sercowe mineły.Cichy lek przed smiercia pozostal.W tym roku latem mialam atak paniki myslalam ze umieram ,trafilam do kolezanki lekarki ktora dala mi syropik i tabletke przeciw bolowa odniosly wspanialy efekt uspakajajacy i tu wlasnie pojawil sie termin nerwica lekowa , i rada abym nie szła do psychitry bo bedzie mnie faszerował lekami ale ona jest anasteziologiemwiec nie wiem czy to dobra rada.Potym byla krotka chwila spokoju z objawami fizycznymi ,oczywiscie lek przed smiercia pozostał.Dwa tygodnie temu zmarła moja prababcia i oczywiscie zaczeło sie straszne bole glowy i zoladka .Lek przed wylewem i wrzodami.mysle o wizycie u lekarz ale nie wiem czy ogolney to dobry pomysł czy jednak nie powinien to byc psychiatra.
×