Ech ten durnowaty "argument"... Wszyscy się wielce oburzają na gay & les, że nie będzie z tego dzieci i trzeba to zakazać, ale czego ci wielcy przeciwnicy homo jakoś nic nie mają do hetero osób, które są singlami lub są w związkach i nie mają dzieci i nie mają zamiaru ich mieć, bo im to nie potrzebne. Żaden z nich nie potępia antykoncepcji, a przecież sex wg nich ma służyć do prokreacji. Niedługo antykoncepcja będzie tak skuteczna, że nawet wpadek nie będzie.
Hipokryzja na całego...