
jetodik
Użytkownik-
Postów
8 173 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jetodik
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 266
-
inn@, a byłeś kiedyś zakochany w kimś z kim nawet nie możesz się przyjaźnić? no jest w tym trochę złego, zwłaszcza, że autorka sama pisze, że cierpi tęskni i myśli tylko o terapeutce, nie może korzystać z życia.
-
Natla_Miness, napalmu nie będzie, masz swoje podejście i miej, a ja do niczego nie przekonuje, odpowiedziałem tylko na zadane pytanie.
-
carlosbueno, co racja to racja :) i w sumie jest to też dosyć ciekawa opcja, tak sobie zniknąć, ma to swój urok, przynajmniej dla mnie, czasami o tym fantazjuje
-
Jakaranda, no skoro papież jest nieomylny to chciałem się dowiedzieć, co w tych jego działaniach jest nieomylnego, że chrześcijanie są najbardziej prześladowaną grupą społeczną na świecie (ze strony muzułmanów oczywiście) a ten tym chrześcijanom nie pomaga, tylko się rozczula nad muzułmańskimi bykami najeżdżającymi Europę.
-
Natla_Miness, w tej książce co Ci polecałem mieli takie sposoby http://www.kronos.org.pl/index.php?23404,1183 wiem, że o tym jest ta książka właśnie, aczkolwiek tylko pobieżnie przeczytałem więc za wiele Ci nie powiem, bo skupiam się teraz na innych rzeczach, na innej filozofii. a czemu Cię to wkurza, że chcesz być lepszy niż jesteś? to chyba dosyć naturalna potrzeba
-
kaja123, jakoś czyli jak? mnóstwo osób z forum boryka się z tym problemem wobec terapeutów i jakoś im tego nie rozwiązali. ale fakt faktem, że to terapeutka powinna się głowić nad tym, a autorka tylko ją poinformować, bo w końcu ona jest jej pacjentką.
-
mnie się wydaje, że autorka ma po prostu niskie poczucie własnej wartości, osoby z niskim poczuciem wartości jak dostaną ciepło i to od kogoś kogo postrzegają jako wysoko w hierarchii społecznej, człowieka sukcesu, to tracą głowę dla tej osoby.
-
Reynevan, przed chwilą pisałeś, że wycierasz sobie tyłek listkami bo daje Ci to doznania zmysłowe, teraz piszesz, że masz biegunkę... starasz się nas zszokować, zbulwersować? do czego zmierzasz?
-
mnie się wydaje, że sprawy nie polepsza działanie autorki, tzn. to działanie umacnia nierówną relację, autorka się tnie, to zwiększa to poczucie, że jest nic nie warta a terapeutka jest wszystkim, autorka o niej myśli, to znowu zwiększa to poczucie, a to poczucie z kolei powoduje te zachowania i to jest takie błędne koło!
-
wariatka87xyz, oj tam zaraz jaja, na serio chciałem sprawdzić kto to jest i trochę pokrytykować.
-
marti27, potrafię doszukać się wad, ojj to akurat potrafię no ale dobrze spróbujmy zatem skupić się na tym co już wiemy, ponawiam: moge polecic dobre książki, które by się do tego nadały. kolejna sprawa, to sorry ale ta terapeutka jest totalnie nieodpowiedzialna, czy w psychoterapiach takie przywiązanie to coś dopuszczalnego, że przeszła do tego tak na porządku dziennym?
-
marti27, no żeby się jej przyjrzeć i dostrzec jej wady, które wyciągnę na wierzch, żeby autorka widziała też jej wady. eee, jak nie ma facebooka, to nie istnieje
-
wariatka87xyz, wejdę na jej facebook :)
-
Liber8, oglądałem, dobry film ale wojującym ateistom nie spodobałby się, bo ten profesorek zmasakrował również ich
-
nie tnij się, jest inna metoda - wyślij mi na pw kto to jest (gwarantuje dyskrecję), ja się jej przyjrzę i dostrzegę jej wady (Ty ich nie dostrzegasz bo ją idealizujesz) i będę w tym wątku te jej wady pisał, żeby zburzyć ten Twój wyidealizowany obraz. poza tym powinnaś znaleźć jakiś fundament na którym będziesz budowała poczucie własnej wartości. uzależnianie wartości od urody czy stanowiska jest trochę niehumanitarne :/
-
wariatka87xyz, ciężka sprawa, może poznaj kogoś innego? ale chyba krzywdy jej nie zrobisz, albo sobie? wygląda to groźnie. ile ona ma lat?
-
losted25, spróbuj poznać kogoś innego, pamiętaj, że ten obraz jaki masz w głowie o nim to idealizacja. a jak Ci się nie uda mimo starań o nim zapomnieć, to może się z nim spotkaj?
-
Nie jest dobrze - straciłam potrzebę kontaktów z ludźmi
jetodik odpowiedział(a) na Stracona100 temat w Depresja i CHAD
Stracona100, myślę, że to wynika z przyzwyczajenia, internet też się może do tego przyczyniać. jak stracisz wszystkich znajomych to będzie Ci żal. -
Reynevan, chodziło mi o to, że np. ateista w wieku 70 lat myśli sobie "najlepsze mam już za sobą, świat mnie nie dostrzega, niedługo zniknę". wierzący myśli sobie "już niebawem bede w lepszym świecie". to taki przykład tylko
-
Ponawiam pytanie z wczoraj
-
NN4V, wyciągasz nieprawidłowe wnioski, generalizujesz - napisałem, że czytanie o Kancie mnie nudzi, a nie że tak ogólnie czytanie mnie nudzi, no po kim jak po kim, ale po Tobie tropicielu nadinterpretacji, takich rzeczy bym się nie spodziewał zastanawiam się w czyim imieniu tu się wypowiadasz, poza tym ja akurat rozkręcam wątki, jest też prosta zasada: nie chcesz nie czytasz Reynevan, napisałem tylko swoje odczucia na terapii mnie uczyli, że to nic złego. Natla_Miness, mi też graj w determinizm :) tzn. myślę, że jest pewna forma wolności, ale to jeszcze nie znaczy, że wolnej woli.
-
choć może ateiści mają jakieś swoje podejście do problemów i to im pomaga, coś innego po prostu.
-
wydaje mi się, że ateistom nie pomaga ich ateizm, jak mają problemy życiowe, jak się starzeją, jak spotykają ich ciężkie sytuacje.
-
a ja nie lubię tego portalu.
-
Reynevan, Ty chyba lubisz ten serwis racjonalista, bo dużo wrzucasz z niego.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 266