mnie denerwuje szczególnie jak wyjzdzaja polki. Matki naszych dzieci zamiast pilnowac rodzinnego ogniska, wyjezdzaja i tam sa w wielu przypadkach ponizane, wykorzystywane
mój znajomy był, też mówił ze dobra atmosfera, słyszał kilka krzyków, ludzi prawdopodobnie zniewolonych duchowo, na szczescie nie siedzieli za jego plecami