Ja zrobiłem lepiej Miałem tak ustalone, że za godziny jazdy płaciłem w dzień jazd, 60zł/2h. Pierwsze 2h przejeździłem, na kolejne 2 dostałem hajs, ale postanowiliśmy z kumplem kupić sobie coś innego Ponad litr gorzoły i pozamiatane, tyle było z mojego kursu
Wprawdzie po chyba 6 latach wróciłem do kursu i zrobiłem, no ale zmarnowane 6 lat bo się człowiekowi wódy zachciało...