
Megi_
Użytkownik-
Postów
466 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Megi_
-
PannaNatalia, zazdroszcze :) mnie tylko przekierował do pokoju obok do psychologa. Sama sobie terapie musze robic codziennie- walczac. Powiem Ci szczerze, że w sumie nie wiem czy terapia by mi pomogła bo tez mam jakies złe nastawienie do takich spotkań. To chyba trzeba od poczatku miec nastawienie zeby sie na maksa otworzyc i wtedy moze cos to da
-
PannaNatalia, u mnie był juz niby ten czas. Na psychoterapie nie moge sie dostac. Byłam na jednym spotkaniu z psychoterapeutą po czy okazało sie ze musze sie zapisać za 3 miesiące na 3 miesiace i juz mi nie nie udało prywatnie nie pójde, bo mnie nie stać...
-
JERZY1962, z lekami było dobrze, ale brałam rok i chciałam juz odstawic. Zmienilam prace, wszystko jakos lecialo wiec nie bylo powodów do kontynuowania leczenia. Długo odstawiałam, źle to znosiłam. Myślałam, że mam to juz za soba...Wiekszy stres i nerwica wróciła. Musze sobie na razie radzić doraźnie.
-
JERZY1962, własnie nie dobrze, bo teraz jestem bez leków ( i nie chce do nich wracac), a ataki mam...
-
Infinity podziwiam :) nie dość że zimno to nie lubie tak chodzic... A ja do Was powracam po ponad roku w listopadzie odstawiłam leki, byłam pewna ze jest juz dobrze...Jedna większa sytuacja stresowa i bum...Zaczyna sie od początku
-
Witam, też wracam po roku... razem z nawrotem nerwicy Wczoraj własnie byłam u lekarza pierwszego kontaktu bo od tygodnia miałam ciągły ucisk w klatce pierosiowej. Mogło to być wywołane rekację na sytuację stresową w ostatnim czasie ale również mam powody zeby twierdzić ze to mój kręgosłup w końcu daje o osbie znac. Poszłam wiec po pomoc do lekarza ale widmo nerwicy wpisanej w kartotekę spowodowało, że lekarka od razu stwierdziła ze to nerwica i zadnych badań mi nie zleci... Nie ukrywam, że mam wrażenie ze teraz z czym bym nie poszła lekarka powie ze to nerwica
-
Witam Was :) dawno mnie nie było. trochę sie dzialo... Ostatecznie też brałam Velafax 75mg rano i wieczorem, teraz jestem w trakcie odstawiania, tylko rano 75mg... Powiedzcie mi proszę czy ciągłe bóle głowy i takie uczucie z rana jakby oczy nie nadążały za głową to moze byc kwestia odstawienia tych leków? Ogólnie leki bardzo dobrze na mnie działały i jako jedyne pomogły, ale teraz sie martwie tymi objawami.
-
PJT, nie zawsze przy jelitówce jest gorączka, ja nie miałam. A bierzesz smecte? Ja bym nie jechala na ostry bo tylko zdrowie i nerwy stracisz a nie pomoga. Ewentualnie jesli smecta by nie działała to wteedy moze...
-
kurcze, u mnie sie na wigilie nie pije na święta w sumie. Wiadomo jakoś symbolicznie. A ja w pracy, dzis i jutro... Dobrze ze wigilia u tesciów bo inaczej chyba pizza by była
-
gosiulek, licze na to
-
Enii, moja córa poszła do przedszkola bez czapki (bo nie połozyłam na kurtce jak cała reszte ciuchów)
-
Enii, ja tez mojego przyzwyczaiłam no i jego babcia go tez rozpiesciła troche...on nawet nie wie gdzie co w domu jest, jakis worek na smieci czy proszek
-
Enii, bo my sie dajemy tak traktowac ile razy ja juz sobie postanawiałam ze zostawie te skarpetki tak jak leza, kubki, talerze...ale ja tak nie potrafie
-
Enii, dokładnie...mąz mnie juz tak nie przytula. Czasem wrecz mam wrazenie ze mnie nie kocha juz
-
Enii, widzisz, tutaj chyba lezy nasz problem, ze nie potrafimy sie z tym pogodzic ze mija czas i juz nigdy nie bedzie jak dawniej. A powinnysmy sie pogodzic i korzysztac z tego co mamy teraz
-
Enii, kurcze, jak ja dobrze Cie rozumiem... sama siebie nie poznaje...czuje sie brzydka, zaniedbana, zmeczona, wiecznie rozgoryczona...a z pracy to chyba zaraz uciekne bo nawet juz na siłe nie potrafie sie usmiechac
-
Enii, jak ja bierzemy te same leki, mamy wspólnote Aciprexu
-
kasiątko, ale jaki w tvn style ?
-
kasiątko, do jakiego programu?
-
gosiulek, ja teraz siedze w pracy i walcze ze soba zeby sie nie poryczeć ledwo wytrzymuje. A ze siedze aktualnie w miejscu gdzie co chwila ktos wchodzi i wychodzi a ja musze sie ciagle uśmiechac to mam masakre...jeszcze mąż mi dołożył...bo stwierdził ze ja zawsze jestem taka wredna...prawda boli
-
platek rozy, a to niby ja mam bzika na punkcie sprzatania
-
Enii, :* :* :* hania33, witaj Kochana :)
-
platek rozy, no własnie taki stan chciałabym osiagnąc
-
Enii, a ja własnie swojej mamy nie przypominam raczej babcie męża. Ale z kim przystajesz...takim sie stajesz