
Blicjo
Użytkownik-
Postów
20 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Blicjo
-
amelia83 dlatego pytam bo , widzę że wszystko przede mną . Ja dopiero zaczynam się badać co z tego wyjdzie zobaczę . Ale już wiem ,że co lekarz to inna historia , ale dzięki za info -- 26 sie 2013, 19:42 -- A tak w nawiasie możesz mi napisać na czym polega mniej więcej ta cała terapia ??
-
amelia83 i maciekpoznan powiedzcie proszę czy uczęszczacie na jakąś terapie , czy też same tabletki i tyle ?/?
-
maciekpoznan , cholera nie wiem co powiedzieć , mnie na przykład , wydaję się niebagatelną sprawą fakt odejścia twojej dziewczyny po tylu latach. Piszesz ,że był wielki dół ale zdrowy , hymm... bo ja wiem czy można tak do końca powiedzieć , Mogę pewnie o tobie napisać ,że jesteś twardym facetem i spokojnie sobie poradziłeś , ale powiedz czy obecnie występują jeszcze sytuacje/myśli które przywołują twoją byłą ?? Jest też pewien trop w sprawie twoich rodziców , mianowicie , można by skusić się o myśl , że byłeś/jesteś większą częścią swojego życia związany ze swoimi rodzicami, jeśli dobrze wam się układało , można powiedzieć , iż kiedyś świadomie a teraz podświadomie starasz się ich nie zawieść (czy coś takiego ) niektórzy ludzie układają swoje sprawy tak aby nie kolidowały z poglądami rodziców , ze względu na pokładane w nich nadzieje (jesi tak to mamy tu jednak mocną presje , utrzymującą się przez lata) nie wiem co można jeszcze ogólnie napisać ale wniosków na pewno jest więcej , poniekąd czasami człowiek jest bardziej emocjonalny niż to widać na zewnątrz . Nie wiem czy moja bazgranina coś da , ale przedstawiłeś bardzo ogólny zarys swojego życia i poniekąd mniemam ,że znalazłoby się więcej długoterminowego stresu w twoim życiu ... Daj znać jeśli zlustrujesz coś nowego !
-
Maciekpoznan , własciwie muszę powiedzieć, iż ja osobiscie patrząc po sobie zauważyłem od jakiegoś czasu , że jest zemną cos nie tak (zaburzenia psycho-somatyczne) Po kilku wizytach Psychog stwierdził , że mam jakąś nerwice (niepamiętam dokładnie) i zaburzenia osobowosći właściwie to tak pokrótce . Miałem jakieś tam problemy w życiu jak każdy , aż tu nagle bach , sam niewiedziałem z kąd się to wzieło , właściwie chcą mnie wysłać na sześć tygodni do jakiegoś ośrodka na rechabilitacje na oddział "Zaburzenia nerwic " czy coś takiego . Jeśli chodzi ociebie , dziwnie to wygląda z twojej strony , jedziesz na dragach, ale jednak w domu coś wytrąca cię z równowagi (bynajniej z opisu tak wygląda) .Może cholera Diabeł tkwi w szczegółach ?? Powiedz czy możesz opisać pokrótce swoje życie i ile masz lat (oczywiście jeśli masz na to ochotę) Nadmienie iż nie jestem żadnym specjalistą ale ciekawi nie jak u cibie wygląda "ciemna strona mocy" Pozdrawiam
-
A powiedz maciekpoznan , czy zdarzyło ci się w życiu coś bardzo złego . Jkiś wypadek bliskiego czy inne ?/?
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Blicjo odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Mateusz według mnie TAK jest to możliwe -
Cześć , Jest pewna inna prawdopodobność , być może masz zaburzenia psycho-somatyczne (ale nie koniecznie) masz tu linka http://pl.wikipedia.org/wiki/Psychosomatyka Poczytaj i napisz coś więcej . Czy masz dużo stresu w życiu , wydarzyło się ostatnio coś tragicznego w twojej rodzine/bliskich -- 15 sie 2013, 22:46 -- http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroby_psychosomatyczne tyle co na razie mogę zrobić dla ciebie a reszta to już specjaliści
-
No tak , jak czytam te wasze posty , to tak sie jednak zastanawiam ,że mnie chyba juz nic nie wkurza
-
coma powiedzieć ci dowcip "życie jest piękne" hehe dobre nie
-
A mnie na przykład wszystko wnerwia , na razie wylądowałem u Psychologa ale czekać aż będę się spotykał się z Psychiatrą .
-
No to powodzenia Panie smaksmoka powodzenia .
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Blicjo odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Miałem coś pisać ale jakoś tak zapomniałem co ?? -
Siema Kendrick , ja też nowy . Co tam , a jak dzisiaj ?
-
Ciężko powiedzieć jak można pomóc , jedynie tyle mogę powiedzieć, iż tabletki leczą raczej "efekt" niż samą chorobę wiedz i zwiększenie dawki raczej nie pomoże (bynajmniej ja tak sądzę) . Może kwestia podejścia do dnia codziennego w sposób bardziej logiczny niż emocjonalny(jeśli takie masz) , piszę tak gdyż ja miewam podobny problem . Całkiem możliwe , że błądzę pisząc w ten sposób do ciebie , ale jeśli podchodziłeś do życia zbyt emocjonalnie przez dłuższy okres lub zawsze to możliwe że pomoże ci zajęcie umysłu filozofią (u mnie pomaga ok)
-
Czort wie można to zdiagnozować na wiele sposobów , a byłeś już u jakiegoś specjalisty . A powiedz od jakiego czasu tak masz ? Niektórzy w pierwszej kolejności pewnie wybraliby się do księdza ! (żarcik)