Enii

Ja bym poszła do rodzinnego bo dalsze zwolnienie

Megi_ a do kiedy masz zwolnienie?

Na zwolnieniu raczej nie mogą. Ja od kwietnia pracuje w obecnym miejscu. Na początku była fajnie, byłam mega zadowolona, ale poźniej jazdy się zaczeły. Pierwszy atak miałam w pracy początkiem sierpnia i tak mnie trzymały te mrowienia, niepokoje do połowy pażdziernika. I wtedy mąż odebrał mnie po godzinie z pracy, w domu poszłam spać i jak sie obudziłam dalej jazda . Terepało mnie jakbym była na -60 mrozie. Więć pojechaliśmy do szpitala bo i dusznośći i zawroty i standardowo mrowienia miałam. I od tamtej pory jestem na zwolnieniu -- 20 lis 2013, 11:35 -- Megi_ to tak jak mi rodzinna mówiła ze przesadzam i mam wyluzować. Nawet usłyszałam, ze niepotrzebnie robiłam badania i mógł dostac je ktoś starszy kto ich na prawde potzrebuje -- 20 lis 2013, 11:36 -- Ja nie chce Tobie nic sugerować, ale ja bym podleczyła sie trochę. Chyba ze czujesz sie na siłach iść

Jak ja byłam zapisac sie pod koniec pażdziernika to termin był na luty 120 za wizytę

PJT ja nawet nie wiem o kim Ty piszesz (wstyd)

Megi_ kropla w krople jestesmy do siebie podobne :)* Ja na razie staram sie nie mysleć gdzie później będę pracowała i czy wogóle, nie chce sie stresować. anek121 sama nie wiem co napisać, może rób sobie liste jakis fajnych rzeczy do robienia od rana. Staraj pozytywnie sie nastrajać (wiem- trudne to) Zaprasz Was jeszcze tu mi-dzy-nami-l-kowcami-t46551-910.html do tzw. luźnej spamowni :) -- 20 lis 2013, 11:26 -- anek121 to samo miałam z choróbskami. Wydaje mi się ze szukamy wytłumaczenia naszego złego samopoczucia. Teraz juz wiesz ze to nerwica daje takie objawy. Ja przechodziłam od kardiologa, do badań na zakrzepicę.

Pale ostatnio jak opetana- myslałam by znów na Tabex pójść ale nie wiem czy w tej sytuacji to dobry pomysł<?>

Właśnie zobaczyłam ze ten Osho to jakis Hindus i załozyciel jakiegos ruchu religijnego.

platek rozy a Osho cztałaś?

Megi_ mam dokładnie to samo. Był okres ze cieszyłam się siedzeniem w domu (trwał ponad tydzień0 a teraz znów mysli biegna tam. Megi a w pracy nabawiłas sie nerwicy?

hania33 ja uwielbiam takie zmiany bo mam wrażenie, ze w innym mieszkanku jestem -- 20 lis 2013, 10:57 -- Smsa w Kapphala dostałam 50% off a kasy brak

hania33 hej, hej Jak tam mebelki

Mozna zastanowić sie nad sobą, koleżanka (która wyszła z nerwicy) pozyczyła mi ksiązki Luisy Hay - sa trochę w tym stylu co Pawlikowskiej. -- 20 lis 2013, 10:49 -- Ja to ''wybrałam'' je jako deskę ratunku. Potęge podswiadomośći Murphiego czytam, tylko utknełam w środku. Jak będziesz w biblio to na psychologi zobacz sobie ta Hay

Tak, Tak ta Pawlikowską. Nawt teraz na tapetce ustawiłam sobie jej ''Telegram z Kolumbii'' to co na FB dodała. -- 20 lis 2013, 10:45 -- Dokładnie tylko w tej jednej jest duzo miejsca na notatki a maziac po niej niestety nie mogę. My w ks moglismy sobie brac do domu ksiązki (wypozyczać)

Ja mam z pracy trzy części kodów a z bibnlioteki W dżungli zycia (ostatnio jak byłam zanieść zwolnienie to woidziałam ze wznowiona ona jest). Była tez jeszcze jedna ale tam o bulimi było cos w formie listów

Ja byłam wczoraj, ale wsumie tylko Pawlikowską wypożyczylam. Kiedyś uwielbiałam kryminały teraz mnie dołują. Najchętniej poczytałabym cos w stylu ''Mistrza'' Michalakowej lub ''Szkoły zon''

platek rozy smacznego

platek rozy zwykłe kanapki, miałam jajecznice robic ale mi się nie chciało póxniej patelni myć. I tak sukces świetuje bo przez kilkanaście lat wogole snidań nie jadłam, a odkąd jestem na chorobowym to MUSI być

PJT tak

platek rozy masakra PJT to dobrze

Chciałam sie jeszcze dopytać odnośnie tabsów. Zawsze o tej samej porze bierzecie. Mi zdarzaja sie odstepy 2-3 godzinne czasami

Hej :) Poszłam spac przed 21. Spałam jak suseł. Nerwe miałam z rana bo młodszy syn histeryzował o szkołę, a ja za bardzo biore to do siebie

anek121 najważniejsze ze zaczynasz działać

freda ja zasnełam na nim.