Skocz do zawartości
Nerwica.com

kloss

Użytkownik
  • Postów

    275
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kloss

  1. Witajcie, ja już 7 tydzień na esci i chyba się z nim pożegnam. Dostaje jakieś telepawki w środku, jestem nabuzowany, tak jakbym w ogóle nie brał leku, a miałem już kilka normalnych chwil....szkoda, że po tak długim czasie brania, zrobiło się jakby gorzej...szkoda tych 7 tygodni... A co wy myślicie??? Co robić??? Wizytę mam dopiero na połowę stycznia...
  2. U mnie mija 7 tydzień na esci, a wizytę mam w połowie stycznia. Nie chciałbym wchodzić w nowy lek, bo to wszystko zacznie się od nowa - czekanie, uboki, pogorszenie stanu obecnego. Zastanawiam się jak inni się czują, bo lekarze chwalą esci, a tu na forum widzę, że 90% jest odmiennego zdania. Katarzynko, ja też miałem kilka dni ok, a dzisiaj znowu złapał mnie jakiś stres od środka, szczególnie nasilone jest to rano...ech...ciężko....
  3. Na miejscu Twojego lekarza dorzuciłbym Ci do esci jakieś benzo, np. Tranxene lub Cloranxen, ewentualnie małe dawki Afobamu. Benzo - to benzodiazepiny, środki o działaniach przeciwlękowych, rozluźniających itp. Można je brać przez krótki okres czasu i w małych dawkach, gdyż możliwe jest wystąpienie uzależnienia.
  4. Na jednego esci działa po tygodniu, na innego po 8 tygodniach a na jeszcze innego w ogóle. Możliwe, że lek jest źle dobrany, ale może szkoda tracić 4 tygodni na esci. Może lekarz da Ci inny SSRI i dorzuci jakąś benzo na czas wkręcania się leku. Napisz po wizycie dzisiaj jak było i co mówił lekarz.
  5. Katarzynko, a Ty pozostajesz na esci, czy zmieniasz na coś innego? Gradrec - pewnie lekarz coś Ci dołoży i powie, żebyś poczekał jeszcze ze 2, 3 tygodnie. Esci to powolny lek i różnie u ludzi się rozkręca.
  6. U mnie 4 dni były dobre - mam na myśli dobre poranki, po popołudnia i wieczory są ok, czuje się uspokojony, ale czasami mam takie napięcie w środku, może się to wszystko ustabilizuje. Wizytę u lekarza mam dopiero w połowie stycznia.
  7. Witajcie. Ja wczoraj i dzisiaj czuje takie napięcie w mięśniach, może to minie, poza tym przyplątało się do mnie rozdrażnienie, a było już lepiej....zastanawiam się, czy nie dołożyć Trittico na noc...może zniweluje to napięcie i rozdrażnienie, co myślicie?
  8. Ja bym na razie postarał się trochę wytrzymać, jeśli nie będzie poprawy, to trzeba się będzie skonsultować z lekarzem. Powiedz, jakie miałaś uboki przy wchodzeniu na Nexpram?
  9. Mila1984, widzę, że stosujesz ten sam lek, co ja i w takiej samej dawce. Ja też już mam za sobą 6 tygodni zażywania Nexpramu i też zauważyłem u siebie obniżkę formy. Wydaje mi się, że to się ustabilizuje i jest tylko czasowe.
  10. Witajcie. U mnie forma zwyżkowa. Budzę się bez lęków. Samopoczucie poprawiło się do ok. 70% ogółu. Senność minęła kilka dni temu. Mam nadzieję, że wreszcie esci się rozkręca :) a co u Was?
  11. Katarzynko - u mnie poranki są kiepskie, tzn jakieś nakręcenie w środku czuje, poza tym jestem rozdrażniony wewnętrznie. Dzisiaj poczytałem trochę polskich i zagranicznych forów i wygląda na to, że esci jest lekiem bardzo powolnym. W zaburzeniach nerwicowych stabilizacja przychodzi mniej więcej po 2-2,5 miesiąca, więc trzeba cierpliwie czekać :)
  12. witajcie, u mnie od soboty pojawiła się senność. Przez weekend utrzymywała się ona w ciągu dnia, od wczoraj w ciągu dnia jest ok za to spanie łapie mnie ok 19 i wtedy muszę się położyć, bo jestem jak nieprzytomny - takie zmęczenie, senność...
  13. Witaj Katarzynko :) ciesze się, że dzisiaj poranek miałaś inny niż dotychczas - ja soboty rano mam mega senność , słabo się czuję, jakbym miał zaraz upaść może mi przejdzie, dzisiaj juz 37 dzień na esci
×