Cocinella to ma dobrze - 3 pijanych samców w sile wieku
a na razie mało sajko lasek bo udają, że gdzieś idą, a później przyjdą o 23 i powiedzą ze juz są po :)
4pak warki strong zasilił mój sylwestrowy zestawik, teraz już wiem, że nie zabraknie i że już mogę startować
Idź Hobbi do tego sklepu bo zobaczysz bedziesz sie wkurvial potem
witam, ten temat jest dla tych co chcą sylwestra spędzić nowocześnie, interaktywnie, można tu gadać o wszystkim i niczym, składać życzenia, wrzucać muzę, swoje foty, poznawać drugą połówkę, a nawet wrzucać durne kwejki.
słowem jest duża dowolność
zapraszamy
hobbyturysta, myślałem, że jest tu jakiś temat sylwestrowy i tam przyjdą wszystkie, które nie idą, najczęściej singielki, albo takie które się tak ubzdryngoliły, że nie dotarły, jeszcze lepiej :]
cze.
kupiłem sobie kasztelana i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem tego piwka :)
gdybym miał zdefiniować smak piwa, to byłby on właśnie taki :)
dzisiaj degustacja, ale lekka bo jutro do pracy.
w sylwestry ogarnia mnie jakaś taka dziwna nostalgia, ludzie się krzątają, rzucają petardy, ludzie uginają się pod presją nakazuj społecznego aby się bawić i nerwowo szukają jakichś wejściówek, a służby pogotowia mają ręce pełne roboty i jest się rocznikowo starszym.
no tak ten świat jakoś jest pomyślany, że dużo walki w nim jest, przedstawiciele różnych gatunków się zabijają, a nawet w obrębie jednego walczą i sprawiają sobie krzywdę.
ale czy suma sumarum jest to dobry świat? Schopenhauer powiedział, że ten świat to etyczna katastrofa, ale są myśliciele o innym zdaniu a Wy jak myślicie? :)
Kot_, mnie klon z kolei muli.
a ile klon sie utrzymuje w organizmie, po jakim czasie od jego przyjęcia można jezdzić autem?
dorzuć sobie później jeszcze z 40mg jak chcesz, posłuchaj muzyki, popróbuj różnych rzeczy, żeby wyciągnąć z baclo ile sie da.
Kot_, no to jest bardzo dobra alternatywa dla benzo bo pomaga na lęk, można po tym prowadzić, oczywiście o ile się dobrze czujesz to prawo tego nie zabrania, no i słusznie bo mi się dobrze po tym jeździ oczywiście przy rozsądnych dawkach...
ja sobie wielokrotnie w pracy to jadłem jak miałem ciężko i bardzo dobrze się wszystko robiło, miałem humor, żadnych lęków.
-- 29 gru 2015, 19:05 --
i jak się czujesz Kot?